kwietniowe mamy 2020

[kasia.neu]

Dzisiaj lecimy do Jordanii, a w piatek z tesciami do Polski. Maz po miesiacu wraca do Chin a ja do grudnia zostaje w Polsce , bo caly listopad ma podroze sluzbowe i wole posiedziec w tym czasie z rodzina niz sama. W grudniu lecimy do Kanady ( maz i moi rodzice ). I czekamy tam na malenstwo. Takze troche zawirowan nas jeszcze czeka

a ja marudze jak moj maz na 3 dni w podroz sluzbowa jedzie

 

[ynka]

Dzisiaj lecimy do Jordanii, a w piatek z tesciami do Polski. Maz po miesiacu wraca do Chin a ja do grudnia zostaje w Polsce , bo caly listopad ma podroze sluzbowe i wole posiedziec w tym czasie z rodzina niz sama. W grudniu lecimy do Kanady ( maz i moi rodzice ). I czekamy tam na malenstwo. Takze troche zawirowan nas jeszcze czeka

Łał ale podróżujecie podziwiam Ciebie. Jak wy to robicie że nie macie problemy z zaklimatyzowaniem sie w nowym miejscu. Często tak się przemieszczacie?

 

[Niedoczynna93]

No to mam pierwsze wymioty, od początku było tylko mdłościowo [emoji1785][emoji2961] Zaczęłam dziś 11 tydzień [emoji30] Dzidziusiowi chyba nie spodobały się chrupki i cola. @leeleeth u mnie TP 8.04 jak coś na listę [emoji846]

 

[Bedemama!]

Ja to mojemu mężowi życzyłam ostatnio 3 dniowego zatrucia

A ja swojemu porodu

 

[użytkownik 181]

U mnie to coś dziwnego się ostatnio dzieje, mdłości trochę ustały, ale pojawiła się ogromna senność i swędzenie piersi, które z dnia na dzień są coraz większe, martwi mnie trochę, że brzuch chyba nie rośnie.

Mi też nie rośnie. Procz tego co mialam Nie odczuwam nic takiego natomiast troszkę swedzial mnie któregoś dnia brzuch i piersi.

W poprzedniej ciąży u mnie zaczął rosnąć dopiero w 5miesiącu i do końca był mały :-) pamietam, ze martwilam sie czy wszystko ok, bo wydawalo mi sie to niemozliwe, zeby miescilo sie tam dziecko :-) to zalezy od budowy i ilosci wod plodowych. Na zdj jestem miesiac przed porodem :-)


Ps ja tez nie jestem na liscie, prosilam o to :-) termin mam na 12.04

Pięknie wyglądałaś w ciazy, pozazdrościć figury [emoji4]

 

[sisi_1989]

Pozostało nam tylko wszystko zgonic na hormony. Ja zrobiłam się takim wrednym babskiem że już wczoraj chciałam się z mężem rozwodzić

Mnie byle pierdoly wyprowadzaja z rownowagi...Moj maz ucieka jak widzi ze jestem w bojowym nastroju

 

[paola425]

No to mam pierwsze wymioty, od początku było tylko mdłościowo [emoji1785][emoji2961] Zaczęłam dziś 11 tydzień [emoji30] Dzidziusiowi chyba nie spodobały się chrupki i cola. @leeleeth u mnie TP 8.04 jak coś na listę [emoji846]

Uuu a ja myślałam, że jak na początku nie ma to potem już raczej nie będzie [emoji53] a tu się okazuje, że wszystko przed nami [emoji849]
Współczuję Ci biedulko [emoji53]

 

[Rybaa]

jestes

Teraz już tak [emoji6] dzięki [emoji10]

 

[Niedoczynna93]

Uuu a ja myślałam, że jak na początku nie ma to potem już raczej nie będzie [emoji53] a tu się okazuje, że wszystko przed nami [emoji849]
Współczuję Ci biedulko [emoji53]

No niestety czasem tak jest, że wszystko przychodzi później [emoji846] Myślałam, że tylko na mdłościach się skończy, ale zaskoczyło w okresie gdzie prawdopodobnie powinno się już po mału wyciszać wszystko [emoji3] Mojego faceta kolega ostrzegał, że jego żona miała znacznie później wymioty. Coś czuję, że dzisiaj nic nie zjem [emoji53]

 

[sisi_1989]

Łał ale podróżujecie podziwiam Ciebie. Jak wy to robicie że nie macie problemy z zaklimatyzowaniem sie w nowym miejscu. Często tak się przemieszczacie?

Zazwyczaj 2 lata w jednym miejscu. Jak miejsce jest fajne to nie ma problemu Chin akurat nie znosze. Z perspektywy obcokrajowca nie jest latwo.
Nie planujemy tak zyc do konca. Jak dzieci pojda do szkoly, to mysle ze w koncu trzeba bedzie zostac w jednym miejscu . Chociaz znam ludzi, ktorzy maja juz wnuki, a dalej pracuja I zyja w ten sposob