mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
andariel - no to nieźle
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no właśnie mi też leci i leci; pamietam jak jechałam do Dziekanowa jak Leoś na OIOMie jeszcze leżał - droga w 1 stronę (środkama komunikacji miejskiej) trwała prawie 2 godz. Więc odciagnęlam w domu przed wyjazdem a potem dopiero po powrocie, tj. po ponad 5 godzinach; i już skm do Pruszkowa wracalam z 2 plamami wielkości pomarańczy - przecieklo mi przez wkladki laktacyjne, bluzkę i marynarkę, czujecie? a ja to zauwazylam dopiero w skm - ciekawe co sobie ludzie myśleli mijając taką "elegantkę"
w 1 dobie zaszczepiono kajtka na wzwB i to wszystko; z uwagi na zagrożenie życia nie mogli wejść z czymkolwiek innym - i dobrze; przed nami gruźlica właśnie, a z kolejnymi nam się nie spieszy; co do żółtaczki to nam neurolożka mówiła, że jeśliby nie spadała bilirubina to tez pod kątem cytomegalii byśmy się badali;A szczepiliście się już na coś innego?
święte słowa - i ten zapach! ale mi i tak to miejsce kojarzy się przykro; jak widzę ten zakręt na izbę przyjęć na OIOM to mam ciary i ściśnięte gardło - za każdym razem;mnie koleżanka uprzedziła żebym się nie zraziła warunkami, ale położenie szpitala-bajka