SophieAnne25 chyba Ci sie cos pomylilo ;-) to stare uzytkowniczki forum lipcowego byly niezadowolone, ze nowe dziewczyny tu pisza. Nowe dziewczyny byly atakowane przez stare lipcowki wiec musialy sie przeniesc, tak bylo a teraz jest tu pusto nie ma kogo atakowac dlatego sie nie pojawiacie:-)
reklama
zyrraffka
Szczęśliwa mama
ja tam nie wiem i nie interesuje mnie kto kogo i dlaczego atakował jak w przedszkolu
eve- dziękuję, Sylwek krejzolka mała, nadpobudzeniec:-) mamy straszny problem nadal z ulewaniem. Wczoraj byliśmy z nią u pani prof. w Szczecinie, stwierdziłą refluks i przepisała lekarstwa. Dopiero jutro wieczorem podamy pierwszą dawkę, bo te lekarstwa robione są w aptece, nie magotowych. Za 6 tyg. jedziemy do kontroli. Muszę iść z nią też do rehabilitanta żeby pokazał/a mi jakieś ćwiczenia żeby ją troszkę podstymulować, bo od 2 miesięcy przekręca się z plecków na brzuszek a w drugą stronę dopiero wczoraj zaczęła, poza tym podejrzewam ze ma troche problem z nadm. napieciem w nóżkach. poza ty wswzystko super. Apetyt ma fajny, wszystko chetnie próbuje A co u Twoich Stworków? Jak sobie radzisz?
eve- dziękuję, Sylwek krejzolka mała, nadpobudzeniec:-) mamy straszny problem nadal z ulewaniem. Wczoraj byliśmy z nią u pani prof. w Szczecinie, stwierdziłą refluks i przepisała lekarstwa. Dopiero jutro wieczorem podamy pierwszą dawkę, bo te lekarstwa robione są w aptece, nie magotowych. Za 6 tyg. jedziemy do kontroli. Muszę iść z nią też do rehabilitanta żeby pokazał/a mi jakieś ćwiczenia żeby ją troszkę podstymulować, bo od 2 miesięcy przekręca się z plecków na brzuszek a w drugą stronę dopiero wczoraj zaczęła, poza tym podejrzewam ze ma troche problem z nadm. napieciem w nóżkach. poza ty wswzystko super. Apetyt ma fajny, wszystko chetnie próbuje A co u Twoich Stworków? Jak sobie radzisz?
Ostatnia edycja:
Zyrafka - a jakoś leci, choc powiem, ze Ada mi namiętne przynosi do domu jakieś paskudztwa i Wojtka zaraża. Nic trzeba to przetrwać, a ogólnie to wszystko ok, byle do wiosny a tu się nie zapowiada. Wózek kupiłam, bo chyba pamietasz, ze ja maniaczka
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Zyrafka - a jakoś leci, choc powiem, ze Ada mi namiętne przynosi do domu jakieś paskudztwa i Wojtka zaraża. Nic trzeba to przetrwać, a ogólnie to wszystko ok, byle do wiosny a tu się nie zapowiada. Wózek kupiłam, bo chyba pamietasz, ze ja maniaczka
Łukaszek ze złobka zapalenie oskrzeli przywlókł jakiś miesiąc temu i Sylwia zaraz też miała, a tak to narazie tylko katary.
Jaki wózek kupiłaś wózkowy ekspercie? Ja się już rozglądam powoli bo Sylwia na styk w gondoli a nie chce jej jeszcze do spacerówki bo po pierwsze jeszcze wogóle nie siedzi a po drugie strasznie zimno jest a wiadomo w gondolce bardziej osłonięta od wiatru i chłodu.
Widze ze za kilka dni Adusia będzie świętować ) mam cztero i pół letnią chrześnicę, ale ta to tornado nie dziecko )))
SophieAnne25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2012
- Postów
- 1 367
Anais, zuza Oj dziewczyny a to już atak trzeba od razu przypuszczać? Powiem tak: nie dogadywałyśmy się więc każdy znalazł swoje miejsce. Nie chciałam wywoływać nowej burzy. I absolutnie nigdy nikogo tu nie atakowałam. Jako moderator chcę być neutralna jak Szwajcaria i proszę to uszanować ;-) W sumie miałam do Was zajrzeć i popisać, zobaczyć jak tam córcia Kasicy w żłobku ale właśnie nie chciałam wywoływać ewentualnych sporów.
Żyrafka moja Zosia prawie nigdy się nie przekręca ani na brzuch ani na plecy. Czasami w napadzie szału jej się zdarzy, lekarz mówi, że w porządku a ja się coraz bardziej martwię. I my też jeszcze w gondoli, wydaje mi się że zmarzłaby w spacerówce.
Żyrafka moja Zosia prawie nigdy się nie przekręca ani na brzuch ani na plecy. Czasami w napadzie szału jej się zdarzy, lekarz mówi, że w porządku a ja się coraz bardziej martwię. I my też jeszcze w gondoli, wydaje mi się że zmarzłaby w spacerówce.
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Sophienanne- może pobaw się tak z malutką żeby ją zachęcić do obertasów https://www.youtube.com/watch?v=mDGTrXr5j5s ja się martwiłam brakiem obrotów z brzuszka na plecki bo moja już ponad dwa miesiące obraca się z pleców na brzuch a odwrotnie nie, ale jak się poskarżyłam jednej lekarce i dzisiaj drugiej tak zaczęła się turlać dzisiaj po całym pokoju. Więc się uspokoiłam.
Mój szogun jeszcze nie śpi ehh
Mój szogun jeszcze nie śpi ehh
sophieAnne ja od siebie bym chciała powiedzieć, że każda jest u nas mile widziana (o ile nie ma ochoty się awanturować) przecież nie będziemy w nieskończoność roztrząsać tego co było... Kasicy na pewno będzie miło, że o niej pamiętasz, wpadaj do nas jeśli masz ochotę
Stwierdzam ze brak zrozumienia tekstu to u starych lipcowek co pisza na zamknietym jest notoryczna przypadloscia.kto kogo nie chcial!!!a my piszemy na otwartym na rewolucjach i zapraszamy wszystkie niezawistne i normalne osoby ktore chca porozmawiac o swoich pociechach i nie tylko.my przed nikim sie nie zamykamy ba kazda mama lipcowego dziciaczka moze w kazdej chwili do nas dolaczyc.
weźcie dziewczyny już skończcie, cały czas czujecie się wielce urażone, już mnie to przestaje śmieszyć.SophieAnne25 chyba Ci sie cos pomylilo ;-) to stare uzytkowniczki forum lipcowego byly niezadowolone, ze nowe dziewczyny tu pisza. Nowe dziewczyny byly atakowane przez stare lipcowki wiec musialy sie przeniesc, tak bylo a teraz jest tu pusto nie ma kogo atakowac dlatego sie nie pojawiacie:-)
Zuzaduza, piszesz że stare lipcówki są nienormalne (tak wnioskuję) i nawet gdyby któraś z nas chciała się odezwać, pogadać to po takich tekstach się odechciewa.
Zresztą jak zaznaczacie - my "stare lipcówki" wy "nowe lipcówki" więc tytuł waszego głównego wątku dla nas mówi "wstęp wzbroniony"
no ale jak widać nie którzy w roztrząsaniu są idealni.przecież nie będziemy w nieskończoność roztrząsać tego co było...
Ja nie rozumiem jeszcze że na jedno zdanie , w odpowiedzi pada 40. Jak w przedszkolu.
Ostatnia edycja:
nadalka, Ty sobie zdajesz sprawę, że sposób jaki piszesz, w jaki dobierasz słowa, daje odczuć Twoją (delikatnie mówiąc) niechęć? Co nie? Zuzaduza nie napisała, że któraś z Was jest nienormalna. Taka nadinterpretacja już nie raz wywołała tu wojnę... Widać każdy pamięta to samo wydarzenie inaczej i ok, każdy ma do tego prawo. napisałam wyżej, że jak ktoś ma ochotę to będzie nam miło pogadać, nie wiem jak mam to jeszcze ująć w słowa, żebyś Ty ani nikt inny nie poczuła się urażona..
reklama
Dobra dziewczyny, dajcie spokój. jak ktoś chce z nami pogadać - zapraszamy na wątek - https://www.babyboom.pl/forum/rewol...ipcowki-2012-a-63573/index50.html#post9562579. Forum to tylko słowo pisane, brakuje mimiki a emoty nie wszystko potrafią wyrazić. Myślę że nadinterpretacja jest zbędna, nie nakręcajmy się nie potrzebnie.
Podziel się: