Lipcowe Mamy 2007 :))

[Aga1983]

Cześć Dziewczyny!
Ale naskrobałyście:-)
My właśnie wróciliśmy z wakacji. Byliśmy we Władysławowie,było super tylko podróż to był koszmar. Karolinka większość drogi przepłakała. Wyjechaliśmy o 7 a w domku byliśmy o 18. W tamtą stronę było jeszcze gorzej bo jechaliśmy w nocy. Mała chciała spać ale nie mogła w foteliku.Ale mi jej żal było. Ciągle dostawała cyca. Jestem padnięta. Ale ogólnie było super:-);-)
A jutro jedziemy do moich rodziców i zostajemy tam 2 tyg(mąż tydzień)
Buziaczku życzę dużo zdrówka dla Blani. A na podróż polecam duużo zabawek, jakąś nową na czarną godzinę,jakieś chrupki,paluszki itp i dużo picia. Weż też do samochodu ubranko na przebranie bo mała może się oblać albo spocić i często zmieniaj pieluszki żeby się pupa nie odparzyła od siedzenia. Nas ratowały jeszcze melodyjki w telefonie. No i dużo postojów. Nie jestem w stanie wszystkiego przeczytać ale pozdrawiam Was wszystkie:-)

 

[julkowa]

iwka to super że M był pewnie szybko zleciał wam ten czas.
Julek tez miewa takie dni i nie wiadomo czego chce nic mu nie odpowiada,musimy po prostu przywyknąć do lepszych i gorszych dni naszych pociech.
buziaczku wspólczuję mam nadzieję że szybko jej minie to paskudztwo i będzieci mogli spokojnie wyjechać
Julek teraz też zakatarzony i zdarzało sie że miewał nie wielkie gorączki ale już od wczoraj znam przyczynę dwie "dolne dwójeczki"

A ja siedze jak na szpilkach mąż powinien byc ok23 ale sie denerwuję jak przed pierwszą randką Kurcze jakie to są emocje.Aż z tych emocji to nie moge nic przełknąć.
Przez ok miesiąc będę mniej zaglądać (z wiadomych powodów)
Dlatego też mogę przeminąć urodzinki waszych pociech i zrobię to dziś skłądajc wszyskim dzieciaczka urodzinkowe życzenia;
Niech przyszłość
będzie dla Was
jak jasny,
słoneczny dzień,
a na Waszej buzi
niech nigdy nie gości
nawet najmniejszy smutku cień....

 

[zanet]

Hej

iiwka to się choć troche nacieszyłaś. Dzieci też mają gorsze dni. Może przez to że tato był za krótko.

Aga1983 to wakacje się udały, tylko ta podróż:-(. Moja Milenka wymiotuje w samochodzie :-(.

Julkowa no jasne że usprawiedliwiona jesteś ciesz się ile trzeba i nie zmajstrujcie fasolki.

Buziaczek dobrze że z Blanią lepiej.

 

[Marta1981]

Ja jestem w podobnej sytuacji jak julkowa:-(,tyle,że jutro kończy mi się umowa na internet:-( a to co mają w promocji to ciuuuuuuut za dużo dla naszego budżetu.Więc dołączamy się z Juliankiem do życzonek i w miarę możliwości raz na jakiś czas zerknę;-) dzięki uprzejmości znajomych.

 

[zanet]

Marta ok, kochana odzywaj się w miare możliwości (koleżanki z netem he he) bo całkiem tu pusto będzie wszystkie mamuśki wakacjują, lub szaleją z mężulkami;-).

Dzisiał ładna pogoda troche wiatr wiał, ale spacerek był 2 razy.

Milence ząbki idą kilka naraz w nocy pobudki z płaczem nic nie pomaga oprucz naszego wyrka. Kupy żadkie, oczki troche ropiały ale przeszło, męczy się bidulka.

Uciekam kompanko robić bo się niecierpliwi

 

[Mamusia Blaneczki]

Witam ja tak na chwilke bo juz dzis zmeczona jestem strasznie , Blania nadal zakatarzona strasnzie az ma czerwone oczka , lzy jej leca:-( i meczy sie strasznie , czasem to nawet krew jej leci z nosa , tak ma wrazliwy a ja jeszcze ja meczy tymi gruszkami i kroplami :-( tragedia , juz mam dosc jestem wsciekla ze jakis wirus ja zaatakowal jeszcze teraz kurna przed samym wyjazdem. Zamiast sie pakowac i zbierac sily na podroz do Polski to ja musze odsypiac nocemowie wam jestem niesamowicie juz meczona tym jej katarem i zbulwersowana , i chyba nie chce miec juz wiecej dzieci Bo nie dam rady patrzec na to jak cierpia w chorobach tkj, dzis MOja Blania :--(straszne ...
:-------(
ile jeszcze to potrwa?
po za tym nie mam miesiaczki ...chodze jakas nabuzowana i jak bomba wsumei to nawet nei pamietam kiedy mialam ostatnia bo zawsze czuje sie bezpiecznie z implanetm ale ...wierze w niego no mam nadzieje ze mnie ten plastik nie zdradzil bo go roztluke mlotkiem hehehe
wiem dziewczyny wali mi na glowe strasznie , ale to chyba dlatego ze jestem juz wykonczona i stresuje sie strasznie ale to strasznie podroza bo jak Blania pojedzie taka zakatarzona to podroz bede klela do konca zycia i w Polsce sie doprawi zmiana klimatu i dwa tygodnie przesiedze w domu :---(ratujcie Mniealbo strzelcie kopa w tylek i do prasowania zagoncie bo juz sie gora robi od 2 tyg wstyd wstyd wiem ale nie ma sil buuu

dobra wyzalilam sie i zmykam do roboty pakowac sie

 

[zanet]

Buziaczek ja zrobiłabym już test, ja mam spiralke ale jak będzie mi się spuźniał o tydzień to biegne po test bo nic nie daje 100% pewności.
Dużo zdrówka i wytrwałości,

 

[Mamusia Blaneczki]

Buziaczek ja zrobiłabym już test, ja mam spiralke ale jak będzie mi się spuźniał o tydzień to biegne po test bo nic nie daje 100% pewności.
Dużo zdrówka i wytrwałości,

Uuuuaaa nawet Mnie nie strasz Kochana Ja nawet nie dopuszczam do siebie takiej myslie nie nie nie i jeszcze raz nie nie teraz
Ale mysle ze to moze jakies opuznienie w wyniku nerwow, stresu, niedospania i przemeczenia

 

[agaa321]

A ja sie obudzilam przed chwila bo zasnelam o 21 godz z NIuniką.....i teraz spac nie moge
Buziaczku u nas trwalo to ok 10 dni,mysle ze pierwszych 5-6 di bylo najgorsze tylko u nas mala nie goraczkowala chociaz nie wiem na poczatku bo podawalam jej przez 3 dni 3 razy dziennie ibuprofem w syropku wiec moze goraczka spadla po tym.Sczerze wspolczuje wiem jak jest ciezko...zwlaszcza gdy macie podroz przed soba...kurcze moze przejdzie.....oby....duzo zdrowka Blaneczce zyczymy

 

[zanet]

he he to niedużo snu potrzebujesz ja jak bym się tak położyła to wkońcu bym odespała troche...

My cztery godziny na spacerku byłyśmy nogi mnie bolą ale fajnie było.