reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
ASIA czasem nosimy krzyż za grzechy kogoś nam bliskiego, czasem to my musimy odpokutować za coś czego nie jesteśmy winne...współczuje Ci, musiałaś mieć ciężkie dzieciństwo. Myślę że już niebawem zostanie Ci to wynagrodzone... takie jest życie, przewrotne i zaskakujące... Nie obwiniaj się za uczucia do matki, miałas takie prawo, bo to ona nigdy nie dała Ci miłości jaka należy się dziecku, ale Ty oddasz swojej dzidzi tą miłość o wiele silniejszą i bardzo mocną. Jestem pewna ze tak będzie. agaja dziękuje za miłe słowa, widzisz, dziewczyny są tak zajęte sobą ostatnio, że nie zauważają moich postów.. :-( poryczałam sobie dziś i już mi lepiej :)
 
Asia - przykro mi bardzo z powodu Twojego dzieciństwa, ale nawet tak nie myśl, ze to jest powodem problemow z zajsciem w ciaze. Mysle, ze to trudne ale nie ma sensu zastanawiac sie dlaczego tylko myslec o tym jak to juz bedzie jak bedziesz tulic swoje dziecko. Ja kiedys przeczytalam, chinskie przyslowie, mowiace o tym, ze kazdy ma gdzies dziecko, ktore obserwuje swoich Rodzicow i czeka, aby do niech przyjsc, kiedy jest na to gotowe. I tak sobie tlumaczylam, ze mimo, ze ja chce, to musze jeszcze poczekac aby cieszysc sie moim dzieckiem, wtedy kiedy ono bedzie chcialo do nas przyjsc. Moze to dziecinne i glupie, ale wierzylam, ze wczesniej czy poniej bede mama.I sie doczekalam, czego i Tobie z calego serca zycze.
A jesli twoja relacja z mama uwiera Cie gdzies, to moze warto z kims o tym porozmawiac, zeby pozbyc sie zlych emocji? Wyrzucic to z siebie?
 
Mayyka witaj:-)super wynik!nie masz hiperki?powodzenia na jutrzejszym transferze:tak:
Madzialenak bardzo sie ciesze ze synek ślicznie rośnie!
Molla no to 5 maluszkow już macie, niech ładnie rosną do transferu:-)
Asia bardzo współczuje. Takie przeżycia zostawiają bardzo bolesne ślady w psychice ale problemy z zajsciem powodowane jakaś nienawiścią to czysty przykład kolejnych idiotycznych pomysłów fanatycznych katolików na przekonanie całej polski ze invitro to zło :sorry2:tak naprawdę jak poczyta sie choćby to forum to widać ze w naszych sercach jest przede wszystkim milosc do naszych dzieci (przyszłych/obecnych). I to jest najwazniejsze. I na pewno będziemy wspaniałymi mamami:tak:

Na wizycie w klinice okazało sie ze pecherzyk rośnie więc podchodzimy na cyklu naturalnym. Teraz mam codziennie robić testy owu i sie pokazać jak wyjdą. A jeśli do pt nic nie wyjdzie to mam przyjść to podadzą ovitrel (nie pamietam pisowni) na pęknięcie:happy2:
 
Dagnes - chyba jesteśmy na tym samym etapie i wiem co czujesz, ja praktycznie codziennie musze "pochlipać sobie", chyba to trochę oczyszcza. Mam wiele znaków zapytania w głowie, raz poleciałabym od razu do lekarza i zaczęła nowe podejście a za 10 minut jestem totalnie zrezygnowana i nie chcę nawet o tym słuchać. Musze to sobie jakoś w głowie poukładać
Ikasia
– mi nie zmienił nic, w sumie wzięłam 8 pergoverisów i od 5 dnia doszło cetrotide żeby jajeczka same nie popękały no i ostatniego dnia ovitrelle.
 
Dagnes cieszę się,że już się czujesz lepiej, czasami tak jest,że trzeba się wypłakać. A już niedługo kwiecień i rozpoczniesz stymulację i wiem,że tym razem zakończy się sukcesem czego Ci bardzo bardzo życzę i trzymam kciuki &&&&&
 
Ja już po wizycie.. To była moja najbardziej udana wizyta i mega emocjonalna. Mąż poszedł oczywiście ze mną.. Na usg zobaczyliśmy ślicznego żuczka który machał główką i rączkami do nas! Serce biło jak dzwon, wspaniałe przeżycie.. Ma już niecałe 3cm i wszystko jest ok. Dziękuję za kciuki!!! Wasze wsparcie jest niezastąpione!!!

madzialenak - super, że u Ciebie też wszystko ok! Maluszek zdrowo rośnie!!

molla - gratuluję dojrzałych komóreczek!!!
 
Witajcie :))

Nie zaglądałam tu jakiś czas...Widzę że się duzo dzieje.
Molla - super że się pojawiłaś (swego czasu pamiętam że Cię długo nie było na forum) - no i super wieści!!!!! Trzymam z całej siły kciuki za transfer :)))))) i za dzielenie się zarodków. Decydujecie się na transfer 1 czy 2 Maluszków?
Powiem Ci że nie było sekundy żebym żałowała naszej decyzji o dwóch maleństwach - nie powiem jest coraz ciężęj....ale to kochany ciężar - trzymam kciuki z całych sił &&&&&&&&&&&&&&&
Lawendowy sen - a jak tam u Ciebie się maja sprawy? Działacie czy na razie odpoczywasz i zbierasz siły do walki?
Tyle nowych dziewczyn tu jest....Was dwie pamiętam jeszcze z czasu jak ja podchodziłam do programu ivf...

Trzymam za Was wszystkie kciuki - na pewno prędzej czy później się uda. Nam za drugim razem się udało - i czekamy na dwóch chłopców :) Rozrabiają w brzusiu niesamowite uczucie :-)
 
reklama
Agaja CZYLI rozumiem ze po tych 8 zastrzykach i ovitrelle mialas juz punkcje??Ile wychodowalas pęcholi jesli mogę spytać...I ile mialas podanych zarodków?? Mają jakąs zasadę ze podają 2??

Jeśli faktycznie po okolo 10 dniach mialabym punkcję, to by wypadlo 27-go we środę, i pewnie w piątek bądź sobotę transfer..więc tak jak wyliczylam pewnie na święta już będą dzieciaki ze mna:)
 
Do góry