reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

witaj genna szczerze to teraz baaaardzo żałuję że tak pózno do tego podeszłam...5 lat temu byłam ''młoda i jeszcze chyba głupia"z każdym rokiem tłumaczyłam sobie że na pewno sie uda a tak na prade samą siebie oszukiwałam,zmieniałam lekarzy...niektórzy mówili jesteś zdrowa to tylko psychika blokuje ale w końcu natrafiłam na lekarza który mnie zmotywował i dzięki niemu te decyzje podjęłam... dzieki dziewczynki za przyjęcie do grona
 
reklama
kiki przykro mi.....


lolitka200, fakt zycie pisze bardzo rozne scenariusze.... ja jak poznalam mojego M nigdy nie myslalam o tym ze zdecyduje sie na in vitro.... kiedys byl to dla mnie bardzo odległy temat....a teraz sporoczasu was podczytywalam, do tego rozne artykuly itp... decyzja byla trudna ale mam nadzieje ze z czasem sie uda
 
genna widzę że dużo już przeszłaś a teraz na jakim etapie jesteś?z każdym dniem przeżywam to co raz mocniej...
Teraz mój organizm walczy z torbielami po pozostałościach po nieudanym IVF, 30 pazdziernika mamy wizyte w nowej klinice,ponieważ zmieniamy realizatora programu rządowego, więc spadamy na koniec kolejki, któa zapewne konczy się na styczniu-lutym, ale i tak podejdziemy do kolejnego IVF marzec-czerwiec, zobaczymy jak z pieniążkami bo teraz wydaliśmy prawie 5 tys na leki, dojazdy itp. , wiec na razie kibicuje Wam :)
24magda, spokojnie każda chyba przeżywa swój pierwszy raz :)
 
genna to widze ze tak ja i u mnie w planach 2014, my poszlsimy teraz na wizyte tylko zeby zrobic badania, porozmawiac, i ewentualnie podleczyc co trzeba a tu sie okazalo ze jeszcze jedna wizyta i protokól miał byc ustalony, dla mnie ciut za szybko....
 
kiki - przykro mi bardzo. Jak odzyskasz trochę sił to napisz jak do tego doszło w sensie czy zrobiono Ci betę? Chodzi mi o to na jakiej podstawie kazano odstawić leki. Nie był widać pęcherzyka czy jajo było puste? Przepraszam, że pytam:( Napisz tylko jak masz na to siłę.

Witam nowe dziewczyny
 
Witajcie dziewczyny!! ja również przyłączam sie do słow NIEPOKORNEJ i mam nadzieje że mnie też przyjmiecie do swojego grona:-)też jestem tu nowa i też leczę się w Invimedzie we Wrocławiu-od sierpnia.Przeszliśmy z mężem wszystkie badania no i teraz ''lecę''na zastrzykach gonapeptyl i fostimon w pt.mam wizytę i kolejny podgląd i jak dobrze wszystko pójdzie w przyszłym tygodniu bede miec juz punkcje i transfer.O dzidziusia walczymy już grubo ponad 5 la, dopiero w tym roku podeszłam do laparoskopii i histeroskopii no i niestety wyszła u mnie obustronna niedrożność jajowodów, nie ma szans na pozbycie się zrostów(strasznie głęboko są) i dlatego podjeliśmy decyzje o in vitro.

Tak z ciekawosci u ktorego lekarza sie leczysz ?? Ja u doktora G.jestem z niego zadowolona ...:)
 
reklama
Do góry