Cześć dziewczyny!
Mam pewien problem tzn nie wiem czy to problem ale trochę mnie zastanawia to ze od czasu do czasu mam lekkie kłucie w pochwie, czasem wyżej czasem na samym ujściu, trwa może sekundę, kończę 10tc, poza tym nic mi nie dolega, nie krwawię, nie plamie, nic mnie innego nie boli, mam mdłości, czasem wymioty, jak to w ciąży, półtora tygodnia temu bylam u ginekologa i wszystko było super, mam się czym martwić ? Bo ja jestem taka ze przejmuje się wszystkim na zapas, często nie potrzebnie ale jestem po jednym poronieniu dlatego wszystkie objawy mnie martwią
Mam pewien problem tzn nie wiem czy to problem ale trochę mnie zastanawia to ze od czasu do czasu mam lekkie kłucie w pochwie, czasem wyżej czasem na samym ujściu, trwa może sekundę, kończę 10tc, poza tym nic mi nie dolega, nie krwawię, nie plamie, nic mnie innego nie boli, mam mdłości, czasem wymioty, jak to w ciąży, półtora tygodnia temu bylam u ginekologa i wszystko było super, mam się czym martwić ? Bo ja jestem taka ze przejmuje się wszystkim na zapas, często nie potrzebnie ale jestem po jednym poronieniu dlatego wszystkie objawy mnie martwią
Ostatnia edycja: