Witam serdecznie. Mam pytanko.
Otoz w zeszlym roku chodzialm do szkoly typu "Zak" po podjeciu pracy zawalilam semestr, gdyz niestety coraz czesciej musialam pojawiac sie na weekendy w pracy. W 8 tyg ciazy wyladowalam w szpitalu (krwiak, odklejanie sie kosmowki) po wyjsciu ze szpitala bylam 14 dni na l4, pozniej moja gin zadecydowala ze juz do pracy nie wroce tzn pierwsze miesiace strasznie zle znosilam ciaze (niepowsciagliwe wymioty, nudnosci, mdlosci, straszbe bole brzucha, migrena, dusznosci. ) czesc dolegliwosci mam do tej pory a doszly kolejne. Ogolnie nie jest bardzo zle, ale tam gdzue pracuje nie moglabym wykonywac wiekszosci moich obiwiazkow. Pytanie brzmi czy l4 ciazowe jest rowniez przeciwskazaniem do uczesczania na wyklady? Czy pracodawca lub zus moze sie przyczepic , czy moga byc z tego powodu nieprzyjemnosci? Szczerze powiedziawszy z checia bym wrocila do pracy; brak mi kontaktu z ludzmi; ruchu....niestety jest to praca stojaca; dzwiganie, u stresu troche tez...
Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
Otoz w zeszlym roku chodzialm do szkoly typu "Zak" po podjeciu pracy zawalilam semestr, gdyz niestety coraz czesciej musialam pojawiac sie na weekendy w pracy. W 8 tyg ciazy wyladowalam w szpitalu (krwiak, odklejanie sie kosmowki) po wyjsciu ze szpitala bylam 14 dni na l4, pozniej moja gin zadecydowala ze juz do pracy nie wroce tzn pierwsze miesiace strasznie zle znosilam ciaze (niepowsciagliwe wymioty, nudnosci, mdlosci, straszbe bole brzucha, migrena, dusznosci. ) czesc dolegliwosci mam do tej pory a doszly kolejne. Ogolnie nie jest bardzo zle, ale tam gdzue pracuje nie moglabym wykonywac wiekszosci moich obiwiazkow. Pytanie brzmi czy l4 ciazowe jest rowniez przeciwskazaniem do uczesczania na wyklady? Czy pracodawca lub zus moze sie przyczepic , czy moga byc z tego powodu nieprzyjemnosci? Szczerze powiedziawszy z checia bym wrocila do pracy; brak mi kontaktu z ludzmi; ruchu....niestety jest to praca stojaca; dzwiganie, u stresu troche tez...
Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom