Witam,
Jestem na poczatku swojej drogi z ciążą. Jest to początek 7 tygodnia, jest to moja pierwsza ciąża, troszkę wyczekiwana. Wybralam ginekologa. Zaczelam odzywiac sie rozsadniej, wiecej warzyw i owocow itp. Gin nie kazal mi w pierwszym trymestrze brac żadnych suplementow, witamin. Jedynie kwas foliowy i nie przejadać się. Spytalam go o kwasy omega-3 to pow.ze nie wolno ich na poczatku przyjmowac. Wiele naczytalam sie na internecie jaki wplyw na rozwoj intelektulane ma jedzenie ryb itd. Rybe zjadlam dopiero raz w zeszlym tygodniu. Nie przepadam za nimi. Prosze mi powiedziec czy jadlyscie duzo tych ryb w ciazy tygodniowo? Czy moge np. Sardynki z puszki na kolacje? Znajome jedne mowia ze zajadaly sie rybami, drugie znow nie. Zaczynam wpadac w panike ze za malo ich jem:/ ale jem np. Pestki z dyni. Slonecznik.
Jestem na poczatku swojej drogi z ciążą. Jest to początek 7 tygodnia, jest to moja pierwsza ciąża, troszkę wyczekiwana. Wybralam ginekologa. Zaczelam odzywiac sie rozsadniej, wiecej warzyw i owocow itp. Gin nie kazal mi w pierwszym trymestrze brac żadnych suplementow, witamin. Jedynie kwas foliowy i nie przejadać się. Spytalam go o kwasy omega-3 to pow.ze nie wolno ich na poczatku przyjmowac. Wiele naczytalam sie na internecie jaki wplyw na rozwoj intelektulane ma jedzenie ryb itd. Rybe zjadlam dopiero raz w zeszlym tygodniu. Nie przepadam za nimi. Prosze mi powiedziec czy jadlyscie duzo tych ryb w ciazy tygodniowo? Czy moge np. Sardynki z puszki na kolacje? Znajome jedne mowia ze zajadaly sie rybami, drugie znow nie. Zaczynam wpadac w panike ze za malo ich jem:/ ale jem np. Pestki z dyni. Slonecznik.