reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lęk przed obcymi niemowlę 8 miesięcy

Dołączył(a)
28 Luty 2025
Postów
14
Hej zastanawiam się czy u Was też tak jest, że wasze pociechy boją się obcych? Mój synek obecnie ma 8 miesięcy ale już od dawna, gdzieś tak w okolicach 3 miesiąca zaczął bać się obcych i przeraźliwie płakać na ich widok. Obecnie sytuacja się na tyle pogorszyła, że absolutnie nikt obcy nawet nie mpooże się do niego odezwać bo od razu podkówka i płacz. Do niedawna lubił dzieci, wczoraj była u mnie kuzynka z dwiema córkami 10 i 7 lat i nawet na nie reagował płaczem. Martwi mnie to bo nawet jak pojedziemy do teściów to maly placze. Plus jest taki, że po chwili już jest lepiej ale absolutnie nikt do niego nie może się odzywać. A co lepsza bardziej woli mezczyzn niż kobiety. Wczoraj jedyna osoba do której się uśmiechał był teściu.
 
reklama
Normalne lęki. Nie widzi tych twarzy codziennie to może się po prostu boi. Jest do Ciebie przyzwyczajony i może się też bać tego,że chcesz np je zostawić ( lęk separacyjny) .
Będzie doświadczało różnych bodźców.
 
Hej zastanawiam się czy u Was też tak jest, że wasze pociechy boją się obcych? Mój synek obecnie ma 8 miesięcy ale już od dawna, gdzieś tak w okolicach 3 miesiąca zaczął bać się obcych i przeraźliwie płakać na ich widok. Obecnie sytuacja się na tyle pogorszyła, że absolutnie nikt obcy nawet nie mpooże się do niego odezwać bo od razu podkówka i płacz. Do niedawna lubił dzieci, wczoraj była u mnie kuzynka z dwiema córkami 10 i 7 lat i nawet na nie reagował płaczem. Martwi mnie to bo nawet jak pojedziemy do teściów to maly placze. Plus jest taki, że po chwili już jest lepiej ale absolutnie nikt do niego nie może się odzywać. A co lepsza bardziej woli mezczyzn niż kobiety. Wczoraj jedyna osoba do której się uśmiechał był teściu.
Mój maluszek też nie lubi osób spoza domu.
 
To normalne:) u mnie pierwsze dziecko miało takie lęki na obce osoby czy nawet dziadków, których długo nie widziało nie pamiętam dokładnie do kiedy, ale myślę że minęło to między 1,5-2 rokiem życia. U drugiego dziecka tego nie ma wcale. Jest dużo śmielsze odkąd pamiętam więc chyba nie ma na to reguły i trzeba przeczekać:)
 
Tak jak my, dzieci mają różne temperamenty – niektóre są otwarte na nowości, inne bardziej wrażliwe i ostrożne. Twój synek od początku mocno reagował na obcych, co pokazuje, jak ważne jest dla niego poczucie bezpieczeństwa. Lęk przed obcymi zwykle pojawia się około 7-8 miesiąca, ale u niektórych dzieci zaczyna się wcześniej i jest bardziej intensywny. To naturalne, że płacze, gdy ktoś nowy się do niego zwraca – jego sposób oswajania świata wymaga więcej czasu i bliskości.

To, że akurat wczoraj uśmiechał się tylko do teścia, nie jest niczym niepokojącym – dzieci w tym wieku mogą reagować na ton głosu, wygląd, sposób bycia czy zapach danej osoby. Najważniejsze, że po chwili zaczyna się uspokajać – to znak, że ma przestrzeń do regulowania emocji i że stara się otwierac, kiedy zaczyna czuć się bardziej komfortowo.
 
Dziewczyny a czy Wasze pociechy w wiekub8 miesięcy też się denerwowały jak czegoś nie dostały lub jak np. chciały być na rękach a zostały odłożone do łóżeczka. Synek od kilku dni pokazuje swoje nerwy krzyczy i wygina się i płacze jak czegoś nie dostanie albo muszę go odłożyć do łóżeczka
 
Dziewczyny a czy Wasze pociechy w wiekub8 miesięcy też się denerwowały jak czegoś nie dostały lub jak np. chciały być na rękach a zostały odłożone do łóżeczka. Synek od kilku dni pokazuje swoje nerwy krzyczy i wygina się i płacze jak czegoś nie dostanie albo muszę go odłożyć do łóżeczka
Pewnie. Mija zwykle jak zostają nastolatkami i wchodzą w fazę buntu :p
 
reklama
reklama
Do góry