reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Popieram.
Chociaż przyznam szczerze, że wiedząc, ile zarodków może być chorych, mając na uwadze swój wiek, w tym momencie bardzo boję się zajść w ciążę naturalnie. W cyklu po punkcji mieliśmy okazję próbować, ale mimo to, nie odważyłam się i nie wiem niestety, czy kiedykolwiek odważę.
Nie wiem ile masz lat, ale jak mówi Ruda natura wie co robi. Moja poprzednia ciąża z in vitro skończyła się poronieniem, a potem wyszła trisomia 21. Tez teraz zakładałam, ze może coś wyjść, ale naturalnie wszystko jest ok, nifty ok. Myśle, ze te ciąże, do których dochodzi naturalnie są jednak silniejsze. Ja nie brałam nawet żadnych leków po owulacji ani przed, bo przecież odhaczyłam temat ciąży, żyłam normalnie wiec tez alkohol sie zdarzał, a jednak wszystko jest ok. Myśle, ze jak masz szanse to próbuj
 
reklama
Nie wiem ile masz lat, ale jak mówi Ruda natura wie co robi. Moja poprzednia ciąża z in vitro skończyła się poronieniem, a potem wyszła trisomia 21. Tez teraz zakładałam, ze może coś wyjść, ale naturalnie wszystko jest ok, nifty ok. Myśle, ze te ciąże, do których dochodzi naturalnie są jednak silniejsze. Ja nie brałam nawet żadnych leków po owulacji ani przed, bo przecież odhaczyłam temat ciąży, żyłam normalnie wiec tez alkohol sie zdarzał, a jednak wszystko jest ok. Myśle, ze jak masz szanse to próbuj
Mam prawie 40 lat i za sobą dwie ciąże naturalne zakończone poronieniem. Pewnie dlatego mam takie zdanie. Ale jednocześnie jestem podczas pierwszej procedury in vitro i nie wiem, jak to będzie. To prawda. Biorę leki. Zarodek przebadany. Wiem, to nic nie gwarantuje. Może po prostu chciałabym wierzyć, że tamto to efekt starczych komórek i nieprzebadanego zarodka, a teraz jest inaczej...
 
Mam prawie 40 lat i za sobą dwie ciąże naturalne zakończone poronieniem. Pewnie dlatego mam takie zdanie. Ale jednocześnie jestem podczas pierwszej procedury in vitro i nie wiem, jak to będzie. To prawda. Biorę leki. Zarodek przebadany. Wiem, to nic nie gwarantuje. Może po prostu chciałabym wierzyć, że tamto to efekt starczych komórek i nieprzebadanego zarodka, a teraz jest inaczej...
Ja mam 35, ale amh tragiczne. Podczas in vitro nigdy nie badałam zarodków, w naturalnej ciąży nigdy wcześniej nie byłam, wiec nie mam żadnego porównania. Nie pamiętam już nawet ile miałam transferów, bo trochę tego było, ale albo nie działo się nic albo biochemiczna albo poronienie. Tylko ja do tego mam zespół ashermana, który powstał po łyżeczkowaniu i do tego problemy z endometrium, wiec nie było jasne co kiedy było powodem niepowodzeniem
 
Ja mam 35, ale amh tragiczne. Podczas in vitro nigdy nie badałam zarodków, w naturalnej ciąży nigdy wcześniej nie byłam, wiec nie mam żadnego porównania. Nie pamiętam już nawet ile miałam transferów, bo trochę tego było, ale albo nie działo się nic albo biochemiczna albo poronienie. Tylko ja do tego mam zespół ashermana, który powstał po łyżeczkowaniu i do tego problemy z endometrium, wiec nie było jasne co kiedy było powodem niepowodzeniem
Jakie jest Twoje amh?
 
reklama
A jakie masz amh? No mój nie był mocno zadowolony.. Ale przy 1 razie też tak było więc liczę że się udać musi ;-)
Ważne że w ogóle coś jest ;-)
Poprzednim razem też miałam 4 dniowe tak naprawdę, też punkcja we wtorek I transfer w sobotę bo niedziela przecież wolne.. Ale zapytam doktorka przy punkcji czy nie lepiej transfer na poniedziałek przesunąć jeśli ma to jakiś sens?!
Hej jak się czujesz?Bolą cie jajniki?Mi powiedziano, że punkcja czwartek ,piątek,jutro mam podgląd.Już bym chciała być po pobraniu i wiedzieć na czym stoję.
 
Do góry