reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

A ja się skusilam na krotki szybki numerek....mam nadziej ze ciąży to nie zaszkodzilo....taaa a mialam czekac z tym do wizyty u gina czy wg niej moge sie seksić bez problemu.zla na siebie jestem.

Zdarza sie chwila uniesienia ja wogoleee nie mam ochoty na seks, dobrze ze moj partner to znosi i jest wyrozumialy ale widze, ze ciezko mu zreszta przy tych mdlosciach balabym sie ze go opaskudze
f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
reklama
Jejuu jak milo, ze znalazlam kogos kto mial podobnie. Myslalam, ze jestem wybrykiem natury, moje wszystkie kolezanki w prawdzie mialy mdlosci, ale nie caly dzien tylko czasami.mam wrazenie ze z każdym dniem sie to pogarsza, jeszczce wczoraj moglam uzyc do kapieli zelu pod prysznic dzisiaj juz nie, tylko woda. Doslownie kazdy zapach jest koszmarny. Czekam na dzien w ktorym obudze sie rano i nie bedzie mdlosci
Ja w 1 ciaży sobie mówiłam,że jeszcze rozumiem poranne mdłości jak to mówią,ale nie myślałam,że moga być cała dobe.Też mi przeszkadzał każdy zapach nawet perfum czy żelu pod prysznic,nie mogłam normalnie funkcjonować coś strasznego..
 
Ja w 1 ciaży sobie mówiłam,że jeszcze rozumiem poranne mdłości jak to mówią,ale nie myślałam,że moga być cała dobe.Też mi przeszkadzał każdy zapach nawet perfum czy żelu pod prysznic,nie mogłam normalnie funkcjonować coś strasznego..
Dokladnie cos strasznego, w tej chwili mi mdlosci chyba odpuscily ufffff chociaz chwila wytchnienia ☺☺
 
Dobry wieczór. Biedne jesteście z tymi mdłościami <głaszcze> Ja pierwszą ciąże przechodziłam bez ekscesów tego typu i w tej mam nadzieję, że będzie tak samo :D
Elodia, seksów zazdroszczę... mój mnie nie chce tknąć odkąd zobaczył test. :p
Wiecie co, mam wilczy apetyt.. zjadłabym wszystkoooooo i w kaaażdej ilości. I najlepiej niezdrowo.
I tak w ogóle strasznie mi się dłuży do tej wizyty szóstego grudnia.. Matko, to dopiero 4t4d
 
Ja dziś miałam pierwsza wizytę. Serduszko bije!!!
W tej ciąży poszłam do innego ginekologa bo mam teraz pakiet w luxmedzie i Pani doktor zapytała w którym roku rodziłam, wiec powiedziałam ze w 2017, na co ona „oooo to będzie pani miała wesoło... :)
Objawów nie mam żadnych, oprócz senności. Ale taka już chyba moja ciążowa uroda.
W każdym razie termin mam na 2 lipca. W pierwszej ciąży już tydzień przed terminem dzień w dzień odkurzalam, myłam podłogi mopem, okna umyłam, tv oglądałam siedząc i bujając się na piłce, już tak bardzo chciałam urodzić. Urodziłam dwa dni przed terminem, także jest szansa ze może nawet na czerwcowe się załapie.
Wybaczcie, jak nie będę się za dużo udzielać ale na prawdę ciężko u mnie z czasem wolnym :)
Także póki mam chwile to życzę Wam dziewczynki wytrwałości, sił a przede wszystkim zdrówka dla Was i Maluszków :)
 
@aanjaa no w sumie on jakoś bardziej mnie namówil bo to ja nie za bardzo chcialam seksów przed wizytą u gin :-) ale jak zawsze bylo milo hehe

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
@paaulaa no to gratuluję serduszka i terminu :-) i wesoła pani doktor hehe. A o czas wolny przytakim maluchu to bardzo trudno, pamietam jak przy mlodej nie wiedzialam gdzie oczy podziać :-)

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
reklama
Ja dziś miałam pierwsza wizytę. Serduszko bije!!!
W tej ciąży poszłam do innego ginekologa bo mam teraz pakiet w luxmedzie i Pani doktor zapytała w którym roku rodziłam, wiec powiedziałam ze w 2017, na co ona „oooo to będzie pani miała wesoło... :)
Objawów nie mam żadnych, oprócz senności. Ale taka już chyba moja ciążowa uroda.
W każdym razie termin mam na 2 lipca. W pierwszej ciąży już tydzień przed terminem dzień w dzień odkurzalam, myłam podłogi mopem, okna umyłam, tv oglądałam siedząc i bujając się na piłce, już tak bardzo chciałam urodzić. Urodziłam dwa dni przed terminem, także jest szansa ze może nawet na czerwcowe się załapie.
Wybaczcie, jak nie będę się za dużo udzielać ale na prawdę ciężko u mnie z czasem wolnym :)
Także póki mam chwile to życzę Wam dziewczynki wytrwałości, sił a przede wszystkim zdrówka dla Was i Maluszków :)
Będzie wesoło ale damy radę. U mnie 9 miesięczny potworek urodzony w lutym 2017.

Gratuluję serduszka i dużo spokoju zycze

Napisane na SM-T813 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry