reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Gosia, jak nie ma u Ciebie żadnych klubów, to zawsze możesz sobie kupić jakąś kasetę video z ćwiczeniami np.Jane Fondy i ćwiczyć w domku przed telewizorkiem. Z tego co pamiętam, to jest nawet kaseta Fondy z ćwiczeniami dla kobiet w ciąży :) Powodzenia
 
reklama
ja tez kiedys cwiczylam z kasetami... i naprawde sie mobolizowalam,ale kiedys to mialam silna wole, a teraz mam lenia... ;D
 
Teraz sie uda ;DMam nadzieje Ewunciu ,ze nie bedziesz na mnie zla?
USG EWUNCI
5309890_d.jpg
 
O rany, jaka śliczna Dzidzia!!! Ewunia, to moja pewnie też już taka duża. Chyba się nie doczekam tego mojego usg 22 lutego :(
 
reklama
Kurcze, a mi się kończy urlop :( No i miałam takie wielkie plany, co ja to nie zrobię w domu. No i niestety niewiele z nich wyszło.
Ale z drugiej strony fajnie, że już piątek. Całe dwa dni tylko dla mnie i mężusia :) Cały tydzień jakoś tak się mijaliśmy, bo przychodził wykończony z pracy, a potem jeszcze coś tam robił na komputerze, no i prawie w ogóle nie gadaliśmy :( Nie chce mu truć nad uchem, to przynajmniej do was się wyżalę :) Ale na szczęście sobota i niedziela jest tylko dla nas :) Zero gości, więc znowu pewnie nawet łóżka nie zaścielimy, tylko dwa dni w nim przeleżymy (w trójkę z Bobasem) :) :) :)
 
Do góry