reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Może... Ja mu ufam i uważam że naprawdę jest w tej klinice najlepszy ja się tylko boję że przez ten przemiał w tych klinikach i traktowanie właśnie nas jak jednej z setek pacjentek on jak i każdy lekarz nie podchodzi indywidualnie do nas do naszych problemów tylko jak do śrubki w fabryce śrubek... ciach kolejna, ciach kolejna... wszystkie tak samo i tylko szybko, szybko. Dlatego napisałam sobie te wszystkie pytania.
I dobrze. Ja tez do mojego Pana G często z karteczką przychodzę.
 
On się zachowuje jakby nic się nie stało a mi szczerze mówiąc po prostu nie chce się z nim gadać po co mam się denerwować. Sąsiadka zaproponowała żebyśmy razem z nią i psami poszli na spacer ale ja stwierdziłam żeby jak chce szedł sam. On uważa że ja przesadzam że tak przeżywam tą porażkę bo to dopiero pierwsza próba więc jak tego nie rozumie to nic nie zrobię. Wiem że in vitro to dla związków trudny czas wiem że zaraz po tym jak się dowiedziałam że się nie udało to mnie bardzo wspierał ale wczorajsze zostawienie mnie dla durnych kumpli to było przegięcie i wolę się teraz wyciszyć i ogarnąć niż nim przejmować.
Dla nas to jest ciężki czas jak sie nie uda oni myślą że to takie łatwe nie udało sie trzeba dalej ale my już te nasze dzieciątka kochalysmy i chcialysmy jak najlepiej dla nich i trudno nam porażkę udźwignąć kochana z dnia na dzień będzie coraz lepiej
 
Dziewczyny, czy ktoras z Was przechodzila hiperstymulacje? W ostatni wtorek mialam punkcje, znieczulenie miejscowe, wydobyli 21 jajeczek, do tego oznajmili, ze przebili mi pecherz moczowy (zgaduje, ze nie jest to standardowa procedura). W piatek mialam robione usg, jajniki oczywiscie bardzo powiekszone, ale przynajmniej nie wykryli dluzej ilosci plynu. Nadal nie czuje sie dobrze. W nocy tez budzi mnie bol. Jestem na zwolnieniu I w domu sie nie przemeczam. Staram sie relaksowac ale naprawde nie sadzilam, ze tyle bedziesz to trwac.
 
Dziewczyny, czy ktoras z Was przechodzila hiperstymulacje? W ostatni wtorek mialam punkcje, znieczulenie miejscowe, wydobyli 21 jajeczek, do tego oznajmili, ze przebili mi pecherz moczowy (zgaduje, ze nie jest to standardowa procedura). W piatek mialam robione usg, jajniki oczywiscie bardzo powiekszone, ale przynajmniej nie wykryli dluzej ilosci plynu. Nadal nie czuje sie dobrze. W nocy tez budzi mnie bol. Jestem na zwolnieniu I w domu sie nie przemeczam. Staram sie relaksowac ale naprawde nie sadzilam, ze tyle bedziesz to trwac.
Każda z nas inaczej czuja się po punkcji. Ja już miałam 4 i po pierwszej czułam sie okropnie. Nie mogłam chodzić wyprostowana bo tak mnie bolało. Ale już 3 dzień było ok. A kolejne 3 to spoko. Nic ie bolało więc to różnie jest
 
Dziewczyny w srode transfrer na cyklu sztucznym 27dc od wczoraj biore progesteron a od miesiaca plastry z esradiolem.Nie wiem nie znam sie pierwze moje crio..To okresu nie bedzie ??no bo jak przeciez nie zaczne krwawic w dzien po transferze..
Proszę wypowiedzcie sie co.o tym myslicie .Boli mnie od dzis brzuch jajniki kuja
 
Dziewczyny, czy ktoras z Was przechodzila hiperstymulacje? W ostatni wtorek mialam punkcje, znieczulenie miejscowe, wydobyli 21 jajeczek, do tego oznajmili, ze przebili mi pecherz moczowy (zgaduje, ze nie jest to standardowa procedura). W piatek mialam robione usg, jajniki oczywiscie bardzo powiekszone, ale przynajmniej nie wykryli dluzej ilosci plynu. Nadal nie czuje sie dobrze. W nocy tez budzi mnie bol. Jestem na zwolnieniu I w domu sie nie przemeczam. Staram sie relaksowac ale naprawde nie sadzilam, ze tyle bedziesz to trwac.
Ja brzuch był napuchniety jak balonik troszkę pobolewy jajniki ale, ale kazda inaczej przechodzi mi dosc szybko przeszlo.
 
Dziewczyny w srode transfrer na cyklu sztucznym 27dc od wczoraj biore progesteron a od miesiaca plastry z esradiolem.Nie wiem nie znam sie pierwze moje crio..To okresu nie bedzie ??no bo jak przeciez nie zaczne krwawic w dzien po transferze..
Proszę wypowiedzcie sie co.o tym myslicie .Boli mnie od dzis brzuch jajniki kuja
Pewnie twoje endo opornie roslo i dlatego tak pozno transfer. @ najlepiej jakby przyszla dopiero za 9-10 miesiecy:) teraz nie ma szans, zebys dostala na sztucznym cyklu i z takimi dawkami progesteronu:)
 
reklama
Ale się dzisiaj ze stresu spłakalam. Okazało się , ze mama moje teścia rozpowiada płoty o tym, ze się leczymy. Każdego wypytuje, ale sama dokładnie nie wie na co. Tak się zestresowałam. Oczywiscie jak to bywa nikt ponoć nic nie powiedział. Ale jakoś to we mnie uderzyło niesamowicie.
 
Do góry