alka2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2006
- Postów
- 2 242
gazelaczek pisze:elfiko pisze:gazelaczek pisze:Ja rozumiem, że u Was jest inaczej gdy caly czas spędzacie w domu z maluchami, ale naprawde polecam zainwestowac trochę czasu w naukę roznych zabaw. Ja gdy siedzialam na wychowawczym to sporo z Mackiem przebywalam na podlodze i uczyl się różnych rzeczy. Teraz potrafi dosc dlugo np. przekladac klocki z pudelka do pudelka, albo coś sobie ustawia. Ostatnio w ogole zrobil się bardzo innowacyjny i sam wymysla sobie zabawy. Choc oczywisice najbardziej lubi, gdy ktos mu w tym wszystkim towarzyszy
ja to nie wiem ale to moje dziecko jest chyba jeszcze troszke niekumate
bo ucze ja juz do znudzenia ustawiac wieze z kubeczkow a ona za nic w swiecie nie chce sie tego nauczyc i tylko bierze do kazdej raczki po kubeczku i wali nimi jeden o drugi a ubaw ma z tego po pachy
jedyne czego sie nauczyla to grac na flecie :
moi rodzice jej z wakacji na slowacji taki drewniany przywiezli i mala dmucha jak szalona a jak uda sie zagrac to sie rechocze :
z innych zabaw to mamy walenie lala o podloge kiedy mama kaze przytulic
do tego dochodzi yrzucanie moich skarpetek z szafki i wielki ryk gdy probuje je schowac spowrotem
poza tymi wyzej wymienionymi czynnosciami moje dziecko ostatnio tylko wyje i nic innego jej nie interesuje : :-[
kryzys???
a pani psycholog dzisiaj mowila ze to normalne :
czyli ja jestem nienormalna bo wytrzymac tego nie moge :
hi hi, wg mnie kazdy maluch ma inne zabawy
moj Maciek to ewidentny konstruktor i w tym chyba moje szczęście, chociaz tez lubi powariowac z innymi i łobuzuje ile wlezie
a tu Jego ostatnie dokonania - samodzielne ;D :
http://www.maciek.wijata.com/foto/2006_08_20_1.jpg
Gazelaczku masz genialne dziecko !!! :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: