reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2024

To chyba jesteśmy we trzy i bobasy w ogóle się nie spieszą :D u mnie nadal nawet skurczy przepowiadających brak.
Od dzisiaj mam odstawić pełną dawkę magnezu, liczę że to spowoduje skurcze
który masz tydzień? Ja magnez odstawiłam jakiś czas temu, przepowiadające mam już też z 3 tygodnie tylko co z tego jak nic się nie rozkręca dalej
 
reklama
który masz tydzień? Ja magnez odstawiłam jakiś czas temu, przepowiadające mam już też z 3 tygodnie tylko co z tego jak nic się nie rozkręca dalej
Właśnie zaczęłam 39 tydzień.
Co jest najśmieszniejsze to z powodu myślenia mam "fantomowe odpłynięcie wód", w półśnie już 3 raz czuje, że coś się dzieje, przebudzam się a tu nici :D
 
Ja to się w ogóle muszę jutro dopakować, dzień przez szpitalem 😂 dobrze że chociaż mam listę tych rzeczy do spakowania na ostatnią chwilę 😅
Ale ja mam szpital bardzo blisko, na piechotę 15min, a autkiem to pewnie z 3minuty :)
O widzicie. Też muszę zrobić sobie listę rzeczy na ostatnią chwilę. Bo ostatnio to mi się zapomniało wziąć np cukru i herbate gorzka piłam bo w szpitalu jest tylko kawa/ inka/ z cukrem a ja nie lubię kawy. Herbata gorzką się dostaje.
który masz tydzień? Ja magnez odstawiłam jakiś czas temu, przepowiadające mam już też z 3 tygodnie tylko co z tego jak nic się nie rozkręca dalej
Te skurcze się wkurzające, bo dają nadzieję że jednak coś może się zacznie a tu kurcze nic, cisza! Ja dziś zaczęłam 40 tydzień (39+0) i moja cierpliwość się kończy zwłaszcza że upały mają wrócić, plecy bolą ze ledwo chodzę, nogi opuchnięte tak że bolą przy każdym dotyku...
Właśnie zaczęłam 39 tydzień.
Co jest najśmieszniejsze to z powodu myślenia mam "fantomowe odpłynięcie wód", w półśnie już 3 raz czuje, że coś się dzieje, przebudzam się a tu nici :D
O to ma chyba każda z nas na tym etapie 🤣
 
No właśnie, najgorsze jest to że dzieci ani myślą wychodzić. No przynajmniej mój 😉 z domu nie wychodzę, ochładzam sie jak mogę, nogi puchną strasznie.
Ja codziennie myślę, aby to już był ten dzień. Więcej leżę i siedzę, ruszam się tam gdzie trzeba, na szczęście nie puchnę, ale lekko nie jest 🥴 Dziewczyna nadal nie daje znaku wyjścia :)
 
reklama
Do góry