kolorowa_kredka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2005
- Postów
- 5 341
kochane potrzebuję pomocy kurcze jak wlepić adres suwaczka
zapomniałąm a wypadałoby zmienić ;-)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Anika masz Go już u siebie?
chyba się skuszę on jest taki wykształcony..
a u nas
dziękuję bardzo za modlitwy dobre słowa
z malutką lepiej oddycha sama bez tlenu chociaż usteczka ma nadal sine ale to podobnoć minie
tzn wiemy że to nie tylko bakteryjne zapalenie płuc ale jakaś większa sprawa
nie wszystkie wyniki dostaliśmy ale już zmienili leczenie
pobrali małej z noska takimi długimi rurkami pluwocine (chyba tak to się pisze)
no i czekamy co wychodują i na reszte badań krwi
ogólnie mała dzisiaj nie do poznania
chociaż jest słabiutka i bladziutka to na leżąco dokazuje
no i powinna kaszlec a ona dzisiaj ani razu
więc zwięszone ma oklepywanie
czeka nas długie leczenie tyle narazie wiem:-(
jeszcze raz dziękuję
no i zdrówka dla wszystkich..
ogólnie dzisiaj jestem spokojniejsza i wiem że wszystko jest pod kontrolą ale wiecie dopóki wszystko się nie wyjaśni i nie skończy to... same wiecie
Buu:--
-( i u nas ostre zapalenie górnych dróg oddechowych i niestety antybiotyk, bo to zbyt długo juz trwa, dziś po prawie dwóch tyg kataru i kilku dniach kaszlu, znów przyplatał się mega katar:-(.
Mati oczywiście łobuzuje , ale jak kichnie to nie nadążam z wycieraniem nosa.I ten kaszel....:-(
dzisiaj miałam spięcie z lekarzem
chociaż zawsze staram się być wyrozumiała i nie robię problemów z byle czego ale...
małą wypuszczają dzisiaj do domku
troszkę sie boję ale lekarz mówi że mamy blisko mała jest stabilna dzisiaj ładnie już wygląda po co ma łapać inne choroby itd...
mamy ją dowozić na kroplówki i leki rano i wieczorem
tylko że dołożyli właśnie nieszczęsny kalcid
mała zwraca każdy lek co jej daję
na oddziale podaliśmy jej a ona zaczęła zwracać
wg lekarza to moja wina:-(
bo to ja jestem negatywnie nastawiona mała czuje moje zdenerwowanie
mówiłam małej że jest dobre że jak wypije to przed kolacją pojedzie do domku ........
tyle że wcześniej mówiłam lekarzowi że ona tego nie da rady wypić
no i było to w obecności martyni
i to chyba właśnie o to chodziło
skoro to moja wina to poprosiłam siostrę żeby spróbowała coś podać
no i było to samo zwróciła z nadwyżką
pewnie jest w tym racja tzn napewno troszkę moja wina ale nie wiem co zrobić żeby to zmienić
mała zawsze tak robiła jak dostawała na łyżeczce lub w strzykawie leki i potem dostawała domięśniowo
mamy problem
jak jej nie podamy to znowu dodatkowo dojdzie 10 dni dożylnie klacidu a ten antybiotyk bardzo boli niszczy żyłki i znowu kolejne wenflony
a mała ma już bardzo łapki pokłute
dzisiaj miała zmienianego motylka i naprawdę było kiepsko
muszę znaleźść sposób na bezzwrotne podanie kalcidu
tylko jaki może któraś ma jakiś sposób
Rany, ale tu choróbskZdrowa dla wszystkich!!!!!!!!!
Maciuś powoli wychodzi na prostą. Dzisiaj jak narazie tylko dwie kupki (a w zasadzie to sama woda, a nie kupka). No i zaczyna dzisiaj jeść. Przez 3 dni nie wziął do buzi NIC poza paroma krakersami. Niestety teraz to cholerstwo przeszło na mojego męża. Nikogo nie oszczędzi kurna.
Wiecie co? W Maćka przypadku fakt, że rota przechodzi się ponownie lżej rzeczywiście się sprawdził. Dużo kupkał, ale nie ma porównania z tym, co było w tamtym roku. A "najfajniesze" w tym wszystkim to to, że te kupki lądowały w kibelku :-) Dzięki temu pupsko nie odparzone, mniej mycia itp. Jak dobrze mieć już takie duże dziecko ;-):-)
Miłego weekendu babeczki!
a u nas dalej chorobowo tymcio gorączki już na szczęście nie ma ale bierze antybiotyk i jakoś poprawy nie widać kaszel nadal go dusi i katar wstrętny. do tego ja się dokładam ból gardła katar kaszel i takie tam.... bryyy gdzie ten mróz żeby wymroził wszystkie zarazy
,
hmm,a moja Mila zdrowa,a ma since pod oczami,raz mocniej raz slabiej ale ma
ostatnio uslyszalam ze anemia u dzieci to czeste zjawisko i sie zastanawiam czy mala zbadacw szpitalu czy przychodni zaden lekarz nie zwrocil na to uwagi ale jeszcze 8 miechow temu mala tego nie miala....wszystko sie zaczelo odkad zaczela mniej jesc
![]()
dzisiaj klacid wpakowałam w kanapkę pingu użyłam strzykawki i igły
zjadła, nie zwróciła
chociaż pewnie też nie do końca dobrze z takimi mlecznymi przetworami ale nie mam narazie innych sposobów
na wieczór będę kombinować z nutellą
wiecie a pytałam lekarki czy musi być klacid żeby jakimś innym lekiem go zastapić
no i mi wykład zrobiła
że to jedyny taki antybiotyk
jak sobie poczytałam to nieprawda jest bo są też inne antybiotyki które też mają takie działanie i też można je brać w takich przypadkach
monte z kalcidem ble
kubuś z klacidem ble
cola z klacidem odpada elfik nie pozwala -Elfik jak dobrze że mi powiedziałaś dziękuję
kanapka z nutella i klacid mniam:-)
i pingu z klacidem też mniam
znalazłam 2 sposoby na podanie antybiotyku
uff
Klaudia super,że doczekałas sie tych upragnionych feriiHej
Mnie głowa nie boli, ale taka jakaś osłabiona jestem po ubiegłym tygodniu, że przydałoby mi się dożylnie magnezu, potasu itp. Maciejka też jakis taki osowiały ciągle. No ale czego się spodziewać, jak bidulek tyle dni był o krakersach i biszkoptach. Biegunki już nie ma 2 dni, ale dalej nie jest przekonany do jedzenia (jak na niego to je baaaaaaaardzo mało i w sumie nic konkretnego).
No ale nic, zaczęły mi się ferie :-) więc mam dwa tygodnie laby :-)
Kasiu a jak stan Martyni ??
.