Cześć dziewczynki,
odzywam się pierwszy raz, ale jestem z wami od jakiegoś czasu,
w lutym miałam pierwszą próbę in vitro, nieudaną, została mi jedna mrożonka
i czekam na następny cykl i kriotransfer...
muszę przyznać, że jestescie dla mnie wielkim oparciem i dajecie wielkiego powera
do działań po chwilach zwątpienia. Dziękuję
odzywam się pierwszy raz, ale jestem z wami od jakiegoś czasu,
w lutym miałam pierwszą próbę in vitro, nieudaną, została mi jedna mrożonka
i czekam na następny cykl i kriotransfer...
muszę przyznać, że jestescie dla mnie wielkim oparciem i dajecie wielkiego powera
do działań po chwilach zwątpienia. Dziękuję