Wlasnie po nie udanym IUI dalam sobie pol roku zeby nie zwariowac a w tym czasie wyniki sie mezowi pogorszyly i okazalo sie ze pomoze nam tylko ICSINie wiem co napisać... daj może odpocząć organizmowi od leków i trochę głowie... podejdź jak będziesz gotowa do kolejnej procedury, nie śpisz się...
reklama
gosia321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 10 117
Pieknie widac gratuluje. Ale dzis szczesliwy dzien pozytywnych testow az milo sie czyta takie informacjeWitajcie
Przesyłam dużo uśmiechu i pozytywnej energii... płacze że szczęścia a jednocześnie strachu co dalej czy wszystko będzie dobrze.
widzicie te kreseczki czy tylko ja je widzę dzisiaj 10dpt . Jeden test z porannego moczu a drugi za godzinkę dla potwierdzenia. Co myślicie ?? Jest nadzieja ??
Ja pilam tylko wode, mleko, soki owocowe, inke i czasem herbate. Jak ma sie utrzymac to bedzie trzymac pepowine. Zycze dalej powodzenia.Ja pije te co wymieniłam a mam już 21 tc nie dajmy się zwariować bo zostanie tylko woda
gosia321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 10 117
PieknieWynik 107.90
Jestem mama i to już osiem lat licząc od momentu synka w brzuszku a teraz jak się wszystko uda to na święta ogłosimy radosną nowinę , Mój syn będzie taki szczęśliwy :*:* teraz pozostaje mi tylko czekać... a Ty @dami może pomysł o jakiejś zbiórce dodatkowej , może za granicą ? Cisnij lekarzy... może jednak zmienia zdanie.Jakaś zebra tam jest...Chyba chyba..Jesteś mamą[emoji11] [emoji5]
★·.·´¯`·.·★ ... Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną...★·.·´¯`·.·★
gosia321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 10 117
Super gratulujeWitam po przerwie[emoji4]
Dzis 11 dpt dwudniowych zarodkow i mamy druga kreseczke [emoji5]
Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
Ale ciocia niech dalej kciuki trzyma okruszunka potrzebuje wsparcia jeszczePieknie widac gratuluje. Ale dzis szczesliwy dzien pozytywnych testow az milo sie czyta takie informacje
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
hmm.. u mnie po 6 latach bez reakcji na leki miałam drilling jajników, dopiero po nim zaczęłam reagować na jakąś stymulację, a teraz po stymulacji do ivf zaczynają moje jajcoki pracować i to bez wspomagaczy więc może coś w tym jestOby, podobno po invitro to taki restart dla organizmu i czesto po wychodzi cos naturalnie. ale przypuszczam ze to tylko mity bo by nas tyle nie bylo na forum. Ale warto sprubowac
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
qźwa... a jakieś "odwołanie" ? coś??Ok nie umiem z tym tak sam tu siedzieć bo Asia już pojechała do domu...
Na początku gratuluję i bardzo mocno 3mam kciuki za nowe mamy.. wasze forumowe "drzewko" obrodziło w piękne wiadomości oby tylko tak dalej...
Ja podbudowany wczorajszym dnie dostałem dziś jednak kopa, jak zawsze trochę musi być dobrze by było mega źle..
Dziś był mój profesorek umnie z jakimś nowym lekarzem i nic nie wiedzieli o weekendzie, gdy im powiedziałem to trochę ich to ugryzło poszli pytać, potem przyszedł tylko sam doktorek zobaczyć jakie naprawdę leki biorę bo mi chyba nie wierzyli co się działo..Ale mnie traktował jak powietrze... Jakiś obrażony czy coś..Cała ranna zmiana patrzyła na mnie bykiem jak zobaczyli że mój profesor pyta jak to było.. koniec końców nic nie wiem czy ktoś za to braknie czy coś..Ten doktorek w locie przez hol zemną gadał że to było dziwne i tak być nie powinno..Tyle.
Ale najgorsze nadeszło z innej strony, okazało się że kasa chorych specjalnie przeciągała temat z terapią bo od września wszedł nowy przepis że mogą sobie wybierać co sfinansuja a co nie i tak podobno wszystkie kk w Niemczech mogą i dziś łaskawie odpowiedzieli dość szokujaco...Że nie pokryją kosztów mojej jedynej obecnie terapii.. !![emoji22] [emoji22] [emoji33]
ta wiadomość dostaliśmy telefonicznie a ja do teraz jestem w szoku.. Aśka tu przyjechała ze łzami w oczach bo to jedno co zostało tak naprawdę a oni specjalnie 2 razy tak to przeciągali by trafić już na ten nowy przepis żeby mieć prawo odmowic człowiekowi prośby i leku ostatniej szansy...
Tylko pieniądz się liczy!
A terapia ma ponad 60% skuteczności na przeżycie min. 2 lat ale roczny koszt to koło 200tys EUR na szybko licząc.. jesteśmy załamani, Aśka jest w takim nastroju że chyba nawet przy pozytywnym wyniku bety będzie u nas rozpacz... Lekarze też są w szoku bo ja byłem 1wszy z taką odpowiedzią...Wszystko było zrobione jak chcieli według ich wytycznych i za powód podano znów względy medyczno-socjalne i nikt tego nie rozumie o co comme on...
Narazie jesteśmy poprostu w mega dołku..
Dami [emoji22][emoji46]
★·.·´¯`·.·★ ... Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną...★·.·´¯`·.·★
reklama
dami
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2017
- Postów
- 308
Pisałem do 7 tylko 2 coś pomogły...[emoji20] w klinice też rozpacz..Lekarze nie mogą zrozumieć tego i są też chyba w szoku...Jutro profesor specjalnie w tej sprawie zwołał zebranie z innymi co by tu zrobić..Wymyślili kilka możliwości ale czy się uda gwarancji nie ma a czas biegnie...Ehh trzeba ochłonąć ale mamy mega doła z Aśka nie wiem czy ona sobie czegoś sama w domu nie zrobi bo ciągle mi pisze że nie chce mnie stracić itd... [emoji22]O fuck!!
To teraz trzeba do fundacji jakichś uderzyć żeby zbierano kasę na tą terapię!!!!!!
★·.·´¯`·.·★ ... Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną...★·.·´¯`·.·★
Podziel się: