Kto po in vitro?

[gość_AL19]

Doradzcie jaka klinike wybrać ? I jakiego doktora...Katowice Kraków

Ja lecze się z Katowicach w Bocianie.
Czy polecam? hm trudno powiedzieć Ja osobiście jestem bardzo zadowolona

 

[Dgd]

Witam Was kochane staraczki i mamuśki! Ja tak ekspresowo, bo z czasem teraz baaardzo kiepsko. Melduję, że nasz Skarbek pojawił się na świecie 10.08. Waga 3400 g, 57 cm. Niestety poród był bardzo trudny, 24 h indukcji, bolesne skurcze i akcja porodowa została przerwana przez zatrzymywanie się tętna u malucha. Szybka decyzja - CC i okazało się, że szyjka była owinięta pępowiną, która zaciskała się przy każdym mocniejszym skurczu. Ostatecznie dzidzia urodziła się zdrowa. Później ja przez 10 dni miałam powikłania po znieczuleniu i nie mogłam wstać z łóżka. Teraz wracam do świata żywych i walczę o laktację i każdą kroplę mleka z piersi Dni mijają na przystawianie do piersi synka i wisieniu nad laktatorem.
A to nasz Szkrab

 

[Margit2018]

A jaka klinikę polecacie? I jakiego lelarza nie poddam się będę walczyć do końca ale boli strasznie płaczu nie da się powstrzymać tak jakby mi ktoś umarł

Nadziejja tylko Katowice gyncentrum lub novum warszawa. Kraków absolutnie nie przy twoich stymulacjach musi być najlepsze laboratorium. W katowicach była Kurcia pewnie podpowie ci lekarza.

 

[Cytrynka122]

Dziewczyny dziękuję Wam za dobre słowa i wsparcie ❤

Byłam dzisiaj na jeszce jednej wizycie, Z usg wyszło to samo co wczoraj ale czekamy jeszcze do poniedziałku, za nim odstawie leki. Jutro idę na betę żeby wiedzieć w która stronę idzie.

Zapisałam się też do genetyka, wizyta 31 sierpnia. Powiedzcie mi czego się spodziewać na pierwszej wizycie? Mam tylko wyniki z trombofilii.

 

[Śliwka12345]

Dziewczyny czy któraś z was stosowała mleczko pszczele? Czytałam dziś o tym i podobno ma super właściwości

 

[bazylia128]

Według każdego kalkulatora przyrost ponizej normy około 50 %. Nigdy nie miałam takiej bety i teraz sie troche boje, ze to jakas ciąża pozamacziczna. Co powinno mnie zaniepokoic? Sa jakies objawy? Jacały czas mam jakies bole, rozciagania, kłucie jajników, ciągnie mnie noga. Leki oczywiście bede dalej brac i powtorze bete. Nie chce juz dzwonic do mojego lekarza bo jest na urlopie za granica. Wiem ze raczej zmienie klinike. Mialam 4 blastocysty z czego 3 ciaze biochemiczne

 

[bazylia128]

Witam Was kochane staraczki i mamuśki! Ja tak ekspresowo, bo z czasem teraz baaardzo kiepsko. Melduję, że nasz Skarbek pojawił się na świecie 10.08. Waga 3400 g, 57 cm. Niestety poród był bardzo trudny, 24 h indukcji, bolesne skurcze i akcja porodowa została przerwana przez zatrzymywanie się tętna u malucha. Szybka decyzja - CC i okazało się, że szyjka była owinięta pępowiną, która zaciskała się przy każdym mocniejszym skurczu. Ostatecznie dzidzia urodziła się zdrowa. Później ja przez 10 dni miałam powikłania po znieczuleniu i nie mogłam wstać z łóżka. Teraz wracam do świata żywych i walczę o laktację i każdą kroplę mleka z piersi Dni mijają na przystawianie do piersi synka i wisieniu nad laktatorem.
A to nasz Szkrab
Zobacz załącznik 1015430

Piękny szkrab Pamiętam twoją historie jeszcze ze starej gwardii. To niesamowite co przeszłas. Wiem, że u Ciebie wystarczło zweryfikować tylko insulinooporność. Ja tez ja mam nie bedąc swiadoma bo przecież jestem szczupła ;/ Zycze duzo zdrówka. Jestem pewna ze teraz juz bedziecie przezywac Tylko chwile radości i wzruszenia

 

[ilmenau]

Zrobiłam dzisiaj druga bete i niestety wynik:131,4 a wczesniej był 87. Czyli wychodzi na kolejną biochemiczna? Nie wiem co dalej moj lekarz na urlopie. JA juz nie mam zarodkow. To byl moj 4 transfer z jedenj stymulacji. Brak mi juz sił na cokolwiek

Niestety kochana na razie czeka cię zycie w niepewności, ale za happy end. Nie trać nadziei i wierz w swoje Maleństwo. Było tutaj trochę nieksiążkowych przykładów przyrostu bety, które skończyły się dobrze. Robiłaś badanie w tym samym labie i o tej samej porze?
U mnie też pierwszy przyrost był poniżej 66% i też był stres co dalej. A efekt właśnie śpi z cyckiem w buzi

 

[ilmenau]

Witam Was kochane staraczki i mamuśki! Ja tak ekspresowo, bo z czasem teraz baaardzo kiepsko. Melduję, że nasz Skarbek pojawił się na świecie 10.08. Waga 3400 g, 57 cm. Niestety poród był bardzo trudny, 24 h indukcji, bolesne skurcze i akcja porodowa została przerwana przez zatrzymywanie się tętna u malucha. Szybka decyzja - CC i okazało się, że szyjka była owinięta pępowiną, która zaciskała się przy każdym mocniejszym skurczu. Ostatecznie dzidzia urodziła się zdrowa. Później ja przez 10 dni miałam powikłania po znieczuleniu i nie mogłam wstać z łóżka. Teraz wracam do świata żywych i walczę o laktację i każdą kroplę mleka z piersi Dni mijają na przystawianie do piersi synka i wisieniu nad laktatorem.
A to nasz Szkrab
Zobacz załącznik 1015430

Gratuluję kochana!!! Warto było tyle walczyć o ten cud! Niech Maluszek zdrowo rośnie a ty szybko wracaj do sił

Gdzie rodziłas? Indukcja była z powodu przenoszenia?

 

[bazylia128]

Niestety kochana na razie czeka cię zycie w niepewności, ale za happy end. Nie trać nadziei i wierz w swoje Maleństwo. Było tutaj trochę nieksiążkowych przykładów przyrostu bety, które skończyły się dobrze. Robiłaś badanie w tym samym labie i o tej samej porze?
U mnie też pierwszy przyrost był poniżej 66% i też był stres co dalej. A efekt właśnie śpi z cyckiem w buzi

Dziękuje. Tak robiła w tym samym labie. Jestem w miare spokojna bo wiem ze juz nie mam na to wplywu. Tylko straaaasznie zawiedziona ze jest tak bliziutko. Przeciez to dobry wynik a do prawidłowego przyrostu nie wiele zabrakło.