reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Tak abstrahując zupełnie od tego czy ktoś chce lub nie wykorzystać obce geny, z tego co czytałam bez zgłębiania tematu, to losowo zdarzały mi się same ppzytywne historie z wykorzystaniem kd, dawstwo nasienia jes rzadsze ale też. I to z kd często bliźniaki po podaniu 2 zarodków. To już decyzje indywidualne, piszę jedynie o obserwacjach czytelniczych.
I tak się zastanawiam tylko czasami, czy fakt że młoda nie jest Pawła, a organizm nauczył się funkcjonować w schemacie jakim jest ciąża-bo ponoć to potrafi- udało się teraz zajść przez ivf czy to bez znaczenia, bo na początku starań jego nasienie było ok[emoji848]
Na pewno istnie coś takiego jak ten wspomniany przez Ciebie schemat, czyli, że organizm "uczy" się być w ciąży... Ja znam baaaardzo dużo przypadków naturalsów, po pierwszej, wyczekanej, wywalczonej ciąży z in vitro.
Z kd mam podobne obserwacje jak Ty 😉
 
reklama
Dziewczynki chyba dzisiaj potrzebuje postawienia do pionu... siedzę od rana i wyje... najpierw przez te badania a teraz zaczynam się bać po tej sytuacji z bazylia ze w klinice może tez jest problem z personelem i jak mi złe rozmrożą kropeczka albo ktoś czegoś nie dopilnuje i stracę swoją szanse ?? 😭😭😭 powiedziałam a to muszę powiedzieć b ale nie wiem co się ze mną dzieje. Byłam taka szczesliwa ze zabiorę kropka, tak bardzo się do tego przygotowuje i chyba strach przed porażka już mnie paraliżuje 😭😭😭 nie wiem czy to mój głupi mózg czy te hormony i świruje
Rozumiem, że się obawiasz, ale myślę podobnie jak dziewczyny, że z rozmrazaniem kropka to zawsze jest ryzyko i tego nie przeskoczymy, ale zwykle jest dobrze😊a gdyby klinika miała problemy z obsadą to by odwołała transfery. Tak więc jestem dobrej myśli ✊✊✊
 
Na pewno istnie coś takiego jak ten wspomniany przez Ciebie schemat, czyli, że organizm "uczy" się być w ciąży... Ja znam baaaardzo dużo przypadków naturalsów, po pierwszej, wyczekanej, wywalczonej ciąży z in vitro.
Z kd mam podobne obserwacje jak Ty 😉
Z KD udaje się częściej ponieważ biorą młode jajeczka. Z reguły para która decyduje się na KD ma swoje lata, biologii nie da się oszukać. Moich jajek klinika już nie chciała, były za stare. Choc wcale nie planowałam oddawać, tylko lekarz wspomniał jak nie chciałam ich mrozić.
 
Dziewczynki chyba dzisiaj potrzebuje postawienia do pionu... siedzę od rana i wyje... najpierw przez te badania a teraz zaczynam się bać po tej sytuacji z bazylia ze w klinice może tez jest problem z personelem i jak mi złe rozmrożą kropeczka albo ktoś czegoś nie dopilnuje i stracę swoją szanse ?? [emoji24][emoji24][emoji24] powiedziałam a to muszę powiedzieć b ale nie wiem co się ze mną dzieje. Byłam taka szczesliwa ze zabiorę kropka, tak bardzo się do tego przygotowuje i chyba strach przed porażka już mnie paraliżuje [emoji24][emoji24][emoji24] nie wiem czy to mój głupi mózg czy te hormony i świruje
Chyba wszystko. I hormony i cala ta sytuacja.. nie martw się kochana. Takie rzeczy naprawde zdarzają się rzadko.. wszystko będzie dobrze. Musisz myśleć pozytywnie, stres nie jest Ci teraz potrzebny. Glowa do góry! [emoji110][emoji110][emoji110]
 
Z KD udaje się częściej ponieważ biorą młode jajeczka. Z reguły para która decyduje się na KD ma swoje lata, biologii nie da się oszukać. Moich jajek klinika już nie chciała, były za stare. Choc wcale nie planowałam oddawać, tylko lekarz wspomniał jak nie chciałam ich mrozić.
No to wiadomo, że birą młode😉 i te Kobitki też przechodzą staranna selekcję. Wiem, bo miałam już jedna, ponad godzinną rozmowę z Koordynatorka, gdyż rozważamy taka opcję. I tak większość par ma już swój wiek, ale też coraz częściej zdarzają się Dziewczyny młode z niskim Amh lub przedwczesna menopauzą😪niestety...
 
Tak abstrahując zupełnie od tego czy ktoś chce lub nie wykorzystać obce geny, z tego co czytałam bez zgłębiania tematu, to losowo zdarzały mi się same ppzytywne historie z wykorzystaniem kd, dawstwo nasienia jes rzadsze ale też. I to z kd często bliźniaki po podaniu 2 zarodków. To już decyzje indywidualne, piszę jedynie o obserwacjach czytelniczych.
I tak się zastanawiam tylko czasami, czy fakt że młoda nie jest Pawła, a organizm nauczył się funkcjonować w schemacie jakim jest ciąża-bo ponoć to potrafi- udało się teraz zajść przez ivf czy to bez znaczenia, bo na początku starań jego nasienie było ok[emoji848]
Coś w tym jest. Bardzo czesto slyszalam,ze ktoś miał problem z zajściem w ciaze, udalonsiw po in vitro a potem naturalne ciaze nawet nie wiadomo kiedy;)
 
10.03 - transfer
16.03/6dpt - 16,5 Beta
20.03/10dpt - 84,6 Beta
26.03/16dpt - 1348,3 Beta
Czy do dobry przyrost?



Dzięki dziewczyny za pozytywne wiadomości! Mam nadzieje, że wszystko będzie szło w jak najlepszym kierunku. Ogromnie się cieszę 🤩🤗😁

Ps : Wiecie może jakie b-hcg wskazuje na prawdopodobieństwo ciąży bliźniaczej?
 
No i z tych nerwow i płaczu temperatura mi skoczyła na 37 stopni 😭😭 wykończę się. Chyba się obloze lodem przed wyjazdem do kliniki ❤️😭 chce mi się śmiać przez łzy ... jeszcze ta praca w domu mnie dobija !!

To z płaczu. Kochana postaraj się uspokoić. 37 to nie za wiele, myślę, że obędzie się bez lodu😉No już! Ogarniamy się!
 
reklama
Do góry