reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

sykatynka gratuluję 6mm szczęścia. Nie martw się wielkością, bo jeszcze maluch nadrobi. Mój też nie był duży. Wszystko jest u Ciebie w normie, a później na usg też wychodzi inny wiek ciąży, bo maluch raz rośnie więcej, raz mniej. Zapraszamy na wątek ciężarówek :tak:

Dorotka, dobrze, że wracasz na forum, czas szybciej leci :) Wiadomo, że potrzebujesz czasu i trochę on ukoi Twój ból. Ale wiem, że szczęście jest Tobie pisane i doczekasz się upragnionego maleństwa ;-)

GizaS, mam nadzieję, że Twój M szybko wyleczy bakterię, która pewnie miała wpływ na niepowodzenie. Wrócicie do walki i razem z Dorotką przeniesiecie się na wątek ciężarówek :tak:

ja tak tylko pobieżnie przeczytałam kilka stron i witam nowe staraczki :) Niech stymulacje będą owocne i dni do pozytywnych bet mijają jak najszybciej.
 
reklama
Hess - faktycznie, nie spojrzałam że to 14 a dziś 13... Czyli dzisiaj mamy tylko kciuki za Długowłosą? No ale za to siła kciuków będzie zwielokrotniona ;) więc musi się udać :)
Anulla - dziękuję :) mam nadzieję, że masz rację... w sumie ja nic więcej nie mogę zrobić, odżywiam się zdrowo, nie przemęczam się, biorę witaminki... mam nadzieję, ze nadrobi, może jest leniuszkiem, jak jego mama ;) A na ciężarówkach już jestem :) lipcowych :)
Dorotka - wyobrażam sobie, że nigdy nie zapomnisz o tym bólu, ale najważniejsze, żebyś zachowując swojego Hemanka w pamięci, szykowała się na przyjęcie tego maluszka, który już zostanie z Tobą... Mimo strasznego bólu, jakim jest utrata ciąży, wiesz już teraz, że możesz zajść w ciążę i wierzę, że niedługo urodzisz zdrowego maluszka :)
Calineczka - współczuję, że tak przechodzisz tę punkcję... ja nie miałam absolutnie żadnych objawów, jeszcze w dniu punkcji czułam się już bardzo dobrze... Ale na transfer i tydzień po transferze zaplanowałam sobie luz - coś tam pracowałam, bo pracuję w domu, ale praca odbywała się pod kocykiem na kanapie w pozycji niemal horyzontalnej i były to raczej lekkie i nieobciążające zleconka...
Najchętniej i teraz byłabym ciągle w pozycji horyzontalnej, bo czuję się zmęczona i senna, ale akurat rzuciła się na mnie praca i chociaż odwlekam to jak mogę, to już chyba muszę się za to wziąć ;)
 
Hej dziewczeta nie jestem w stanie was nadrobic przeczytalam tylko kilka ost stron
u mnie dzis 6dpt 3dniowego mrozaka
trzymajcie kciuki
pracuje zyje normalnie co ma byc to bedzie
testuje 20-21
 
dlugowlosa radzę nosić leki przy sobie (w torebce) bo wiadomo pamięć zawodna jest. Ja sobie kupiłam taki pojemniczek do leków z 3 przegródkami (rano, południe, wieczór) i codziennie rano wkładam tam wszystko co mam do połknięcia danego dnia. A leki do aplikacji dowcipnej noszę w torebce. Jak brałam lutkę 3 razy dziennie to starałam się brać co 8 godzin, żeby nie zapomnieć np. 8, 16 i 24. To nie antybiotyk więc jak weźmiesz godzinę czy dwie wcześniej lub później nic się nie stanie, ważne, żeby dawka dobowa była zachowana.
 
kwiatuszekq20 - trzymamy w takim razie kciuki za Twoje testowanie :tak:

sakatynka - ale i tak jesteś w komfortowej sytuacji, że możesz jednak w domu posiedzieć, nawet jeśli praca wzywa w końcu :tak:

calineczkaa - nie wiem jak to jest czy raz dziurawią czy kilka razy :baffled:
 
calneczkaa pobierają przez sklepienie pochwy i każdy pęcherzyk jest nakłuwany osobno, więc im więcej pęcherzyków tym bardziej masz przekatowane jajniki, dodatkowo im więcej dojrzałych komórek w pęcherzykach tym bardziej rozpiera i boli, poza tym każdy z nich pośrednio produkuje hormony ja np. miałam prg i estradiol na takim poziomie ze w ogole nie brałam luteiny doustnej bo prg i estr mialam na 2 trymestr ciąży;-P więc samopoczucie moglobyc zalezne od hormonów;-)

sykatynka ja Ci zazdroszczę tego ze udało się wystymulowac Cię tylko na 10 komórek wbrew wszystkiemu to nie takie łatwe przy dobrej rezerwie, u mnie za każdym razem będzie dużo bo rekrutują się na początku duze ilości, i albo dojrzeją wszystkie albo żadna ;-( a każda taka stymulacja narusza rezerwę...


kwiatuszekq testujesz dzisiaj o 21ej czy 21.11?? bo chyba zle Cię wpisałam??

w ogole dziewczyny nie wiem czy jest sens się przejmować dzisiaj pojawił mi się śluz płodny a wizytę mam 18.11 i to bedzie 11dc czy wszystko jest ok?? bo jakoś szybko to wszystko i ta wizyta 11dc i w ogóle ten sluz teraz :-( biorę estrofem 2 razy po 1 tabletce cały czas..??
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kate - ja też jestem zadowolona, że udało się ich pobrać akurat tyle, ile było potrzebne, w procedurze rządowej nie można zapładniać więcej niż 6, więc pozostałe byłyby "stracone", chociaż ja akurat zdecydowałam się na oddanie ewentualnego nadmiaru do banku, nie mogłabym ich zniszczyć...
 
Do góry