reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Masz rację powinnam
Wczoraj pisałaś, że rzucilas
Miałam chociaż jakąś mała nadzieję
Inseminacja to maleńki % szans. Ja na 8 podejsc miałam jedno udane ale ciąża poroniona.
Nie nastawiaj się tak na powodzenie bo za dużo sobie wkręcasz a głowa działa cuda.
My staraliśmy się 4 lata. Udało się in vitro. Po niecałym roku okazało się, że jestem w naturalnej ciąży. Niestety ciąża się nie rozwinęła ale do zapłodnienia doszło. Wyłączyłam myślenie bo mam już dziecko i zadział się cud.
Polecam nie myśleć, spróbować zająć czymś głowę i może podejdsc do in vitro?
Tez jest tylko pewien % powodzenia ale zdecydowanie więcej niż inseminacja
 
reklama
Wczoraj pisałaś, że rzucilas

Inseminacja to maleńki % szans. Ja na 8 podejsc miałam jedno udane ale ciąża poroniona.
Nie nastawiaj się tak na powodzenie bo za dużo sobie wkręcasz a głowa działa cuda.
My staraliśmy się 4 lata. Udało się in vitro. Po niecałym roku okazało się, że jestem w naturalnej ciąży. Niestety ciąża się nie rozwinęła ale do zapłodnienia doszło. Wyłączyłam myślenie bo mam już dziecko i zadział się cud.
Polecam nie myśleć, spróbować zająć czymś głowę i może podejdsc do in vitro?
Tez jest tylko pewien % powodzenia ale zdecydowanie więcej niż inseminacja
Będziemy robić invitro doktor powiedziała że jak po trzech prubach inseminacji
 
Wczoraj pisałaś, że rzucilas

Inseminacja to maleńki % szans. Ja na 8 podejsc miałam jedno udane ale ciąża poroniona.
Nie nastawiaj się tak na powodzenie bo za dużo sobie wkręcasz a głowa działa cuda.
My staraliśmy się 4 lata. Udało się in vitro. Po niecałym roku okazało się, że jestem w naturalnej ciąży. Niestety ciąża się nie rozwinęła ale do zapłodnienia doszło. Wyłączyłam myślenie bo mam już dziecko i zadział się cud.
Polecam nie myśleć, spróbować zająć czymś głowę i może podejdsc do in vitro?
Tez jest tylko pewien % powodzenia ale zdecydowanie więcej niż inseminacja
A jak ci się udało utrzymać ciążę ?
 
reklama
Hej dziewczynki😊 W poniedzialek mam biopsje endometrium-immunoreceptywnosc+mikrobiom/nk/Kiry/cytokiny i cos tam jeszcze. Powiedzcie ile czekalyscie na wyniki biobsji? W klinice mowia max 30dni ale wiadomo mam nadzieje ze beda szybciej🙂i czy boli? Bo sie cholernie boje ze to bez znieczulenia :p
I jak wyglada dalej jezeli cos wyjdzie zle?czy wtedy transfer z dodatkowymi lekami/ czy najpierw leki a transfer odroczony?
 
Do góry