Muszelka05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2009
- Postów
- 333
Nie wiem dokladnie jak jest w PL. Jesli uwazasz, ze dziecku dzieje sie krzywda to powinnas zadbac o to, aby dziecko przebadal, a najlepiej poobserwowal, psycholog dzieciecy. Powinno byc to mozliwe dzieki zgloszeniu Twoich niepokojow przedszkolankom, kuratorowi sadowemu lub opiece spolecznej. Oni powinni ocenic sytuacje i przeprowadzic rozmowe z ojciem (jesli bedzie konieczna). Jesli jednak ocena bylaby pozytywna dla ojca to najlepiej sie z nia byloby pogodzic.
Coz, 2 widzenia w miesiacu to nieraz wiecej niz wielu innych dziadkow ma ze swoimi wnuczkami. Z roznych przyczyn. Wykorzystuj czas na koncentrowanie sie na Twoich uczuciach do dziecka, nie trac go na badanie co sie dzieje w domu, jakie sa jego relacje z ojcem. A najwazniejsze: nie krytykuj przy nim ojca i nie staraj sie go do niego uprzedzic. Niezaleznie czego bys niepodejrzewala! Jesli dzis wykorzystasz madrze swoj czas z wnuczka - wynagrodzi Ci to w przyszlosci. A jesli ziec bedzie widzial, ze tych widzen nie wykorzystujesz przeciw niemu - moze tez nieco odpusci z czasem. Nikt z Was nie moze mieszac dziecka w sprawy miedzy soba!
Pamietaj, ze to rodzice wychowuja dzieci. Jesli nie mozesz udowodnic, ze dziecku dzieje sie krzywda to nie wprowadzaj zamieszania w jego wychowanie, bo narobisz wiecej zlego niz dobrego. Moga Ci sie niepodobac metody wychowawcze Twojego ziecia, mozesz sie z nimi nie zgadzac, ale to on jest jej ojcem i to on wychowuje Twoja wnuczke. To jego bledy i jemu tez przyjdzie za nie zaplacic. Jak kazdy rodzic - nie jest idealny. Badz dla malej ukochana babcia, a nie wrogiem taty! Dla dobra dziecka daz do unormowania stosunkow z zieciem, nawet kosztem zagryzienia warg i przemilczania tego co Ci sie nie podoba. Najwazniejsze aby wnuczka z czasem nie byla stawiana w sytuacji, ze kontaktujac sie z Toba "zdradza"lub rani ojca. To moze zaburzyc jej emocje na dluuuuuugo!
Coz, 2 widzenia w miesiacu to nieraz wiecej niz wielu innych dziadkow ma ze swoimi wnuczkami. Z roznych przyczyn. Wykorzystuj czas na koncentrowanie sie na Twoich uczuciach do dziecka, nie trac go na badanie co sie dzieje w domu, jakie sa jego relacje z ojcem. A najwazniejsze: nie krytykuj przy nim ojca i nie staraj sie go do niego uprzedzic. Niezaleznie czego bys niepodejrzewala! Jesli dzis wykorzystasz madrze swoj czas z wnuczka - wynagrodzi Ci to w przyszlosci. A jesli ziec bedzie widzial, ze tych widzen nie wykorzystujesz przeciw niemu - moze tez nieco odpusci z czasem. Nikt z Was nie moze mieszac dziecka w sprawy miedzy soba!
Pamietaj, ze to rodzice wychowuja dzieci. Jesli nie mozesz udowodnic, ze dziecku dzieje sie krzywda to nie wprowadzaj zamieszania w jego wychowanie, bo narobisz wiecej zlego niz dobrego. Moga Ci sie niepodobac metody wychowawcze Twojego ziecia, mozesz sie z nimi nie zgadzac, ale to on jest jej ojcem i to on wychowuje Twoja wnuczke. To jego bledy i jemu tez przyjdzie za nie zaplacic. Jak kazdy rodzic - nie jest idealny. Badz dla malej ukochana babcia, a nie wrogiem taty! Dla dobra dziecka daz do unormowania stosunkow z zieciem, nawet kosztem zagryzienia warg i przemilczania tego co Ci sie nie podoba. Najwazniejsze aby wnuczka z czasem nie byla stawiana w sytuacji, ze kontaktujac sie z Toba "zdradza"lub rani ojca. To moze zaburzyc jej emocje na dluuuuuugo!