reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kto zdradzi dobry sprawdzony przepis na powrót do normalnych rozmiarów?

Ja tam wierze, ze wiekszosc "zostawie w szpitalu"- no z wyjatkiem moich ukochanych 3 kg!
Reszte zrzuci sie pozniej, bo przeciez piersi beda produkowaly mleczko i tez swoje beda wazyc!
 
reklama
Ja tez mam nadzieje, ze duzo zostanie w szpitalu. Zreszta gin tez tak prorokowal, bo wiekszosc z moich kilogramkow to woda, ktora schodzi w pierwszych dobach po porodzie. A z reszta jakos sie uporam ...
 
Hej dziewczyny!
Widzę,że przejmujecie się wagą i wyglądem...mogę was uspokoić,że przy dziecku moment się zrzuci zbędne kilogramy :) Ja urodziłam synka 02.07.2005r i teraz ważę tyle samo co przed ciążą czyli 50 kg(chociaż wyglądam dużo szczuplej-nie wiem jak to się stało :p )W ciąży przybyło mnie 18kg z tego Olivier ważył 3650g,wody i łożysko gdzieś około 6 kg.Po 2 miesiącach mieściłam się już w ciuszki sprzed ciąży.Także na prawdę nie ma się czym przejmować.A jeszcze jak będziecie karmić piersią (polecam,to niesamowite uczucie mieć świadomość,że taka malutka istotka jest bez reszty uzależniona od ciebie :D ) to już wogóle zbędne kologramy szlag trafi ;)

Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania :)
 
Evko obyś kochana miała rację bo znam wiele dziewczyn gdzie niestety spadły z wagi ale i dość szybko jej znów narały ;)
 
Zrzucimy, zrzucimy.
Ja chociaż się cieszę, że sobie niczego nie żałowałam. A teraz jak już końcówka, to wymyślam same pyszności, bo niedługo się skończy np. pizza, ostatnio rolada śmietanowa też mi bardzo podchodzi, skrzydełka pikantne jutro będe piekła. A co?1 Przez następnych parę m-cy nie zjem....
 
Do góry