reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Bety- juz lekarz uświadomił zd jeden bo mam czas do 40 stki i dzis pani z laboratorium tez mowila ze jeden.
Dopiero po 37 roku zycia podają po dwa niestety
 
reklama
Emenems super wynik! po transferze zostajecie w hotelu czy wracacie do domu?

Bety 14.05 mam wizyte.. jesli dzisiaj dostane @ to będzie to mój 22dc, a mam się zgłosić między 18-25, więc nawet gdyby @ się przesunęla do jutra/pojutrza to mam zapas;) Wolę wczesniej się umówić bo pozniej się denerwuje, ze nie ma wolnych terminow..
 
Emenems mi zaraz po transferze przyniesli basen zebym mogla zrobic. A 2 godziny po transferze nie mozna bylo wstawac. Jak juz nie bedziesz mogla wytrzymac to upusc troche do uczucia ulgi ja tak robilam i przetrwalam mile to nie jest ale dasz rade !
 
emenems ja po transferze lezałam 10 minut i moglam juz wstać i iśc siku, chociaz trzymalam do domu:D a co do opijania się przed transferem to wystarczy ze pół pecherza jest napełnione. Dziewczyny ktore czekały ze mna na transfer, poopijały się na tyle, że nie mogły wytrzymać i przed podaniem zarodka wracały się do toalety bo nie utrzymyłaby :D heheh:D ja też sikam co 5 minut ale dałam rade;) ty też dasz!
 
Niebajka-wracamy do domu.... Na hotel nas w tym miesiacu coz, juz nie stac :) wypłata dopiero po nadtepnym weekendzie jakos dotrwamy hehehe
Nie przewidywałam kupowania ekstra opakowania menopuru... :)a myślicie ze to zły pomysł ? Ja se bede lezec w samoxhodzie...

Lilka - matko 2h.... Postaram sie wytrzymać jak mowisz, czego to sie nie robi....jak juz punkcję przeżyłam transfer sie wydaje spacerkiem :)

To bede miała duzo czasu na pisanie na forum hahah
 
Emila - świetny wynik! Transfer trwa max 15 minut :) Lekarz musi przygotować sprzęt w Tobie i wprowadza taką długą strzykawką Twojego kropka. Z tym pęcherzem też nie przesadzaj - ważne, żeby był pełny, ale nie musi być w takim stopniu, żebyś niechcący popuściła :) płyn w pęcherzu służy jako marker na USG, żeby wiedzieć gdzie jest macica :)
Ja zaraz po transferze opróżniłam pęcherz, wzięłam zwolnienie i pojechałam do domu (250 km), bez żadnego czekania, odpoczywania.
Trzymam za Ciebie kciuki!! Przerwij złą passę kwietnia;-)

PS: miałam wizytę z ginekologiem, który będzie mi prowadzić ciążę, na razie bez USG (za tydzień będziemy podglądać maluszka), wyjaśnił, odpowiadał na milion moich i męża pytań, zrobił badanie ginekologiczne, żeby sprawdzić jak po krwawieniu z niedzieli i dał skierowanie na badania krwi :)
 
emenems- suuper gratuluje:-) to jutro wybija godzina zero i oficjalnie od jutra jestes w ciazy:tak:oby na cale 9 m-cy

hess- widze ze masz takie same podejscie jak ja co do wyjazdow. tez nienawidze zorganizowanych wycieczek, jak posłuszne baranki w kolejce za przewodnikiem... dzieki naszym wycieczkom udalo mi sie jeszcze zwiedzic Krym ukrainski jeszcze a nie rosyjski:-D ogolnie lubie zwiedzac mniej znane tereny, ukraina rumunia czarnogóra... az sie rozmarzyłam. w tym roku wakacje na podkarpackim u mamusi:tak:


pozniej tez podesle zdj moijej kolekcji magnesikow. widze ze troche ludzi ich zbiera:-)
 
reklama
Do góry