Bylam powtórzyć progesteron wynik będzie po godz 21. Leczę się w Gamecie w Rzgowie nigdy wczesniej nie kazali mi robić progesteronu dziś sama zrobiłam bo wróciły mi uplawy delikatne ale są. Jak mówiłam doktorowi o nich to powiedział że jak nie ma krwi to nie ma się o co martwic i brac dupfaston i estrofem 3*1 bo po luteinie dopochwowej mialam ostatnio zapalenie. Ciekawe co powie jutro.
reklama
ciekawa jestem czy w Katowicach mógłby mi ktoś przepisać a zrobić mogłabym w Warszawie....?
KATE23
Lipcowa Mama:)
Ewcia ja też się tam lecze i właśnie zauważyłam ze nie zwracają zbytnio uwagi na pomiar progesteronu. W trakcie stymulacji niby zrobili mi na koncowce ale nie przejmowali sie wynikiem a wynosil 0, 7 nie pamietam jednostki. W sumie u Ciebbie to najważniejsze ze nie ma krwi. Wierze ze wszystko bedxie dobrze i jutro
rozwieja Twoje wątpliwości ☺
Jo.M.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2011
- Postów
- 1 280
Sykatynka - Nie mam pojęcia . Podejrzewam że bez wizyty w Katowicach i konsultacji lekarz nic nie zrobi. Zadzwoń sobie jutro i będziesz wiedziała bo w sumie ciężko powiedzieć czy da się tak jak byś chciała. Ogólnie jest poważny problem z immunologami , ja się tak mojego naszukałam że szok. Byłam prywatnie bo terminy masakryczne jak na NFZ a teraz podobno i on nie ma umowy z NFZ-em więc nie wiem gdzie ludzie mają jeździć żeby się leczyć
Ewcia tak myślałam że to Gameta łódzka
mi tez tak dali po pierwszym ivf. tylko duphaston bo wiedzieli że z tego ciąży nie będzie ( ja wtedy jeszcze nie byłam taka mądra w temacie ivf) podali mi w 4 dobie zarodek 5 komórkowy
dali zdjęcie po procedurze i stąd wiem.Prof R wytargał ode mnie na maksa kasę a nic od siebie nie pomógł, zrobił tylko AMH i nic ponadto. Dawka 400 menopuru plus puregon doszedł pod koniec, z czego 3 komórki stracił bo za późno dał cetrotide a mniejsze nie dojrzały i stąd katastrofalny efekt stymulacji. Mam olbrzymią niechęć zarówno do prof jaki do kliniki. Zostałam tam strasznie potrakowana
uciekłam po pierwszej próbie gdzie pieprz rośnie i powiedziałm że moja noga tam nie stanie. I nie mowię tego dlatego że się nie udało, w obecnej klinice dopiero 4 procedra przyniosła efekt ale podejście dr M z Gyncentrum jest nieporównywalne z prof R z Gamety. Luteina 50 też mnie podrażniała ale 100 już mniej. Zawsze moża przemywać po aplikacji wacikiem nasaczonymz rumiankiem, używać aplikatora i wkladek hignienicznych a podraznienie, uczulenie da się znieść.
mi tez tak dali po pierwszym ivf. tylko duphaston bo wiedzieli że z tego ciąży nie będzie ( ja wtedy jeszcze nie byłam taka mądra w temacie ivf) podali mi w 4 dobie zarodek 5 komórkowydali zdjęcie po procedurze i stąd wiem.Prof R wytargał ode mnie na maksa kasę a nic od siebie nie pomógł, zrobił tylko AMH i nic ponadto. Dawka 400 menopuru plus puregon doszedł pod koniec, z czego 3 komórki stracił bo za późno dał cetrotide a mniejsze nie dojrzały i stąd katastrofalny efekt stymulacji. Mam olbrzymią niechęć zarówno do prof jaki do kliniki. Zostałam tam strasznie potrakowanauciekłam po pierwszej próbie gdzie pieprz rośnie i powiedziałm że moja noga tam nie stanie. I nie mowię tego dlatego że się nie udało, w obecnej klinice dopiero 4 procedra przyniosła efekt ale podejście dr M z Gyncentrum jest nieporównywalne z prof R z Gamety. Luteina 50 też mnie podrażniała ale 100 już mniej. Zawsze moża przemywać po aplikacji wacikiem nasaczonymz rumiankiem, używać aplikatora i wkladek hignienicznych a podraznienie, uczulenie da się znieść.
Witajcie Kochane
Fusun nawet nie wiesz jak się cieszę ,że wracasz do walki :-)...
Wybaczcie ,że się nie odzywałam , ale strasznie słabo się czuję :-(. Lekarka w sumie stwierdziła ,że moja morfologia po takim krwotoku jest ok , mam sobie brac zelazo . Dała mi skierowanie na badanie moczu z posiewem oraz powtórke morfologii na jutro....zobaczymy.
Chyba nerwicy dostaję ....wciąż mam wrażenie ,że mam za mało tlenu, mimo ,że staram się robić głebokie wdechy to jakby we wdychanym powietrzu go brakowało ...nawet będąc na dworze. Męczę się schodząc na dół po schodach...koszmar. Do tego te suche dłonie i stopy :-( nie wiem co z nimi ....a może to paranoja?
Jakby tego było mało to znów w nocy strasznie krwawiłam....mimo ,że biorę proverę...około 11 samo przeszło i jest totalnie sucho...mój organizm jakiś nienormalny jest
Nieważne...
Za wszystkie jutrzejsze wizyty zaciskam kciuki na maxa :-)
Fusun nawet nie wiesz jak się cieszę ,że wracasz do walki :-)...
Wybaczcie ,że się nie odzywałam , ale strasznie słabo się czuję :-(. Lekarka w sumie stwierdziła ,że moja morfologia po takim krwotoku jest ok , mam sobie brac zelazo . Dała mi skierowanie na badanie moczu z posiewem oraz powtórke morfologii na jutro....zobaczymy.
Chyba nerwicy dostaję ....wciąż mam wrażenie ,że mam za mało tlenu, mimo ,że staram się robić głebokie wdechy to jakby we wdychanym powietrzu go brakowało ...nawet będąc na dworze. Męczę się schodząc na dół po schodach...koszmar. Do tego te suche dłonie i stopy :-( nie wiem co z nimi ....a może to paranoja?
Jakby tego było mało to znów w nocy strasznie krwawiłam....mimo ,że biorę proverę...około 11 samo przeszło i jest totalnie sucho...mój organizm jakiś nienormalny jest
Nieważne...
Za wszystkie jutrzejsze wizyty zaciskam kciuki na maxa :-)
Ostatnia edycja:
calineczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2014
- Postów
- 1 668
Asiula, dobrze będzie, kiedy ten cholerny wynik hist. do Ciebie przyjdzie???
Ja dziś byłam u swojego kochanego gina z małą łapóweczką:-)Musiałam się odwdzięczyć za załatwienie szybkiego terminu na histeroskopię;-)Przy okazji pobrał mi cytologię, zbadał i powiedział, że ta torbielka to nic groźnego i abym się tym nie przejmowała. Ja mam strasznie mokro w majtkach, trochę odczuwam jajniki, ale tylko trochę. Jutro wizyta, więc dam znać, co i jak:-)
Ja dziś byłam u swojego kochanego gina z małą łapóweczką:-)Musiałam się odwdzięczyć za załatwienie szybkiego terminu na histeroskopię;-)Przy okazji pobrał mi cytologię, zbadał i powiedział, że ta torbielka to nic groźnego i abym się tym nie przejmowała. Ja mam strasznie mokro w majtkach, trochę odczuwam jajniki, ale tylko trochę. Jutro wizyta, więc dam znać, co i jak:-)
calineczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2014
- Postów
- 1 668
Kate, no nie wiem, kiedy punkcja, bardzo chciałabym w poniedziałek, ale tego się dowiem jutro
Dziś mąż musiał spełnić swoją powinność:-)
Szybko zleciało, Tobie też szybko zleci, 20.02 już tuż, tuż.....
Jestem taka podniecona, że jutro podglądanko, że chyba nie usnę z wrażenia:-)
Dziś mąż musiał spełnić swoją powinność:-)
Szybko zleciało, Tobie też szybko zleci, 20.02 już tuż, tuż.....
Jestem taka podniecona, że jutro podglądanko, że chyba nie usnę z wrażenia:-)
reklama
GizaS ja liczyłam sie wcześniej w Prowicie w Katowicach u dr Orlinskiego dwie nie udane proby teraz przenioslam sie do Rzgowa do dr P R ciesze sie ze beta jest ok a tu taki progesteron masakra Mam wynik wieczorny i tez nic 0,53 tez mało czekam do jutra do godz 16. Wzielam juz popoludniu dupka 2 i wieczorem tez wezme 2 tabletki