Lipcowe mamy

[gazelaczek]

Oj dziewczynki, sezon chorobowy się zaczyna. U nas maciejkowy katarek też się rozwija. Dziś do kataru doszedł kaszel. Tak więc jesteśmy zapisani do lekarza na wieczór

Mam nadzieję, że wszystkie jak najszybciej uporamy się z chorobami i przeziebieniami i będziemy sie cieszyć urokami jesieni :-) I szczególne buziaki dla Joasi i Kubusia

 

[nenius]

Lekarz powiedzial, że o jakiejś akcji może być mowa jeśli brzuch od samej góry bardzo się spina i mozna mówić o jakiejś regularności skurczów. Nawet jesli co 10 minut są to mam się zglaszac do Niego.

aha rozumiem

 

[e_mama]

Przekręciła się. O ile pamietam Elfiku to też mialaś ułożenie miednicowe. I nawet nie wiesz jakie to szczęście - przy główkowym człówiek sie rozpada

Julka była "główkowa", rodziłam naturalnie bez żadnego znieczulenia, przeżyłam chociaż moja trauma poporodowa trwała dobry rok

No a dzisiaj witam z koszmarną migreną i wielką @:sick::sick::sicknie będę majówką)

 

[Karin]

Chyba wszystkie Jagódki są takimi wierciuchami Ale dobrze że sie przekręciła...

 

[gazelaczek]

Wlasnie wyszla kandydatka na opiekunkę. Maciek zachowywal się przy niej okropnie! A babka jak dla mnie za bardzo "zdecydowana". Chyba nasze temperamenty by się wykluczały. Na dodatek ciągle klepała małego po tyłku

Jestem bardzo rozbita po tym spotkaniu. Niby babka pogodna, miła, ale coś mi nie pasowała. Za bardzo miała wyuczony u smiech albo co... No nie umiem nazwać co mi przeszkadzało. Ale lepiej takiej opiekunki nie zatrudniać, jak myślicie? Bo przecież ja też będę podczas Jej pracy w domu i jak chemii między nami nie będzie to nic dobrego nie wyjdzie z naszej współpracy.

 

[nenius]

Dziewczyny jeszcze sie Wam nie chwalilam, ze moja siostra wygrała konkurs u swojego meża w pracy na projekt zgodny z tematem "wykorzystanie wizerunku pkin w zwiazku z EURO" (coś w stylu logo, co by mogli to potem wykorzystywac na koszulkach, kubeczkach i innych bzdurkach). Zajęła 1 miejsce i dostała 3000 zł :-):-):-)

 

[gazelaczek]

No, ja też miałam miednicowe prawie do końca. W piatek wieczorem ginka potwierdzila, że mała sie przekręciła i że jednak nie będzie cesarki a w nocy z soboty na niedzielę zaczęłam rodzić. Za dużo czasu to nie mialam na przyzwyczajenie się do mysli, że jednak będę rodzić siłami natury...

Ja się właśnie bardzo bałam takiego scenariusza, gdyż już się nastawiłam na cesarkę. No i Maciek się nie przekręcił, a Jagódka dość długo zmieniała pozycję. TEraz jednak jest już główka na dole tak nisko, miejsca malutko, raczej się nie przekręci.

Zmykam na spacer.

 

[e_mama]

Dużo zdrówka dla Kukiego
Najważniejsze, że jest rozpoznanie, teraz będzie prawidłowe leczenie i będzie wszystko dobrze!
Najgorsze są sytuacje kiedy nie wiadomo o co chodzi.

Ja przebadałam Julkę na obecność robali, na szczęście ich nie ma. Odetchnęłam z ulgą.
Będziemy szukać innych przyczyn chrypki, braku apetytu i anemii

 

[nenius]

Dużo zdrówka dla Kukiego
Najważniejsze, że jest rozpoznanie, teraz będzie prawidłowe leczenie i będzie wszystko dobrze!
Najgorsze są sytuacje kiedy nie wiadomo o co chodzi.

Ja przebadałam Julkę na obecność robali, na szczęście ich nie ma. Odetchnęłam z ulgą.
Będziemy szukać innych przyczyn chrypki, braku apetytu i anemii

UFF, super ze robali nie ma

Elfiku, fajnie wzgladasz z nowa fryzurka :-)

 

[anusia_80]

No a dzisiaj witam z koszmarną migreną i wielką @:sick::sick::sicknie będę majówką)

czyzbym cos przeoczyła;-)
Edzia, masz w planach byc ....no juz teraz czerwcóweczka 2008;-);-)