reklama
aniolkowa.mama - fajnie, że u Was wszystko ok. Płeć nie jest najważniejsza, tylko zdrowie. A zawsze można pokupować neutralne ciuszki, nie trzeba od razu ubierać na niebiesko czy różowo (różowy bleee)
My akurat płeć znamy, bo chcieliśmy wiedzieć, ale taka niespodzianka przy porodzie też fajna rzecz.
Ewelin - po ciuchy już gratuluję, beta teraz to już tylko formalność
My akurat płeć znamy, bo chcieliśmy wiedzieć, ale taka niespodzianka przy porodzie też fajna rzecz.
Ewelin - po ciuchy już gratuluję, beta teraz to już tylko formalność
Tego się nie spodziewałam, ze wejdę na forum po kilku godzinach a tu rozmowa o złych siekańcach, a za chwile fotka z pozytywem
Ewelin gratulacje, beta na pewno jest formalnością, wiec juz na spokojnie możesz poczekać do piątku. My z dziewczynami testującymi na dniach nadal w tym napięciu
Natula ja ostatnio przy becie 50 na teście nie zobaczylam drugiej kreski, wiec twoj test jeszcze niczego nie przesadza. Wierzę w jutrzejszy wynik z krwi:*
Ewelin gratulacje, beta na pewno jest formalnością, wiec juz na spokojnie możesz poczekać do piątku. My z dziewczynami testującymi na dniach nadal w tym napięciu
Natula ja ostatnio przy becie 50 na teście nie zobaczylam drugiej kreski, wiec twoj test jeszcze niczego nie przesadza. Wierzę w jutrzejszy wynik z krwi:*
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Najki, po tamtej akcji bolowej minęło, a od wczoraj znowu coś, więc napisałam do lekarki. Zobaczymy. Teraz jest mi lepiej i byłabym bardzo zdziwiona, gdyby coś mi w tym moczi wyszło, bo nigdy nie miałam problemów. Ale też nigdy nie byłam w ciąży "tak zaawansowanej", więc co ja tam wiem
Wspolczuje Wam dziewczyny tych dolegliwości dolegliwości w czasie stymulacji. Ja naprawdę przeszłam to bezproblemowo. Za to transfery mam długie i bardzo bolesne,więc jakas rownowaga jest zachowana
Marzeń, martwi mnie to, ze tak mało wiary w Tobie jest uśmiechnij się, proszę!
Ewa, poszalalas! Trzymam kciuki za właściwe przyrosty!
Bety, teraz już nic nie zrobisz. Musimy wierzyć, ze Kropwek się pięknie zadomowil już i nawet pomyłki pomyłki lekach mi niestraszne
Wspolczuje Wam dziewczyny tych dolegliwości dolegliwości w czasie stymulacji. Ja naprawdę przeszłam to bezproblemowo. Za to transfery mam długie i bardzo bolesne,więc jakas rownowaga jest zachowana
Marzeń, martwi mnie to, ze tak mało wiary w Tobie jest uśmiechnij się, proszę!
Ewa, poszalalas! Trzymam kciuki za właściwe przyrosty!
Bety, teraz już nic nie zrobisz. Musimy wierzyć, ze Kropwek się pięknie zadomowil już i nawet pomyłki pomyłki lekach mi niestraszne
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Dziewczyny serio. Wy w 6 czy 7 czy nawet 10 dpt nie będziecie mieć objawów, które świadczą o ciazy lub o jej braku. Nie nakrecajcie się niepotrzebnie
Westi ma racje! Ja bym w życiu nie pomyślała, ze jestem w ciąży, gdyby nie to, ze byłam po crio i zrobilam bete. Naprawdę na tym etapie żadne objawy nie są objawami. Na dwoje babka wrozyla - czy boli, czy nie boli ciąża być może!
Głowa do góry i spokojnie czekamy na bety
Bety72
Fanka BB :)
Westi niby masz racje ale ciało to jedno a głowa to drugieWesti ma racje! Ja bym w życiu nie pomyślała, ze jestem w ciąży, gdyby nie to, ze byłam po crio i zrobilam bete. Naprawdę na tym etapie żadne objawy nie są objawami. Na dwoje babka wrozyla - czy boli, czy nie boli ciąża być może!
Głowa do góry i spokojnie czekamy na bety
najki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2015
- Postów
- 1 233
Anika to czekamy na wieści, co doktorka odpisze! No i oby Ci to minęło kochana :*
Co do dolegliwości, przy stymulacji, to absolutnie nie narzekam. To było nieprzyjemne, ale do zniesienia. Z resztą i ja i pewnie większość dziewczyn tutaj zniesie wiele, dla upragnionego malucha
Ja to nawet te zastrzyki polubiłam. Cieszę się, że udało mi się jeszcze załapać na II próbę z refundacją i każdy ten zastrzyk przybliża mnie do celu...
Co do dolegliwości, przy stymulacji, to absolutnie nie narzekam. To było nieprzyjemne, ale do zniesienia. Z resztą i ja i pewnie większość dziewczyn tutaj zniesie wiele, dla upragnionego malucha
Ja to nawet te zastrzyki polubiłam. Cieszę się, że udało mi się jeszcze załapać na II próbę z refundacją i każdy ten zastrzyk przybliża mnie do celu...
reklama
G
Gość
Gość
Anika tos mnie nastraszyla tymi bolesnymi transferami
Wczoraj wszystkie zapewnialy ze transfery nie bola, a dzis czytam Twoj post i zaczynam sie bac
Transfer wyglada moze tak jak inseminacja?
Bo mialam jedna iui.
Wczoraj wszystkie zapewnialy ze transfery nie bola, a dzis czytam Twoj post i zaczynam sie bac
Transfer wyglada moze tak jak inseminacja?
Bo mialam jedna iui.
Podziel się: