reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Anika właśnie nic mnie nie boli. Też jestem wkurzona. Macie rację. Chyba pojadę jutro. Narazie nic nie wypływa. Zobaczymy jak zaaplikuje lutinus o 14
 
reklama
Anika11 ja też jestem wkurzona nawet mężowi mówiłam aż się nie chcę wierzyć że tak ją potraktowali w szpitalu polozniczym, co za debile. Powinni sprawdzić czy np. Nie zrobił się jakiś krwiak tego badaniem palpacyjnym nie da się stwierdzić
 
Już na aplikatorze lutinusa też nie miałam żadnej krwi. Narazie wszystko ustalo. Jutro rano robię kolejną betę i jadę na wizytę do kliniki. Mam nadzieję że wszystko jest ok
 
Nikaaa wkalaj lutinusa palcem ponieważ aplikatorem można się zadrapać a robisz sobie zastrzyk przeciwzakrzepowy to krwawienie może być większe
 
reklama
Do góry