reklama
Hej dziewczyny!
Widzę,że przejmujecie się wagą i wyglądem...mogę was uspokoić,że przy dziecku moment się zrzuci zbędne kilogramy Ja urodziłam synka 02.07.2005r i teraz ważę tyle samo co przed ciążą czyli 50 kg(chociaż wyglądam dużo szczuplej-nie wiem jak to się stało )W ciąży przybyło mnie 18kg z tego Olivier ważył 3650g,wody i łożysko gdzieś około 6 kg.Po 2 miesiącach mieściłam się już w ciuszki sprzed ciąży.Także na prawdę nie ma się czym przejmować.A jeszcze jak będziecie karmić piersią (polecam,to niesamowite uczucie mieć świadomość,że taka malutka istotka jest bez reszty uzależniona od ciebie ) to już wogóle zbędne kologramy szlag trafi
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania
Widzę,że przejmujecie się wagą i wyglądem...mogę was uspokoić,że przy dziecku moment się zrzuci zbędne kilogramy Ja urodziłam synka 02.07.2005r i teraz ważę tyle samo co przed ciążą czyli 50 kg(chociaż wyglądam dużo szczuplej-nie wiem jak to się stało )W ciąży przybyło mnie 18kg z tego Olivier ważył 3650g,wody i łożysko gdzieś około 6 kg.Po 2 miesiącach mieściłam się już w ciuszki sprzed ciąży.Także na prawdę nie ma się czym przejmować.A jeszcze jak będziecie karmić piersią (polecam,to niesamowite uczucie mieć świadomość,że taka malutka istotka jest bez reszty uzależniona od ciebie ) to już wogóle zbędne kologramy szlag trafi
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania
Zrzucimy, zrzucimy.
Ja chociaż się cieszę, że sobie niczego nie żałowałam. A teraz jak już końcówka, to wymyślam same pyszności, bo niedługo się skończy np. pizza, ostatnio rolada śmietanowa też mi bardzo podchodzi, skrzydełka pikantne jutro będe piekła. A co?1 Przez następnych parę m-cy nie zjem....
Ja chociaż się cieszę, że sobie niczego nie żałowałam. A teraz jak już końcówka, to wymyślam same pyszności, bo niedługo się skończy np. pizza, ostatnio rolada śmietanowa też mi bardzo podchodzi, skrzydełka pikantne jutro będe piekła. A co?1 Przez następnych parę m-cy nie zjem....
Podziel się: