reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej dziewczyny. Dla przypomnienia: w październiku miałam pierwszą procedurę, w wyniku której pobrano 8 komórek, ale żaden zarodek nie przetrwał do 5 doby. Postanowiłam, że w listopadzie zrobię przerwę, żeby polepszyć wyniki krwi (lekka anemia) i trochę psychicznie odpocząć. Ale staraliśmy się naturalnie. I szok. Dzisiaj (9-10 DPO) na teście ciążowym blada kreska, pojechałam na betę i wynik 22, prog 18,91. Naturals. Nie mogę w to uwierzyć. Oczywiście wiem, że może nic z tego nie wyjść, w zeszłym roku poroniłam w listopadzie, w styczniu tego roku biochem + porażka z in vitro, no i mam 39 lat, to wszystko może wskazywać na bardzo słabą jakość komórek jajowych. Ale nie zmienia to faktu, że w tym momencie jestem w ciąży i ta jedna jedyna komórka jajowa przetrwała dłużej i lepiej sobie poradziła niż osiem z października. Naprawdę nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Po prostu jestem w szoku. W czwartek zbadam przyrost.
woooooow! 😍🤞🤞🤞
 
reklama
A jak u Was było z odstawianiem estrofemu? Siedzę i analizuję obecną i poprzenią ciążę i poprzednią straciłam właśnie jak odstawiałam estrofem (byłam na początku na 2x2dziennie a w momencie poronienia brałam 1x1dziennie - odstawiane po 1 tabletce co 3 dni). I teraz jest podobna sytuacja, że biorę już 1 tabletkę i pojutrze mam odstawić a Beta już nie wzrasta podwójnie co dwa dni. Zastanawia mnie czy to nie za szybko na odstawianie estrofemu. Czytam po internecie i piszą, że estrofem bierze się do 10-12 tygodnia ciąży. Wizyta u lekarza w czwartek, ale nie wiem czy coś zrobi skoro nie jest lekarzem z kliniki (w klinice wizyta za tydzień). Brać na własną rękę estrofem tak jak od początku tego cyklu czy odstawiać tak jak kazał lekarz z kliniki? Czy wogle teraz zwiększenie dawki mogłoby pomóc utrzymać ciążę skoro jeszcze nie krwawię? Zaczynam już wariować :(
Różnie jest .. zależy od kliniki i lekarza. U mnie też każą brać do 12 tc
 
Hej dziewczyny. Dla przypomnienia: w październiku miałam pierwszą procedurę, w wyniku której pobrano 8 komórek, ale żaden zarodek nie przetrwał do 5 doby. Postanowiłam, że w listopadzie zrobię przerwę, żeby polepszyć wyniki krwi (lekka anemia) i trochę psychicznie odpocząć. Ale staraliśmy się naturalnie. I szok. Dzisiaj (9-10 DPO) na teście ciążowym blada kreska, pojechałam na betę i wynik 22, prog 18,91. Naturals. Nie mogę w to uwierzyć. Oczywiście wiem, że może nic z tego nie wyjść, w zeszłym roku poroniłam w listopadzie, w styczniu tego roku biochem + porażka z in vitro, no i mam 39 lat, to wszystko może wskazywać na bardzo słabą jakość komórek jajowych. Ale nie zmienia to faktu, że w tym momencie jestem w ciąży i ta jedna jedyna komórka jajowa przetrwała dłużej i lepiej sobie poradziła niż osiem z października. Naprawdę nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Po prostu jestem w szoku. W czwartek zbadam przyrost.
Tosz, to jestem w szoku co czytam 🤗 😍. Pozytywnym oczywiście. Nie wypuszczaj kropka, niech zostaje z Tobą aż do dnia porodu, gdzie mu będzie lepiej jak nie w brzusiu u mamy 😉, a później już Wami 😊 trzymam kciukasy jak nie wiem co. Powodzenia 🍀 cuda się zdarzają 😁
 
Heparyna jest po to żeby nie powstawały zakrzepy. Bierze się ją po operacjach lub przy złamaniach, ale też w ciąży. Mnie lekarz najpierw skierował na badania i do hematologa i to hematolog stwierdził, że muszę brać heparynę. Nie wiem czy od tak sobie bez badań można ją przepisywać.
Tak, niektórzy przepisują ją profilaktycznie a inni wprost przeciwnie.
 
A jak u Was było z odstawianiem estrofemu? Siedzę i analizuję obecną i poprzenią ciążę i poprzednią straciłam właśnie jak odstawiałam estrofem (byłam na początku na 2x2dziennie a w momencie poronienia brałam 1x1dziennie - odstawiane po 1 tabletce co 3 dni). I teraz jest podobna sytuacja, że biorę już 1 tabletkę i pojutrze mam odstawić a Beta już nie wzrasta podwójnie co dwa dni. Zastanawia mnie czy to nie za szybko na odstawianie estrofemu. Czytam po internecie i piszą, że estrofem bierze się do 10-12 tygodnia ciąży. Wizyta u lekarza w czwartek, ale nie wiem czy coś zrobi skoro nie jest lekarzem z kliniki (w klinice wizyta za tydzień). Brać na własną rękę estrofem tak jak od początku tego cyklu czy odstawiać tak jak kazał lekarz z kliniki? Czy wogle teraz zwiększenie dawki mogłoby pomóc utrzymać ciążę skoro jeszcze nie krwawię? Zaczynam już wariować :(
Mi odstawił dość szybko bo jak dobrze pamiętam ok 7-8tyg, podejrzewał ze moje bóle brzucha mogą być po części właśnie estrofemem spowodowane i faktycznie trochę się to uspokoiło po odstawieniu
 
Mi odstawił dość szybko bo jak dobrze pamiętam ok 7-8tyg, podejrzewał ze moje bóle brzucha mogą być po części właśnie estrofemem spowodowane i faktycznie trochę się to uspokoiło po odstawieniu
Ale czytałam też ze jest on obowiązkowy do 10 tc ale w przypadkach zarodkow mrożonych, ja miałam transfer świeżaczka
 
reklama
Hej dziewczyny. Dla przypomnienia: w październiku miałam pierwszą procedurę, w wyniku której pobrano 8 komórek, ale żaden zarodek nie przetrwał do 5 doby. Postanowiłam, że w listopadzie zrobię przerwę, żeby polepszyć wyniki krwi (lekka anemia) i trochę psychicznie odpocząć. Ale staraliśmy się naturalnie. I szok. Dzisiaj (9-10 DPO) na teście ciążowym blada kreska, pojechałam na betę i wynik 22, prog 18,91. Naturals. Nie mogę w to uwierzyć. Oczywiście wiem, że może nic z tego nie wyjść, w zeszłym roku poroniłam w listopadzie, w styczniu tego roku biochem + porażka z in vitro, no i mam 39 lat, to wszystko może wskazywać na bardzo słabą jakość komórek jajowych. Ale nie zmienia to faktu, że w tym momencie jestem w ciąży i ta jedna jedyna komórka jajowa przetrwała dłużej i lepiej sobie poradziła niż osiem z października. Naprawdę nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Po prostu jestem w szoku. W czwartek zbadam przyrost.
Ja z takiej sytuacji (4 procedura, zero ciaz, po punkcji czekalam na wyniki pgs) mam roczną corke naturalsa i… w lutym rodze drugiego naturalsa niespodzianke.
Zycze zdrowej spokojnej ciazy! Czasem stymulacja zadziala nie tylko na pobrane komorki ale i na tę nastepną…;)
Trzymam za Was kciuki!!
 
Do góry