reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
e_mama pisze:
wizualnie to te foteliki wyglądają jak maxi cosi priori... cena jak za fotelik jest baaardzo niska... Opis produktu jest bardzo zachęcający...
Ja jednak mimo wszystko nie zaryzykowałabym wożenia Julki w takim foteliku.... być może w foteliku znanej firmy płaci się dużo za samą markę, ale na cenę końcową mają wpływ różne czynniki... Nie wydaje mi się, żeby fotelik zrobiony we Francji i przywieziony do PL razem z zyskiem importera mógł kosztować 122 zł plus gratis jeszcze...
Ja bym na Twoim miejscu sprzedała ten fotelik i kupiła inny...
ale to moje zdanie...

Zgadzam się  :)
 
GRATULACJE
dla Weronisi - Białego kła i Mili -Wędroniczki :)

to juz chyba wszytskie nasze maleństwa zębate ??

dziewczyny chyba sie starzeję bo powiem Wam ze ja kocham upały i wysokie temp.a jak chodziłam na saunę i wszyscy juz wymiekali to u mnie pojawiała sie dopiero pierwsza kropla potu a wczoraj byłam w szoku bo skwar zaczął mi przeszkadzac, kręciło mi sie w głowie i czułam ze sterce szybciej bije...oj nie dobrze , niedobrze :( :(
 
a co do rozmowy o krzesełkach i cenach to przypomina mi sie jak to firmie w której pracowałam były kalkulowane ceny --- brało sie pod uwage m.in klienta do którego kosmetyk był kierowany i całą straegię marketingową...efekt wcale nie drogie w produkcji perfumy kosztujął duże pieniądze ...na potwierdzenie spójrzcie na cene :
Woda Królowej Węgier


 
Dzień dobry :)

Znow upal, my kontynujemy nasz urlop, niestety w mieście... Wlasnie wrocilismy z zakupow, kupilam Mackowi rozne specyfiki na tort - wyobrazcie sobie postanowilam zrobic tort :) Wynalazlam przepis na internecie i będziemy probowac ;)

Martuska pisze:
Dziewczyny mam zapytanie, czy myjecie swoim dzieciom włoski codziennie? Ja Alkowi myje codziennie raz. Czasem się zdarzy, że nie umyje, ale rzadko. Ja pamiętam, że jak byłam mała to rodzice myli mi głowę tylko w sobotę ::)
Hi hi, mi tez myli tylko w sobote :)
A z Mackiem to roznie - On ma malo wloskow, wiec w sumie za bardzo sie nimi nie przejmuje, nawet szamponu nie mamy ::) Teraz gdy sa upaly, to codziennie splukujemy glowke, a tak poza tym... jak wyjdzie :p
 
Siema Gazelaczku!!!
dobrze ze przypomniałas, bo zapomniałam odpowiedziec Marcie:
my myjemy raz albo 2 razy w tygodniu i raz na jakiś czas smaruje kubie główkę oliwką (wtedy nastepne mycie jest po 2 dniach). ok ja spadam do mojej Trąby Jerychońkiej bo się obudziła
 
reklama
AniaSzwarc pisze:
GRATULACJE
dla Weronisi - Białego kła  i Mili -Wędroniczki :)

to juz chyba wszytskie nasze maleństwa zębate ??

dziewczyny chyba sie starzeję bo powiem Wam ze ja kocham upały i wysokie temp.a jak chodziłam na saunę i wszyscy juz wymiekali to u mnie pojawiała sie dopiero pierwsza kropla potu a wczoraj byłam w szoku bo skwar zaczął mi przeszkadzac, kręciło mi sie w głowie i czułam ze sterce szybciej bije...oj nie dobrze , niedobrze :( :(

hi hi, u mnie podobnie - lubię upaly i znosze je duzo lepiej niz inni, a w tym roku to jak w piecu ::) Nawet w tamtym roku gdy wszystkie dziewczyny na porodowce rozpływały się, mi było akurat. Jednak to lato jest jakieś bardzie upalne.... sapię jak mały piecyk, uf uf uffffff
 
Do góry