reklama
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Martusia u nas normą jest wspinanie się na wszelkie kanapy, fotele itd. O wchodzeniu w ciasne i najmniej bezpieczne miejsca też coś wiemy :
Dzisiaj na przykład piłka wpadła pod stolik ze sprzętem. A Korniszon oczywiście powędrował za nią. I stał tak biedny wciśnięty pomiędzy telewizor a ścianę
Musiałam wszystko odsuwac, żeby go stamtąd wydostać..
Ja wprawdzie nie idę na browar pod parasol, ale tak jak Dasaria mam dziś obiecane piwko od mężusia
Ja wprawdzie nie idę na browar pod parasol, ale tak jak Dasaria mam dziś obiecane piwko od mężusia
W imieniu wlasnym i Jasia skladam serdeczne zyczenia Alusiowi (przepraszam za maks opoznienie). Aby nadal byl taki pocieszny jakiego go pamietam - dawal tyle radosci rodzicom ile do tej pory. Buziaczki od cioci Ani i Jasia.
Joaska
Lipcowe mamy '05
my juz nazat.............mmmmmmmmm słodki szumek mam w glowce!!!
Dla szalonej imprezowiczki elficzki - oby zawsze zycie ukladalo Ci sie po Twojej mysli, obys zawsze pozostala soba - ciepla, rodzinna, zorganizowana osoba. Aby udalo Ci sie w przyszosci trafic do wymarzonej pracy. Wszytskiego najlepszego.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: