reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lalka Barbie - co sądzicie?

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 746
Miasto
Warszawa
Piszę artykuł o różnych badaniach dotyczących wpływu lalek Barbie na postrzeganie własnego ciała przez dziewczynki. Co na ten temat sądzicie. Czy rzeczywiście zabawa lalką sprawia, że dziewczynki dążą do nierealistycznego wyglądu, czy po prostu dobrze się bawią realizując dzięki niej swoje marzenia o byciu różnego rodzaju bohaterkami.

I druga sprawa. Właśnie Mattel ogłosił, ze na rynku pojawią się Barbie bez tożsamości płciowej. Dzieci będą mogły decydować, czy mają być chłopcem, czy dziewczynką. Jak wam się podoba taki pomysł?
 
reklama
Rozwiązanie
Niestety żyjemy w takich czasach, w których nasze dzieci biorą wzorce nie z tego czego faktycznie powinny. I tu niesamowicie ważna rola rodzica. Nie ma nic złego w lalkach Barbie czy innych podobnych zabawach , jeśli nasze dziecko jest dowartościowane , ma poczucie jak jest ważne i kochane. Jestem mamą 11 latki i dużo rozmawiamy. Kiedy słyszę jak dziewczynki wyśmiewają jedną drugą z powodu wyglądu itp to tylki jedno pytanie przychodzi do głowy, gdzie rodzic? Uważam, że czy to będzie piękna ,idealna lalka Barbie czy inna ,nie ma żadnych przeciwwskazań do zabawy. Super wczuć się w rolę księżniczki, pod warunkiem ,że we własnej " roli" też się dobrze czujemy. I tego musimy nauczyć dziecka. Jesli chodzi o tożsamość, mysle identycznie...
Nie jestem katoliczką, ale przypomniało mi się:
Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce.
Dorośli postrzegają świat oczami dorosłych- świat wypaczony, chory. Po co wpychać dzieciom ten świat wypaczając to co dla nich jest proste i niewinne...
 
reklama
Myślę, że te współczesne lalki Barbie znacznie odbiegają od tych, którymi my się bawiłyśmy. Teraz lalki Barbie jeżdżą na motorach, noszą spodnie i niekoniecznie są różowe ;) Jak dla mnie to bardzo dobre dla rozwoju dziecka.

Też miałam takie lalki Barbie i nie miały one na mnie żadnego wpływu. Lubiłam się nimi bawić i nigdy nie pomyślałam, że chciałabym wyglądać tak samo jak jakaś moja lalka czy robić to samo, co ona. Kiedy byłam mała to były już lalki o innym kolorze skóry i miałam ich sporo, bo mi się po prostu podobała dana lalka i nie patrzyłam na to jaki ma kolor skóry, włosów czy oczu. Jak chodzi o zwykle lalki, a nie lalki barbie to miałam takie z określoną płcią, nawet zupełnie czarnoskóre i takie ze skośnymi oczami i zawsze była to dla mnie TYLKO lalka, która nie miała na mnie żadnego wpływu, a służyła tylko do zabawy.
 
Wydaje mi się, że jest to zabawka jak każda inna. Sama, będąc dzieckiem bawiłam się takimi lalkami. Nie zwracałam uwagi na to, że chce być jak Barbi, była to lalka. Moja ciocia była krawcową i gdy ją odwiedzałam to często razem z nią szyłam ubranka itd więc wspominam to jako bardzo kreatywną zabawę
 
A ja Barbie nigdy nie miałam i nie pragnelam mieć.
Swojej córce też będę proponować inne lale i zabawki tak długo jak się da.
Chcę aby moje dziecko bawiło się pięknymi, wartościowymi i zdrowymi rzeczami ( drewno, rękodzieło, piekne lale hand-made) a lalka Barbie wraz ze wszystkimi plastikowymi akcesoriami to dla mnie synonim tandety ( nie tylko ze względu na aparycję)

Oczywiście jeśli kiedyś się uprze to nie wydziedziczę ;-) ale zachęcać jej nie będę.
 
Piszę artykuł o różnych badaniach dotyczących wpływu lalek Barbie na postrzeganie własnego ciała przez dziewczynki. Co na ten temat sądzicie. Czy rzeczywiście zabawa lalką sprawia, że dziewczynki dążą do nierealistycznego wyglądu, czy po prostu dobrze się bawią realizując dzięki niej swoje marzenia o byciu różnego rodzaju bohaterkami.

I druga sprawa. Właśnie Mattel ogłosił, ze na rynku pojawią się Barbie bez tożsamości płciowej. Dzieci będą mogły decydować, czy mają być chłopcem, czy dziewczynką. Jak wam się podoba taki pomysł?
Napisz proszę do mnie na priv, chętnie pomogę :)
 
Myślę że jeśli chodzi o kreowanie wyideailizowanego spojrzenia na kobiece ciało, to lalki barbie są teraz mniejszym problemem- większy stanowią media socjalne, a jak ktoś pisał barbie są teraz inne niż kiedyś.
A odnośnie lalki bez tożsamości płciowej...
W duńskich mediach jest teraz głośno o najmłodszej Dunce która poddaje się "zmianie płci " - dziewczynka ma 11 lat i podają jej leki na wstrzymanie hormonów.
Serce mi się kraja na myśl o przyszłych pokoleniach całkiem zagubionych dzieci...
 
Lalka Barbie była zwykła zabawka dopóki dorośli nie zaczęli doszukiwać się drugiego, trzeciego i kolejnego dna.... Jak dla mnie zwykła zabawka
Też tak myślałam ostatnio. Przecież to zwykła zabawka. Dopiero to my nadajemy jej znaczenie. Myślę, że wcześniej po prostu chodzi o estetykę, żeby lalka była ładna. Teraz już robią też wersje pulchne Barbie i dobrze, bo dzieci też zobaczą, że ludzie są różni
 
Niestety żyjemy w takich czasach, w których nasze dzieci biorą wzorce nie z tego czego faktycznie powinny. I tu niesamowicie ważna rola rodzica. Nie ma nic złego w lalkach Barbie czy innych podobnych zabawach , jeśli nasze dziecko jest dowartościowane , ma poczucie jak jest ważne i kochane. Jestem mamą 11 latki i dużo rozmawiamy. Kiedy słyszę jak dziewczynki wyśmiewają jedną drugą z powodu wyglądu itp to tylki jedno pytanie przychodzi do głowy, gdzie rodzic? Uważam, że czy to będzie piękna ,idealna lalka Barbie czy inna ,nie ma żadnych przeciwwskazań do zabawy. Super wczuć się w rolę księżniczki, pod warunkiem ,że we własnej " roli" też się dobrze czujemy. I tego musimy nauczyć dziecka. Jesli chodzi o tożsamość, mysle identycznie jak przedmówczyni .Jestem katoliczka i mysle ,ze tolerancyjna ale nie widze najmniejszego sensu mieszac dzieciom w ich świecie dziecka. Po co? Kobieta to kobieta, facet to facet, jest ken i jest Barbie ,zatem jest i wybór. Na inne wybiry pewnie będzie jeszcze czas. Pozdrawiam
 
reklama
Niestety żyjemy w takich czasach, w których nasze dzieci biorą wzorce nie z tego czego faktycznie powinny. I tu niesamowicie ważna rola rodzica. Nie ma nic złego w lalkach Barbie czy innych podobnych zabawach , jeśli nasze dziecko jest dowartościowane , ma poczucie jak jest ważne i kochane. Jestem mamą 11 latki i dużo rozmawiamy. Kiedy słyszę jak dziewczynki wyśmiewają jedną drugą z powodu wyglądu itp to tylki jedno pytanie przychodzi do głowy, gdzie rodzic? Uważam, że czy to będzie piękna ,idealna lalka Barbie czy inna ,nie ma żadnych przeciwwskazań do zabawy. Super wczuć się w rolę księżniczki, pod warunkiem ,że we własnej " roli" też się dobrze czujemy. I tego musimy nauczyć dziecka. Jesli chodzi o tożsamość, mysle identycznie jak przedmówczyni .Jestem katoliczka i mysle ,ze tolerancyjna ale nie widze najmniejszego sensu mieszac dzieciom w ich świecie dziecka. Po co? Kobieta to kobieta, facet to facet, jest ken i jest Barbie ,zatem jest i wybór. Na inne wybiry pewnie będzie jeszcze czas. Pozdrawiam

Całkowicie się z Tobą zgadzam :)
 
Rozwiązanie
Do góry