Lipcowe mamy 2018

[Sabinaaa81]

Jej piękności! <3

Babcia chyba trochę przyszalała z sukienkami ;-)

 

[Sabinaaa81]

Po wizycie chyba zacznę wszystko ogarniać poprzegladam ciuszki musze zobaczyć co dokupić i zabrać się za resztę rzeczy których mi brakuje za miesiąc prawdopodobnie kładą mnie do szpitala jeszcze po drodze święta później tylko maj mi zostanie a ja w totalnej rozsypce xd

Ja w poprzedniej ciąży nie kupiłam nic. Leżałam już od połowy do końca, więc całe zakupy robił mąż. Wtedy sklepy internetowe jeszcze kulały ;-) Teraz mam zamiar ja się tym nacieszyć i dzięki temu, że jest internet to nawet nie trzeba wychodzić z domu :-)

 

[gosc12]

@Sabinaaa81 super zakupy !

 

[Nowaja16]

Ja w poprzedniej ciąży nie kupiłam nic. Leżałam już od połowy do końca, więc całe zakupy robił mąż. Wtedy sklepy internetowe jeszcze kulały ;-) Teraz mam zamiar ja się tym nacieszyć i dzięki temu, że jest internet to nawet nie trzeba wychodzić z domu :-)

No właśnie super ze można w internecie kupić łóżeczko tak zamierzam kupić ale ciuszki jakos lepiej mi dotknąć obejrzeć ale jeśli nie dam rady albo nie będę mogła chodzić posklepach to oczywiście poratuje się internetem bo nie chce żeby ktoś za mnie wszystko wybrał tez chce się tym pocieszyc

 

[gosc12]

Po wizycie chyba zacznę wszystko ogarniać poprzegladam ciuszki musze zobaczyć co dokupić i zabrać się za resztę rzeczy których mi brakuje za miesiąc prawdopodobnie kładą mnie do szpitala jeszcze po drodze święta później tylko maj mi zostanie a ja w totalnej rozsypce xd

Na spokojnie i dasz radę. A masz rozpisane czego Ci brakuje ? Zrobiłaś sobie jakąś listę ? Jest o wiele łatwiej. Ja po wizycie jeszcze nic nie kupię, dopiero od kwietnia. Ale myślę ,że jak dobrze pójdzie do kwiecień / maj , kupimy wszytko w kilka dni. Najgorzej z ubrankami, nie wiem ile mi jakiś potrzeba mimo, że było tu pisane na ten temat setki razy. Bo myślę , zeby nie było tak : ubieram małe i nagle nie mam białej bluzki tylko wszytko w kropki, w serduszka, w samochody. Albo kupię za mało spioszkow a czemu za miesiąc do szpitala ? W 27 tygodniu ?

 

[Onaszczesliwa2018]

W końcu poczułam jak się rusza a nie tylko delikatne puknięcia *.* A jak tam z twoim uśmiechem ? Mi zaczynają się żeby sypać.. nawet nie tyle psuć co szkliwo przebarwione, z jednego płytka jak by odpada.. a po ciąży czeka mnie aparat

Na temat zębów ani się niewypowiadam w ostatnim czasie byłam częściej jak u rodzinnego

 

[Margana]

No trochę "pocieszam się" że nie mnie jedną boli. Doszedł mi jeszcze ból głowy, ale taki od szyi... masakra. Chyba zaraz zawinę się do domu...



A jak wstawiasz z telefonu to nie jest od razu ok?

Oj to podwojnie wspolczuje. Takie bole od kregoslupa sa okropbe. Trzymaj sie!

Napisane na LG-M250 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Sabinaaa81]

W końcu poczułam jak się rusza a nie tylko delikatne puknięcia *.* A jak tam z twoim uśmiechem ? Mi zaczynają się żeby sypać.. nawet nie tyle psuć co szkliwo przebarwione, z jednego płytka jak by odpada.. a po ciąży czeka mnie aparat

Przebarwienia możesz mieć po żelazie. Powinno zejść jak przestaniesz brać po porodzie.

 

[Nowaja16]

Na spokojnie i dasz radę. A masz rozpisane czego Ci brakuje ? Zrobiłaś sobie jakąś listę ? Jest o wiele łatwiej. Ja po wizycie jeszcze nic nie kupię, dopiero od kwietnia. Ale myślę ,że jak dobrze pójdzie do kwiecień / maj , kupimy wszytko w kilka dni. Najgorzej z ubrankami, nie wiem ile mi jakiś potrzeba mimo, że było tu pisane na ten temat setki razy. Bo myślę , zeby nie było tak : ubieram małe i nagle nie mam białej bluzki tylko wszytko w kropki, w serduszka, w samochody. Albo kupię za mało spioszkow a czemu za miesiąc do szpitala ? W 27 tygodniu ?

Właśnie jak narazie nie mam żadnej listy nic kompletnie musze poprzegladac co mam a czego mi brakuje i sobie rozpisać tak napewno łatwiej Mój ginekolog chce mnie położyć wcześniej żeby jeszcze ordynatorka ze szpitala mnie poznała i mam dostać sterydy na rozwój plocek w razie jakby trzeba było wcześniej ciążę rozwiązać bo wcześniejsza ciaza obumarla przez łożysko

 

[Veraska]

Babcia chyba trochę przyszalała z sukienkami ;-)

sukienek nigdy za wiele