Lipcowe mamy 2018

[gosc12]

Matko szalejesz.. Wszystkie juz cos maja a ja dopiero 3 spioszki i pampersy [emoji47][emoji47][emoji47]

Ale ja tez jeszcze nic nie mam. Czapeczke, rozek i z 5 ubranek. Ale teraz chcemy pokupowac troche bo pieniadze sie rozejda a przynajmniej bede spokojniejsza, majac wiekszosc rzeczy
Bo tak sie wydaje, a moment zleci i zaraz bedzie czerwiec

 

[kinga30]

A ja byłam na zakupach pierwszych od x czasu ale dla siebie

 

[Wronka199]

Ale ja tez jeszcze nic nie mam. Czapeczke, rozek i z 5 ubranek. Ale teraz chcemy pokupowac troche bo pieniadze sie rozejda a przynajmniej bede spokojniejsza, majac wiekszosc rzeczy
Bo tak sie wydaje, a moment zleci i zaraz bedzie czerwiec

No wiem wiem.. Szybko czas leci

 

[gosc12]

Ja je biorę

Jak ? Dwie naraz ?

 

[Moni17.06]

Na ktora?? Ja 11.30... Chociaż wolałabym rano

Na 9 , ale stres juz jest

 

[kinga30]

A do dzidziusia jeszcze nic nie mam ale wszystko mam zamiar zamówić w kwietniu, do czerwca będzie gotowe

 

[Moni17.06]

Ja mimo ppwoekszonych migdalkow i malej powierzchni do przelylania dalam rade. Ale nie moglam wyczytac, czy dwie naraz w jednym momencie, czy jedna po drugiej. Czy jedna rano a druga wieczorem. :/ a ty jak bierzesz ?

tez na poczatku nie wiedzialam ;D najpierw jedna a za chwile druga

 

[kinga30]

A no i kciuki za dzisiejsze wizyty

 

[_agnieszka_]

Matko szalejesz.. Wszystkie juz cos maja a ja dopiero 3 spioszki i pampersy [emoji47][emoji47][emoji47]

Ja mam tylko skarpetki, które dostałam na święta, koszulę dla siebie (prezent na urodziny)
Zakupy czekają do 01.03 - do prenatalnych

 

[gosc12]

jak pierwszy raz trafiłam do szpitala, to był sajgon, zwłaszcza że jechałam do szpitala od swojego lekarza, a nie z domu, mieszkam wysoko, bez windy, więc mąż zawiózł mnie do szpitala, tam mnie ułożyli w "jednorazowe", a mąż mnie pakował, zahaczając o sklep, bo np nie miałam kapci....

A co do kupowania torby - ja swoją uszyłam (dzień przed pierwszą integracją w pracy, w której w ogóle nie mogłam się odnaleźć, miałam doła i nie miałam ochoty nigdzie jechać... po, a właściwie na integracji się odnalazłam, i pracuję tam do dziś, i dobrze mi )

No wlasnie. Facet sie nie za bardzo odnajdzie co gdzie masz i co ci potrzeba. Mnie by pewnie spakowala mama, ale po co ma sie stresowac jak torba moze lezec spakowana i nilomu nie przeszkadza
Tylko nie wiem jakie kupic, jedna mniejsza dla mnie a dla dziexka na pozniej na wyprawke do szpitala ? Taka dosc duza chyba ? Bo duzo rzeczy musi wejsc nie ?