reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

A to mam takie wspomnienia z czasów "cudownej" anemii po porodowej jak mi kazali jeść dużo mięsa (szczególnie wątróbki) żebym siły miała.

A tu własnie chodzi o żelazo, żeby dziecko przyswajało bo podobno zapasy z łona matki kończą się koło 6stego miesiąca, a czasem nawet 4tego. Też bym chciała żeby jadła w miare możliwości wszystko, bo chce jej pokazać różne smaki i już [emoji5]

Ja czytałam żeby mieszać mięso z puree warzywnym na początku około 10 gram żeby w 12stym miesiącu dojść do 20 gram
Ryby podejrzewam podobnie.

Ale też nie dajmy się zwariować
Pytałam dlatego, że od wielu lat jestem wegetarianką, a żelaza mi nie brakuje [emoji6]
Przed ciążą sport, w ciąży hemoglobina najmniej niecałe 12, i ogólnie wyniki i samopoczucie o niebo lepsze niż jak jadłam wszystko [emoji6]
 
reklama
Pytałam dlatego, że od wielu lat jestem wegetarianką, a żelaza mi nie brakuje [emoji6]
Przed ciążą sport, w ciąży hemoglobina najmniej niecałe 12, i ogólnie wyniki i samopoczucie o niebo lepsze niż jak jadłam wszystko [emoji6]

I super! Ja też kiedyś miałam zamysł na to żeby wykluczyć mięso z diety, ale niestety mi się nie udało... zbyt wielka słabość do smażonego bekonu z jajkiem

Niestety u nas obecnie też walka z przyrostami, mała znacznie zwolniła...
Będę walczyć, może macie jakieś przetestowane sposoby na zwiększenie ilości pokarmu w piersiach?
 
I super! Ja też kiedyś miałam zamysł na to żeby wykluczyć mięso z diety, ale niestety mi się nie udało... zbyt wielka słabość do smażonego bekonu z jajkiem

Niestety u nas obecnie też walka z przyrostami, mała znacznie zwolniła...
Będę walczyć, może macie jakieś przetestowane sposoby na zwiększenie ilości pokarmu w piersiach?
po 3 miesiciacu przyrost powinien zwolnic , moze nie ma powodu do zmartwienia ?
 
I super! Ja też kiedyś miałam zamysł na to żeby wykluczyć mięso z diety, ale niestety mi się nie udało... zbyt wielka słabość do smażonego bekonu z jajkiem

Niestety u nas obecnie też walka z przyrostami, mała znacznie zwolniła...
Będę walczyć, może macie jakieś przetestowane sposoby na zwiększenie ilości pokarmu w piersiach?
Czytałam że po którymś miesiącu przyrosty będą mniejsze z uwagi na aktywność dziecka :) jak karmisz tylko kp pokarmu powinno być wystarczająco.
Ja mogę bez mięsa długo funkcjonować nie jestem smakoszem ale czasami mam smaka na jakąś chrupiącą kaczuszke bo kurczak mi się przejadl a swinka mi śmierdzi.
 
Czytałam że po którymś miesiącu przyrosty będą mniejsze z uwagi na aktywność dziecka :) jak karmisz tylko kp pokarmu powinno być wystarczająco.
Ja mogę bez mięsa długo funkcjonować nie jestem smakoszem ale czasami mam smaka na jakąś chrupiącą kaczuszke bo kurczak mi się przejadl a swinka mi śmierdzi.

Tak jest po 3 miesiącu na dobe wypada 17-18 gram. Super rozpięte te widełki swoją drogą.
Niestety mała jest w granicach 15stu. Wiem, że to nie dużo, ale jednak troche brakuje.
Mam nadzieję, że za dwa tygodnie będzie okej.
 
Ostatnia edycja:
Tak jest po 3 miesiącu na dobe wypada 17-18 gram. Super rozpięte te widełki swoją drogą.
Niestety mała jest w granicach 15stu. Wiem, że to nie dużo, ale jednak troche brakuje.
Mam nadzieję, że za dwa tygodnie będzie okej.
Nie wiem co jaki czas wazysz dzidziusia, ale pamiętaj że dzieci przybierają skokowo. U mnie mała potrafiła przez tydzień nic nie przybrać po czym w następnym tygodniu nadrobila .W sumie dziś powinnam ja zważyć, ale jestem u mamy i nie zabrałam Wagi,a jestem ciekawa czy przybrała prawidłowo. Jutro kończymy 4 miesiące, jak ten czas leci. ...
 
Dziewczyny poradzcie byłam u gina zrobił mi posiew ale wg.niego to żadna infekcja tylko spadek estrogenow po porodzie jedyne co mi zaproponował to miejscowa terapię która trwa pół roku przez co jeśli się zgodzę to muszę odstawić małego przy badaniu czułam taki ból że lekarz pytał czy naprawdę tak mnie to boli i podrażnienie jest tak mocne że pojawiła się krew kazał mi zdecydować mogę tak chodzić i karmić no i nie wiem czy kończyć po styczniu z cysiem czy zacząć się leczyć po roczku małego i do tego czasu liczyć że się unormuje? Nie wiem :/ może głupio pisze ale tak mi ciężko strasznie uwalilam sobie w głowie że do roku chce karmić dziecko lubię to robić i małemu służy.
A jak przestanę to jakie mleko dajecie małym? No I myślę że w takim razie po 5 miesiącu wprowdzilabym kaszke na noc potem zmieniła sposób karmienia na butelkę o dopiero wtedy rozszerzać dietę zeby potem nie wszystko na raz.... zazdroszczę mamom które mogą karmić bez problemów
 
reklama
Dziewczyny poradzcie byłam u gina zrobił mi posiew ale wg.niego to żadna infekcja tylko spadek estrogenow po porodzie jedyne co mi zaproponował to miejscowa terapię która trwa pół roku przez co jeśli się zgodzę to muszę odstawić małego przy badaniu czułam taki ból że lekarz pytał czy naprawdę tak mnie to boli i podrażnienie jest tak mocne że pojawiła się krew kazał mi zdecydować mogę tak chodzić i karmić no i nie wiem czy kończyć po styczniu z cysiem czy zacząć się leczyć po roczku małego i do tego czasu liczyć że się unormuje? Nie wiem :/ może głupio pisze ale tak mi ciężko strasznie uwalilam sobie w głowie że do roku chce karmić dziecko lubię to robić i małemu służy.
A jak przestanę to jakie mleko dajecie małym? No I myślę że w takim razie po 5 miesiącu wprowdzilabym kaszke na noc potem zmieniła sposób karmienia na butelkę o dopiero wtedy rozszerzać dietę zeby potem nie wszystko na raz.... zazdroszczę mamom które mogą karmić bez problemów[/QUOTE
Jeśli to o czym piszesz bardzo Ci doskwiera, sprawia ból i nie możesz normalnie funkcjonować przez to, to zrezugnowalabym z cycusiowania. Natomiast jeśli możesz z tym normalnie funkcjonować i lubisz cycusiowac to bym zaczekala do roczku.
 
Do góry