reklama
Mam pytanko do mam, które juz karmia dzieciaczki innym jedzonkiem.Jakie kupy robia po nim wasze dzieciaczki, bo mój maluch robi ostatnio takie geste kupy( doslownie plastelina). Boje sie ze moze ma zatwardzenie. Podaje mu raz dziennie ze sloiczka marcheweczke z jablkiem lub soczek jablkowo - marchewkowy.
mojej Pauli się kupki poprawiły zrobiły się o takiej samej konsystencji jak na początku tylko mają kolor marchewkowy czy jabłkowy fakt są gęste ale to lepiej. Beti jeżeli nie stęka przy robieniu kupki to raczej zatwardzenia nie ma.
Martyna po jabłuszku wogóle zaczęła sama robić, bo wcześniej bez pomocy się nie obyło - najdłużej czekałam tydzień :-(. A teraz się poprawiło. Uważam tak jak Kaira, jeśli kupa nie jest sucha i nie boli go wypróżnianie, to nie ma obaw. Ewentualnie możesz spróbować podać samo jabłuszko i wtedy zobaczysz czy coś się zmieni - powinno się rozluźnić.
Dzieki dziewczyny za rady. Maly nie steka przy robieniu kupy.A jabluszko juz próbowalam dzisaj mu podac, zjadl doslownie odrobinke, moze tak z lyzeczke, nie wiem czy to nie za malo. Zobaczymy jutro, moze sie kupa poprawi. Wczesniej to nigdy nie mial z tym problemu.:-(
potworek.pl
Potworkowa Mama :)
A my wczoraj i dzisiaj daliśmy Oliwce marcheweczkę :-) .Pierwsza łyżeczka przeszła ciężko, z wielkim krzywieniem się ;-) , ale później już było lepiej, no i Mała zjadła pół słoiczka, więc chyba jej posmakowało.Ale uśmialiśmy się z Oliwki strasznie , fajnie to wygląda, jak ja pakuję jej łyżeczkę do buzi, a ona zwija język w rulonik i memla nim na wszystkie strony .
nineczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 610
My na razie powstrzymaliśmy się z jabłuszkiem i to chyba byłą dobra decyzja. Hania mniej marudzi przy jedzeniu trochę. Sama nie wiem, może to marudzenie to wina tego jej refluksu Ale bez jabłuszka jest jakby trochę lepiej
Na razie samo mleczko a w przyszłym tygodniu na tapetę pójdzie kaszka ryżowa lub kukurydziana. Mniam
Na razie samo mleczko a w przyszłym tygodniu na tapetę pójdzie kaszka ryżowa lub kukurydziana. Mniam
kasiajanosz
Zaangażowana w BB
dziewczyny a jak podajecie kaszkę? w postaci papki czy może w formie półpłynnej? Maks papkę wypluwa, a jak z butelki dostaje to je aż się uszy trzęsą. nie wiem o co mu chodzi z tą kaszką bo normalnie to z łyżeczki przeciery zjada ładnie a z kaszką grymasi.hmmmm
nineczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 610
Ja jeszcze nie próbowałam dawać kaszki ale mam zamiar podawać ją na łyżeczce. Hania ladnie je z lyżeczki.
Nie chcę dawać z butli, bo Hania dostaje mleko modyfikowane A.R. i ono potrafi zapchać czasem nawet poziom III aventu mimo porządnego mieszania. Mała się wtedy wścieka, bo przerwa w jedzeniu zanim mama przepcha. Z dodatkiem kaszki byłoby już chyba tylko gorzej
Nie chcę dawać z butli, bo Hania dostaje mleko modyfikowane A.R. i ono potrafi zapchać czasem nawet poziom III aventu mimo porządnego mieszania. Mała się wtedy wścieka, bo przerwa w jedzeniu zanim mama przepcha. Z dodatkiem kaszki byłoby już chyba tylko gorzej
reklama
Pola 30
Fan(ka)
Czy któraś z Was karmi pół na pół = pierś + butla? Jeśli tak to czy dopajacie dziecko i ewentualnie czym?
Mam niewystarczającą ilość pokarmu dla mojego żarłoka i najpierw idzie pierś (czasem jej wystarczy,ale jeśli nie to dojada z butelki). Czy powinnam dopajać czy nie? A, sika baaardzo dużo, więc płynów jej chyba nie brak, ale kto wie...???
Mam niewystarczającą ilość pokarmu dla mojego żarłoka i najpierw idzie pierś (czasem jej wystarczy,ale jeśli nie to dojada z butelki). Czy powinnam dopajać czy nie? A, sika baaardzo dużo, więc płynów jej chyba nie brak, ale kto wie...???
Podziel się: