reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Znów się powtórzę, mam córkę z 3 BC z szóstej doby i synka z 2BC (z piątej). Trzeba mieć nadzieję nie ważne jak tam sobie lab oznaczył zarodek :)
@Ruda08 zanim skończy ci się kadencja to mogę poprosić o dopisanie happy endu z synkiem? :) Córa jest, a synka nie ma w kalendarzu ;)
Marzec 2022 się urodził :)
A coś dokładniej ? 🤪
 
reklama
Gratulacje! Ty jesteś moją nadzieją (choć malutką), bo pamiętam.że Twój kropuś też 4bb z 6tej...przypomnij mi proszę co i ile brałaś do transferu? Z azh? A wcześniej też na sztucznym byl robiony, prawda? Powodzenia, radości i spokojnej ciazy
U mnie każdy transfer na sztucznym bo okres to ja miewam góra 2x na rok :). Brałam 3xProgesteron, 2xCyclogest, 6xEstrofem (4xdoustnie i 2xdowcipnie), Acard 75 i Metypred 0,5 tabletki. Do transferu miałam azh bez embryoglue. To był mój 5 transfer - 1 się udał, ale coś się zarodek źle zagnieździł i beta była niska i słabo rosła aż w końcu doszło do poronienia. 3 tranfer robiony w maju się udał - beta cudnie rosła a i tak ją straciliśmy. Lekarz dał mi badania do zrobienia i skierował mnie do hematologa, wyszła trombofilia. Teraz od pozytywnego testu biorę neoparin i jak na razie to pomaga utrzyać ciążę :)
 
U mnie każdy transfer na sztucznym bo okres to ja miewam góra 2x na rok :). Brałam 3xProgesteron, 2xCyclogest, 6xEstrofem (4xdoustnie i 2xdowcipnie), Acard 75 i Metypred 0,5 tabletki. Do transferu miałam azh bez embryoglue. To był mój 5 transfer - 1 się udał, ale coś się zarodek źle zagnieździł i beta była niska i słabo rosła aż w końcu doszło do poronienia. 3 tranfer robiony w maju się udał - beta cudnie rosła a i tak ją straciliśmy. Lekarz dał mi badania do zrobienia i skierował mnie do hematologa, wyszła trombofilia. Teraz od pozytywnego testu biorę neoparin i jak na razie to pomaga utrzyać ciążę :)
Powodzenia! A czy progesteron to bierzesz 3x besins czy jaki? I jaką dawkę? I coś odstawiłaś po pozytywnej becie?
 
Powodzenia! A czy progesteron to bierzesz 3x besins czy jaki? I jaką dawkę? I coś odstawiłaś po pozytywnej becie?
Progesteron Besins na początku 3xdziennie, ale wyniki były niskie więc dodałam sobie jeden. Cały czas biorę. Lekarz kazał mi w 12 tygodniu powoli odstawiać. Jak na razie nic nie odstawiłam. Metypred mam brać do końca opakowania (czyli do tej soboty) a za tydzień mam powoli schodzić z cyclogestu. Jak skończę cyclogest to mam odstawiać progesteron. Aha, po pozytywnej becie lekarz kazał mi odstawić estroem (po 1 tabletce co 3 dni) ale jak brałam już tylko 1 to zaczęłam plamić i bez konsultacji z lekarzem zaczęłam na nowo estrofem brać - plamienie ustało a lekarzowi do dzisiaj się nie przyznałam, że estrofem biorę :D
 
Ostatnia edycja:
Całymi dniami walczę z mdłościami. Czasem wystarczy coś zjeść i na chwilę przechodzi, ale nie zawsze to działa. Nie wymiotuję.
Macie na to jakieś sposoby? Co Wam pomaga?
 
Całymi dniami walczę z mdłościami. Czasem wystarczy coś zjeść i na chwilę przechodzi, ale nie zawsze to działa. Nie wymiotuję.
Macie na to jakieś sposoby? Co Wam pomaga?
Też nie wymiotuję ale mdłości mnie wykańczają. Przechodzą dopiero koło 22-23. Do tego mam całkowity brak energii, więc dni przesypiam a w nocy buszuję ;p Dobrze, że lekarz chorobowe mi wypisał bo nie wiem jak bym funkcjonowała w pracy :p
 
reklama
Do góry