reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

No niewiele, niewiele :-)
A ja daje sobie rade z moją trójeczką w domku. nie chodzą do przedszkola narazie bo po co?;) i tak w domku jestem. Za rok Hania juz wyrusza chyba,ale jeszcze zobaczymy:-)
 
reklama
no to masz pelen etat w domu:)
nasza mala od wrzesnia juz w przedszkolu:tak:narazie jest ok ale jak zacznie chorowac to bedziemy musieli ja zabrac niestety, zeby nie zarazala malego

jejku juz mi sie zaczyna dluzyc czas do porodu... juz nie moge sie doczekac.
a jak u ciebie bylo z drugim i trzecim porodem, bolalo mniej?:-p
 
o rany tu jeszcze ktos pisze? :-)

kathe mnie drugi porod najbardziej bolał,byl krotszy,ale bardziej bolesny
no,ale kazda kobieta jest inna,wiec sie nie zamartwiaj
co do chorowania w przedszkolu to jest to normalka
pierwszy rok to non stop cos,Milena mi znosila do domu i reszta tez chorowala,ale dzieki temu teraz jak wszyscy chodza do przedszkola to sa uodpornieni i jak narazie nic ich nie bierze pfu pfu,dlatego uwazam,ze warto sie przemeczyc teraz jak bedziesz w domu,nawet jak malenstwo bedzie mialo chorowac,bo potem juz nabedzie odpornosc jedno i drugie i bedzie spokoj :tak:
choc z drugiej strony u nas w Norwegii dzieci sie nie faszeruje lekami,na dzien dobry badaja krew czy to wirus czy bakteria,jak bakteria to antybiotyk a jak wirus to czopki paractamol i wsio!! moje dzieciaki czasami byly tak zawalone,ze na dzien dobry kazdy lekarz w pl dalby antybiotyk a po badaniu okazywalo sie,ze mialy wirusa! 2 tyg. w domu sie kurowaly naturalnymi sposobami,ale dzieki temu odpornosc nabyli
w PL mam kolezanki co dzieci non stop chore i non stop faszerowane lakami :no: porazka!

cholipka to sie rozpisalam :rofl2:
kathe a ty co urodzisz teraz?

witam nowa mame Elizke :-) widze,ze obie jestesmy potrojnymi mamusiami :-)
 
lilka no witaj kochana:-)co tam u was?

ja tak lekko przeszlam porod z Marysia ze teraz mam pietra bo raczej drugi raz tak nie bedzie;-)

tym razem nam sie chlop udal wiec czekamy na synusia- Mateusza

A co do chorowania dzieci w Polsce to niestety tak jest- dalej duzo lekarzy przepisuje antybiotyki, ale czesto jest tez tak ze to rodzice wymuszaja to na lekarzach bo "wiedz lepiej" tak jest z moja tesciowa- ma 7letniego syna i on nawet nie zdazyl powaznie zachorowac a ta juz antybiotyk na wlasne reke mu dawala bo jak to twierdzila u niego moze w zapalenie pluc przejsc. idiotyzm ale ona wie najlepiej wiec sie wtracac nie bede. Biedne dziecko chorowalo przez to cale zycie bo ta ciagle go oslabiala antybiotykami.


No a u nas Marysia juz zakatarzona po pierwszym tygodniu przedszkola:-ptak to wogule nie chorowala. No ale zobaczymy jak to bedzie. Moj maz oczywiscie po swojej mamusi panikarz juz mi nie chce ja pusic jutro do przedszkola bo ma katar:no: ja mu na to ze co z tego ze ma katar? no k...a:crazy: ja ma zlapac odpornosci jak ten przy byle katarze nie chce jej kapac i nie pozwala z domu wychodzic, paranoik po mamusi!
 
hej dziewczyny:-)
Kathe co drugiego i trzeciego porodu to heh... róne byly wszystkie. drugi najszybszy i tak ym chciala rodzic :-D ale nie ma tak super:dry: co do tego ze nastepne porody sa krotsze i bardziej bola to zgadzam sie z Lilką tyle ze u mnie drugi poród caly trwal 2h40 min a trzeci 5h24min;] a pierwszy 6h15min.;]

Lilka witam Cie. ile masz lat jesli moge wiedziec?;-) fajnie ze nie jestem sama potrójna mamusia:-)
 
Elizka ja w pazdzierniku skoncze 27 lat,a ty?
pierwsze dziecko urodzilam majac 22 lata,a dwojke zmiescilam urodzic w wieku 24 lat :-D
ale jak sie na pierwsze szybko zdecydowalismy tak wiedzielismy,ze drugie tez bedzie szybko,bo oboje z mezem nie uznajemy duzej roznicy wieku miedzy rodzenstwem
no i teraz mam pelna chate no i glosna,ale powiem szczerze,ze bardzo mi to odpowiada :-) kiedys bylismy u znajomych,ktorzy nie maja dzieci i oboje z mezem mielismy dziwne uczucie takiej ciszy
moj to nawet swierdzil,ze oni to sie nudza tak we dwoje i on by tak nie chcial :-D

kathe no to masz meza panikarza :sorry2: moja kolezanka np. ma pretensje do matek,ktore przyprowadzaja dzieci z katarem do przedszkola,no ale jakbym ja w pierwszym roku z powodu katarku miala nie posylac Mili do przedszkola to pewnie musialabym przestac pracowac :tak: najgorszy pierwszy rok! musisz meza przekonac,ze nie ma sensu tak Marysi chronic,bo to jej nie pomoze
przeciwskazaniem do wychodzenia z domu jest goraczka,ale nie katarek! wprost przeciwnie dziecko z katarkiem lepiej oddycha na zewnatrz niz w domu

jak tam Kathe przygotowana na przyjscie maluszka na swiat? no i widze,ze imie na litere M znowu :-);-)
 
Lilka heh to ja młodziutka jestem bo dopiero 22 lata mam a juz trójeczka brzdąców w domku. Tyle ze Hania urodzila sie jak mialam 18 lat. a Daniel jak 19. :-)
I mam to samo co wy , w domku głosno:-D ale czasami fajnie sie wyrwac z takiego halasu na troszke ciszy.... co potem jest meczące bo przeciez czlowiek juz nauczyl sie zyc w głosnym towarzystwie:-D

Kathe no własnie jak przygotowania? a Marysia jak na braciszka, gotowa? :-)
 
lilka powiem ci ze mi kiedys tez halas przeszkadzal a teraz... jak mala jest w przedszkolu to ja nie moge sobie miejsca znalezc;)
elizka no to niezly masz staż maciezynstwa;) fajnie juz w zasadzie z mezem odchowacie i bedzie z glowy, mozna szalec:-pinni beda dopiero zaczynac a wy juz bedziecie mieli z glowy najbardziej wymagajacy okres:tak:


co do mnie to juz sie nie moge doczekac bo troche ciezko sie juz robi, wielki brzuch, spac nie moge, ehhh no ale dobrze ze Marysia bezproblemowo znosi przedszkole to mam pewnosc ze zje porzadnie i sie wybawi bo ja to juz czasem nie mam sily gotowac czy bawic sie z nia w te jej "szalone" zabawy:laugh2:jest baaardzo zywym dzieckiem wiec jest to dla mnie ulga ze chodzi do przedszkola.

Maryska to sie juz nie moze doczekac brata, glaszcze brzuszek , spiewa mu, przynosi mu zabawki no i poucza oczywiscie ciagle czego mu nie wolno bedzie a czego go nauczy;-)

Tez jestem zwolenniczka malej roznicy wieku miedzy rodzenstwem, chcialabym trzecie ale troche patrze na finanse i chyba niestety nie bedziemy sobie mogli pozwolic ciagu najblizszych 10lat!ehhhh dwojka wystarczy:) wazne ze Marysia nie bedzie sama, bo samemu ciezko cale zycie:tak:
 
kathe no dokładnie:-) potem bede mogla sie wziac za pomoc i razem z mezem isc do pracy by nie tylko on zarabial na dom.:-)
Co do finansów to tak zle nie jest z trójka dzieci:-) narazie nie odczuwamy tego ze maly jest z nami:-) jedynie pampersy kupujemy(ale to akurat tez male odczucie bo przd urodzeniem Mikiego oduczylam Daniela robic w pampersy i sie tak nałożylo) no a starsze to jedza to co my wiec tez nie trzeba kombinowac:-) jedynie ubranka, buty to sa wydatki ale przeciez ciagle sietego nie kupuje;-) a i od kogos sie dostaje ubanek czasem;-)

Kurcze u was tez tak zimno? brrr....
 
reklama
u nas tez zimno, brrrrrr
zwlaszcza rano jak o 7 jedziemy z mala do przedszkola to jest masakra.

wszyscy zakatarzeni chodzimy, taki okres:sorry2:
 
Do góry