reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
No to kochana ja dziś byłam oglądać pecherzyk. Słuchaj ja przy poprzednich transferach miałam skurcze i niewiadomo co się doszukiwalam. Teraz nie miałam nic, kompletnie oprócz oczywiście bolacych piersi Ale to raczej przez końskie dawki progesteronu od dnia transferu biorę duphaston 3x2 i lutinus 3x2. Zrobiłam sikany test w 8dpt i gdyby nie to, to wogole bym nie wiedziała ze coś się dzieje a w 10dpt betka była już 210. Według mnie jak nic nie czujesz to dobrze. Zazwyczaj w tym czasie kobiety które zachodzą naturalnie nic nie czują bo nawet nie wiedzą. My się doszukujemy objawów bo wiemy od samego początku. Także kochana uwierz będzie dobrze!!!
 
A jak tylko Cię skurcze złapią to sięgnij po nospe i się nie przejmuj. No i oczywiście odpoczywaj słońce dużo ;)
 
:-) no ją od dzień po punkcji biorę progynowa 2x1, luteine dopochwowo 3x2, prolutex1x1 i dzień po transferze zastrzyk z gonapeptyl daily. Wierze,wierze......musi być dobrze!!!
O bolacych cycuchach nie mowi e bo dramat dotknąć nie mogę ale wiem że to przez leki :-)
 
Ja przy pierwszej ciąży przez pierwsze 5tyg miałam wlasnie skurcze ktore podobno były normalne wiec nie ma zasady ... Każda z nas jest inna a co najważniejsze mamy milion powodów dla których bierzemy te wszystkie wspomagacze wiec reagujemy przeważnie inaczej . Missdior pozytywne nastawienie to podstawa , damy radę bo kto jak nie my ;)
 
:-) no ją od dzień po punkcji biorę progynowa 2x1, luteine dopochwowo 3x2, prolutex1x1 i dzień po transferze zastrzyk z gonapeptyl daily. Wierze,wierze......musi być dobrze!!!
O bolacych cycuchach nie mowi e bo dramat dotknąć nie mogę ale wiem że to przez leki :-)

Ja podobnie 3x2 utrogestu i progynova 4x1 i u mnie cycki bolesne jak nigdy ;P
 
reklama
Do góry