U
usunięty
Gość
Witajcie wszystkie mamuśki.
Nie wiem co mam począć byłam u lekarza w mojej miejscowości z córką ponieważ ma straszny nocny kaszel, córka jak weszła do gabinetu zaczęła wyć na całą przychodnie, krzyczeć nie chce itp. Lekarz powiedział że córka nie da się zbadać i mamy pojechać do innej miejscowości. Pojechaliśmy 10 km dalej ta sama sytuacja tylko córka tym razu dostała bezdechu gdy Pani doktok do niej podeszła. Żaden lekarz nic nie zapisał ponieważ bez badania nie wiedzą czy antybiotyk czy tylko jakiś lek na kaszel :-/ i powiedziała że mamy kupić flegtac kaszel i jakieś maście rozgrzewające. Ja się boję że ona może mieć już zapalenie płuc. Nie śpimy w nocy bo córka się męczy, kaszle mówi że boli gardło leków nie chce wg tknąć.
Nie wiem co mam począć byłam u lekarza w mojej miejscowości z córką ponieważ ma straszny nocny kaszel, córka jak weszła do gabinetu zaczęła wyć na całą przychodnie, krzyczeć nie chce itp. Lekarz powiedział że córka nie da się zbadać i mamy pojechać do innej miejscowości. Pojechaliśmy 10 km dalej ta sama sytuacja tylko córka tym razu dostała bezdechu gdy Pani doktok do niej podeszła. Żaden lekarz nic nie zapisał ponieważ bez badania nie wiedzą czy antybiotyk czy tylko jakiś lek na kaszel :-/ i powiedziała że mamy kupić flegtac kaszel i jakieś maście rozgrzewające. Ja się boję że ona może mieć już zapalenie płuc. Nie śpimy w nocy bo córka się męczy, kaszle mówi że boli gardło leków nie chce wg tknąć.
Ostatnio edytowane przez moderatora: