Lekki ból nerki na poczatku 3 trymestru

[Mamuśka011]

Witam jestem w 28 tc i od dwóch dni ze dwa razy dziennie zaczyna lekko boleć mnie po prawej stronie pleców mniej więcej trochę pod lopatkami więc nie mam pewności że to nerka może to być po prostu kręgosłup ale boli po jednej stronie a ból zmienia się w zależności od tego jak leżę jest dość słaby tak że nie muszę brać żadnego leku bo po jakimś czasie mija. Czy któraś z Was tak miała? Jeśli tak to byliście z tym u lekarza czy samo przeszło? Troszkę się martwię. Dodam ze w dzień kiedy zaczął się ból miałam robione KTG w szpitalu i po prawie godzinie leżenia strasznie bolały mnie plecy więc myślałam że ten ból jest właśnie od tego że tak długo leżałam na płasko i coś mi się tam poprzestawiało ale teraz już sama nie wiem

 

[JestemMamą]

ja tak nie miałam, mojej koleżance kiedyś wszedł taki ból, że musiała leżeć bo nie dała rady zrobić nic innego, też była w ciąży w tym czasie. Długo się utrzymuje ten ból? Może daj sobie jeszcze dwa dni, jak nie przejdzie to skonsultuj z lekarzem.

 

[Mamuśka011]

ja tak nie miałam, mojej koleżance kiedyś wszedł taki ból, że musiała leżeć bo nie dała rady zrobić nic innego, też była w ciąży w tym czasie. Długo się utrzymuje ten ból? Może daj sobie jeszcze dwa dni, jak nie przejdzie to skonsultuj z lekarzem.

Właśnie nie długo poboli chwilkę i jak zmienię pozycję leżenia to przechodzi. Więc myślę czy to nie jedak kręgosłup bo wydaje mi się że nerka tak od leżenia by nie przeszła

 

[Aguu]

Mysle ze to raczej kregoslup.
Mnie nerka bolała niżej i raczej zmiana pozycji nie pomagała. Może warto odwiedzić fizjoterapeute. A co do nerki to zbadaj mocz na wszelki wypadek.

 

[littlebabe]

Jeśli pod łopatkami to może być jednak kręgosłup. U mnie nerka w ciąży promieniowała bardziej przy tyłku i okazało się że ucisk za duży był na nerkę i się zatykała, utrudniało to przepływ moczu - nerka się powiększała i powstało zapalenie. Na początku w sumie też bolało kilka razy dziennie tylko i tabletki pomagały na ból lub ciepła kąpiel, później było coraz gorzej. Ja się przy tym bólu ruszyć nie mogłam prawie dopóki kroplówek w szpitalu mi nie podłączali przeciwbólowych i przeleżałam tak do dnia porodu, zdecydowałam się na szybsze wywoływanie porodu żeby bólu się pozbyć, choć dzidzia i tak urodziła się dopiero dzień przed planowanym terminiem.

 

[gosc6]

Obstawiam kręgosłup. Nerki raczej same z siebie nie bolą, a jeśli to bylaby kolka nerkowa to w te pędy leciałabyś do szpitala, bo to tak boli, że aż nie mam odpowiedniego słowa na to. Polecam fizjoterapeute, mi pomaga