Moim zdaniem stanowczo za ciężki. Mam Bebetto Murano i nie wyobrażam sobie wnosić go w całości nawet na 1 piętro. Ja z parterem miałam problem.
Potwierdzam. Mialam Bebetto i tylko go wnosilam na pierwsze polpietro i myslalam, ze wyzione ducha.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moim zdaniem stanowczo za ciężki. Mam Bebetto Murano i nie wyobrażam sobie wnosić go w całości nawet na 1 piętro. Ja z parterem miałam problem.
Flavio gondola ze stelażem waży 11,7kgBebetto Pascal podobno jest lżejszy niż te pozostale modele, któraś z dziewczyn ma go ?
Mi się Muuvo pomimo, że lekki nie podoba z wyglądu :/
Chciałam Bebetto Torino, ale jest ciężki... 14,6 spacerowka, gondola-1kg
A tez będę musiala wnosić na 2 piętro :/
WidziałamFlavio gondola ze stelażem waży 11,7kg
Abc design...lekki do bloku ok natomiast na wiejskie drogi już nie koniecznie...Dziewczyny pomóżcie.
Za 2 miesiące poród i szukam lekkiego wózka spacerówka i gondola dla córki. Mieszkam w bloku na 3 piętrze bez windy. Klatka schodowa jest tak mała, że nie ma możliwości zostawiać tam wózka, auta nie mam żeby go chować w bagażniku. No i jestem sama bo ojciec dziecka się rozmyślił.
Mam możliwość odkupienia od koleżanki Baby design husky ale jego waga mnie przeraża.
Zastanawiałam się nad Muuvo Quick 3.0 bo wagowo fajnie ale widziałam dużo opinii o kiepskiej amortyzacji a droga obok bloku to takie kocie łby.
Mógłby być też Kinderkraft Nea tylko nie wiem jak piankowe koła będą się sprawdzać przy kiepskiej drodze do domu.
A może Coletto Fado na kołach żelowych
Im więcej modeli przeglądam tym mam większy mętlik w głowie.
Możecie doradzić mi coś sprawdzonego?
Ja rowniez polecam . A u nas w sumie ta amortyzacja ratuje sytuacje bo mloda lubi jak trzesie:-) poza tym mieszkam tez na 3 pietrze bez windy i powiem szczerze ze wciagniecie nawet tego muuvo jest wyzwaniem takze nie wyobrazam sobie czehos ciezszego. No i wygodnie sie sklada.To ja może ze swojej perspektywy tylko dodam, że Muuvo nie zamieniłabym na nic innego. Co do samej amortyzacji to fakt, idąc po naszej dziurkowanej kostce brukowej, dociskam czasami wózek. Na kocich łbach podbijam go lekko, żeby szedł na tylnych kołach. Gondola jednak to jest złoto. Nie wyobrażam sobie wózka, który nie ma wentylacji przy głowie dziecka. Moja córka od 3 miesiąca jeździ w gondoli tylko na brzuchu. Bez siatki na wysokości głowy wózkowanie w gondoli zapewne skończyłabym już dawno.
Dorzuciłabym więc to kryterium do Twoich kryteriów wyboru wózka. Ja Muuvo polecam
O tak, ja go właśnie mam. Lekki, zwinny. Najpierw jeździł syn, teraz córka. Jeszcze polecam fox, trochę wyższy niż cameleon jest tylko jeden problem, bo autorka chce zloty stelaż a w bugaboo tylko srebrny i czarny (polecam, mam czarny mat)A moze bugaboo cameleon? Waga stelaza z buda to 9kg. Procz wymienionych preferencji wazne tez jaki chcesz przeznaczyc budzet na wozek, mozna poszukac uzywanych jesli dany model jako nowy jest zbyt drogi, czasem wychodzi to na lepszą opcje niz cos nowego a tanszego