reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja tam nie wiem co Wy macie z tym Pawiem :) Ja po 3h po punkcji byłam taka głodna, że kawę i z 5 kanapek zjadłam i było wszystko ok :D
 
malutkikaczorek to że musisz odczekac to nic strasznego. Zleci nie wiadomo kiedy. A i organizm odpocznie i dojdzie do siebie :) Będzie dobrze :*
 
Ale transfer i tak mam mieć z mrozaczkow bo muszę odczekać jeden cykl wiec nie wiadomo jeszcze jak to bedzie czy bedzie co podać w ogóle z tych 4 ;( jeszcze ich nie zamrozili czekają nie wiadomo jeszcze jak sie bedą rozwijać ;( mieli je dzisiaj zamrozić w drugiej dobie ale nadal nie zamrozili ;( martwię sie jak to bedzie ;(
Kolejnej stymulacji robić nie będę ;( byliśmy komercyjnie i dużo nas to kosztowało ;( a i psychicznie i na wyglądzie mi sie to odbiło ;/ przytyłam sporo :(
Ale zarodkom mrożenie nie szkodzi. Mój lekarz mówił tylko o komórkach. Nie martw się na zapas. Grunt to pozytywne podejście! :-)
My też robimy to komercyjnie. Poza pieniędzmi kosztowało nas to dużo stresu. Zastrzyki to była dla mnie zmora. I co- dziś dostałam kolejne 30. Ale tyle już przeszłam, że dam radę i z tym. Wierzę,że u Ciebie też będzie dobrze :-)
 
reklama
Do góry