reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Masz rację powinnam
Wczoraj pisałaś, że rzucilas
Miałam chociaż jakąś mała nadzieję
Inseminacja to maleńki % szans. Ja na 8 podejsc miałam jedno udane ale ciąża poroniona.
Nie nastawiaj się tak na powodzenie bo za dużo sobie wkręcasz a głowa działa cuda.
My staraliśmy się 4 lata. Udało się in vitro. Po niecałym roku okazało się, że jestem w naturalnej ciąży. Niestety ciąża się nie rozwinęła ale do zapłodnienia doszło. Wyłączyłam myślenie bo mam już dziecko i zadział się cud.
Polecam nie myśleć, spróbować zająć czymś głowę i może podejdsc do in vitro?
Tez jest tylko pewien % powodzenia ale zdecydowanie więcej niż inseminacja
 
Wczoraj pisałaś, że rzucilas

Inseminacja to maleńki % szans. Ja na 8 podejsc miałam jedno udane ale ciąża poroniona.
Nie nastawiaj się tak na powodzenie bo za dużo sobie wkręcasz a głowa działa cuda.
My staraliśmy się 4 lata. Udało się in vitro. Po niecałym roku okazało się, że jestem w naturalnej ciąży. Niestety ciąża się nie rozwinęła ale do zapłodnienia doszło. Wyłączyłam myślenie bo mam już dziecko i zadział się cud.
Polecam nie myśleć, spróbować zająć czymś głowę i może podejdsc do in vitro?
Tez jest tylko pewien % powodzenia ale zdecydowanie więcej niż inseminacja
Będziemy robić invitro doktor powiedziała że jak po trzech prubach inseminacji
 
Wczoraj pisałaś, że rzucilas

Inseminacja to maleńki % szans. Ja na 8 podejsc miałam jedno udane ale ciąża poroniona.
Nie nastawiaj się tak na powodzenie bo za dużo sobie wkręcasz a głowa działa cuda.
My staraliśmy się 4 lata. Udało się in vitro. Po niecałym roku okazało się, że jestem w naturalnej ciąży. Niestety ciąża się nie rozwinęła ale do zapłodnienia doszło. Wyłączyłam myślenie bo mam już dziecko i zadział się cud.
Polecam nie myśleć, spróbować zająć czymś głowę i może podejdsc do in vitro?
Tez jest tylko pewien % powodzenia ale zdecydowanie więcej niż inseminacja
A jak ci się udało utrzymać ciążę ?
 
reklama
Do góry