Kto po in vitro?

[Zuzia2011]

Madzia i Piotr - gratuluje slicznej betki i oczywiscie kciuki za weryfikacje ale juz tak gratuluje mamusiu

Lilia - no to kciuki za maluszki zeby sie pieknie zagniezdzaly

Ja juz tez po transferku dwoch maluszkow - szybko poszlo a transferek robila mi chinka Betke dopiero mam za dwa tygodnie 30 grudnia.... nic ide lezakowac -
Martaczi - jeszcze raz dziekuje ci za te leki naprawde bylam spokojniejsza

 

[kasik36]

Zuzia, Niepokorna, Lilia oby dni do betki szybko zleciały :-)

Madzia i Piotr już chyba można gratulować mamusiu, betka na tyle wysoka, że za 2 dni powinna być już 3 cyfrowa

Yplocka bardzo mi przykro kochana, miałam nadzieję, że tym razem będzie inaczej :-(

Medalikara nie ma pojęcia o co kaman z tą Twoją @

A ja się zapisałam dzisiaj do genetyka na nfz bo udało mi się wyrwać skierowanie od ogólnego, wizyta już w tą sobotę :-)

Cross_mind rozmawiałyśmy ostatnio o lekach przeciwbólowych przy @ nieszkodzących na komórki i właśnie wracam z apteki - farmaceutka twierdzi, że te na bazie paracetamolu są bezpieczne ale dla pewności popytam jeszcze w kilku aptekach.

 

[cross_mind]

kasik36
No widzisz.... wystarczy popytac. Zwroc tylko uwage zeby specyfik ktory ci sprzedadza w aptece nie zawieral domieszki ibuprofenu. Trzeba patrzec, bo na rynku jest setki preparatow o kombinowanej nazwie "paracetamol".... paracetamol taki, sraki i owaki.... w zaleznosci od producenta, a szczegolnie od waskiego, decelowego wskazania, moze on zawierac rozne domieszki.... kodeine, kofeine, aspiryne (kwas acetylosalicylowy), witamine c i inne bardziej skomplikowane chemikalia, ale i rowniez ten wredny ibuprofen, ktorego musimy unikac. Nie jest moze tak dlugo efektywny jak ibu i trzeba czesciej brac, ale lepsze to niz chodzic po scianach.

CM

 

[MagdaM33]

Ja już po transferze. Jak weszłam do gabinetu to o mało na zawał nie zeszłam, nie było USG Pomyślałam sobie, jak oni chcą mi zrobić transfer, przecież dostanie się do mojej macicy nie jest takie, ponieważ ona nie jest taka standardowa Ale na szczęście za chwilę pielęgniarka przywiozła USG. Transfer mi robiło dwóch lekarzy. Bardzo chciałam, aby transfer mi robiła taka fajna Pani dr z mojej kliniki i nie uwierzycie, że transfer robiła mi właśnie ta lekarka Drugi dr robił mi tylko USG. Podano mi 2 zarodki. Po transferze nie czułam się najlepiej, miałam kręciołki i byłam słaba. Żałowałam, że mój M ze mną nie pojechał, ale za pierwszym razem wyszłam z gabinetu jak skowronek, wiec powiedziałam mu, że sama pojadę. Jakoś dojechałam, a teraz idę się położyć.

Dziękuję za kciuki :-)

super. leżakuj teraz, niech maluszki się zagnieżdżają :-)

witam dziewczyny jestem z wynikami hcg-40,43 9 dpt,progesteron 217,17,estradiol 2549,00-powtórka we czwartek co myslicie o tym wyniku

GRATULUJĘ:-) aż mi serce szybciej zabiło. chwytam się nadziei bo ta sama klinika. który dr robił Ci zabieg? ile wyniósł Was całkowity koszt zabiegu?

Ja juz tez po transferku dwoch maluszkow - szybko poszlo a transferek robila mi chinka Betke dopiero mam za dwa tygodnie 30 grudnia.... nic ide lezakowac -

świetna wiadomość. odpoczywaj:-)

 

[cross_mind]

Medalikara
Musze przyznac ze wyczuwam stres w twoich wypowiedziach, bo troche one pokrecone i dlatego ciezko sie zorientowac w chronologii wydarzen... )
Z tego co zrozumialam to spieszysz sie z nastepna stymulacja i dlatego tak ci zalezy na miesiaczce, ktora nie chce sie pojawic... tak? A po pierwszej stymulacji w listopadzie cylk ci sie rozregulowal.....?
Wydaje mi sie ze o to wlasnie chodzi.

Na twoim miejscu wzielabym troszeczke na wstrzymanie, bo za bardzo sie podkrecisz, a zestresowana fabryka produkuje zlej jakosci jajeczka. Niestety musisz sie uzbroic w cierpliwosc, bo czekanie jest nieustannym towarzyszem w procedurach IVF i rzadko co mozna pogonic.

Jezeli niedawno mialas procedure IVF, to bardzo mozliwe ze nastepny cykl albo i dwa nastepne, beda troche dluzsze, zanim wszystko wroci do normy. To jest normalne i swiadczy o niesamowitym obciazeniu jakie zostalo nazucone twoim jajnikom. Caly twoj system musi sie teraz zregenerowac zanim podejdziesz do nastepnego cyklu stymulacji. Na twoim miejscu nie szukala bym wcale zadnych tabletek na wywolanie miesiaczki.... zostaw sprawe regulacji naturze. No chyba ze masz bardziej skomplikowane historie, typu PCO czy jeszcze co lepszego.

Piszesz rowniez, ze mialas 6 zarodkow, ktore przestaly sie rozwijac. 6 zaplodnien to calkiem niezly rezultat (chociaz nie znam szczegolow). Natomiast 0/6 rozwijajacych sie zarodkow to juz jest powod zeby sie zastanowic.
Spytaj lekarza, a najlepiej embriologa jakiej jakosci byly owocyty i co mowia na temat jakosci spermy. Jesli jajeczka byly slabe to moze tlumaczyc fiasko i do nastepnej stymulacji pobiez sobie Coenzyme Q-10, 400mg na dobe. Zaczelabym brac od zaraz. Jesli sperma jest slaba, szprycuj starego kwasem foliowym albo jakims zestawem na meska plodnosc.

Odnosnie twojej aktualnej sytuacji.... nie bralabym zadnych lekow na wywolanie, tylko jak nic nie poleci zrobila test ciazowy z krwi, bo rozlegulowanie po IVF to jedno, a drugie ze juz nam sie tu cuda zdarzaly i dziewczyny po nieudanym IVF zachodzily w ciaze naturalna.
Na koniec tylko ci powiem ze nigdy nie mow glosno " luteine na wywołanie @" , bo na wywolanie miesiaczki bedzie provera albo cos w tym stylu, a luteina wstrzymuje miesiaczke.

Powodzenia w leczeniu


CM

 

[kasik36]

Cross_mind myślę, że spróbuję Apapu Extra, może pomoże

 

[madzia i piotr]

MADZIU całkowity koszy to ok 2500 łacznie z dojazdami nas wyniósł -szlismy tym programem in vitro tanio,a nasze zarodeczki podawał dr .Siejkowski:-)

 

[kasik36]

Madzia i Piotr a co to za program - in vitro tanio?

Właśnie dostałam maila z Invicty w Gdańsku, że otrzymali dodatkową pulę pieniędzy na rządówkę w tym roku i mogą pomóc jeszcze około 50 parom. Może to kogoś zainteresuje :-)

 

[madzia i piotr]

na stronie polmedisu wszystko jest opisane-wejdz prosze i poczytaj

 

[_Infinity_]

Zuzia2011, Lilia super że wszytko poszło zgodnie z planem, trzymam kciuki za bety :-)

madzia i piotr gratuluję - co za super pozytywna passa nam sprzyja ostatnio - mam nadzieję że tak już zostanie


A ja odliczam dni do transferku, wzięłam sobie na dzień przed transferem ostatni mój dzień wolny i będę odpoczywać i się relaksować zapomniałam zapytać lekarza o późniejsze zwolnienie (tak mi namieszał z lekami - wszytko trzeba kontrolować - wyszła bym z gabinetu bez połowy potrzebnych ) ale mam nadzieję że da L4 przynajmniej to daty weryfikacji