reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Rośnie on , roooosne ja , i brzuch , którego już nie da sie nie zauważyć 😅 czuje sie dobrze , choć ciąże przeżywam zupełnie inaczej niż z córką 8 lat temu, lata starań i walki swoje odbiło 🫣 dziękuje , ze pytasz 🩵
To musi być super uczucie ;-)
Długo teraz czekaliście na braciszka dla córci?
Trochę późno pytam! Ale to całe zamieszanie i serio straciłam.rachube czasu, w szoku jestem że tak szybko to przeleciało!
Cieszę się bardzo że tak rośniecie ;-)
 
reklama
Jakie super wieści,czuję ,że Twoja beta będzie pozytywna,czekam na jutrzejsze wieści.Ja dziś dowiadywałam się, jak z moim zarodkiem ,dzieli się ,ale myślałam,że na 3 dzień bedzie miał ok 8 blastomerów,a ma 6.Niby na 3 dcien powinno być ok 6-8 blastomerów.W sobotę będę wiedzieć więcej.Czy któraś z was pamięta swoje hodowle ?Ile blastomerów mial zarodek każdego dnia?
Oby ;-)
Mi klinika nie mówiła kiedy ile miał, jedynie wiem że przy transferze była morula ( może i bym wiedziała ale nawet nie pytałam).
Najważniejsze że się dzieli prawidłowo:)
Czyli czekasz do soboty na blastke i odrazu do badań idzie ?
 
To musi być super uczucie ;-)
Długo teraz czekaliście na braciszka dla córci?
Trochę późno pytam! Ale to całe zamieszanie i serio straciłam.rachube czasu, w szoku jestem że tak szybko to przeleciało!
Cieszę się bardzo że tak rośniecie ;-)
No długo , długo ... zajść w ciąże pierwsza udało mi sie naturalnie, choć po 2 letnich staraniach okazało sie , ze mąż ma żylaki i potrzebował zabiegu , i miał zabieg na ich usunięcie , lekarz powiedział wtedy , ze po pol roku powinno już sie udać , i tak ta sie stało 🫶🏽. Następnie przez kilka lat nic, mąż znow miał nawrot żylaków , a drugi zabieg w tym samym miejscu ponoć dość ryzykowany mógł być , wiec jedyna opcja to invitro. I pamietam jak trafiliśmy do kliniki i lekarz zobaczył nasze parametry to powiedział , ze nasza córka jest cudem ✨. Tak tez ja traktujemy wszyscy :). A teraz w brzuszka po 8 latach mam synka 🩵 6 zarodek, a 5 transfer dał nam kolejny cud ✨ ( troche sie rozpisałam 🤭 )
 
Ostatnia edycja:
Powodzenia podczas dzisiejszych wizyt :)

Dziewczyny,
czy zastrzyki z Neoparinu i Accofilu można brać jednocześnie? Czy np. jeden o 20.00, drugi o 21.00? Czy kolejność ma znaczenie? Zamierzam brać wieczorem.

Niedawno np. przeczytałam, że Acardu nie powinno się przyjmować razem z magnezem, ale w 4 godz. odstępie, o czym nie wiedziałam :/
Kurczę nie wiem jak można a jak nie żeby było dobrze. Ja na pewno neoparine brałam i dalej biorę wieczorem przed snem , a accofil brałam w porannych godzinach.
 
Powodzenia podczas dzisiejszych wizyt :)

Dziewczyny,
czy zastrzyki z Neoparinu i Accofilu można brać jednocześnie? Czy np. jeden o 20.00, drugi o 21.00? Czy kolejność ma znaczenie? Zamierzam brać wieczorem.

Niedawno np. przeczytałam, że Acardu nie powinno się przyjmować razem z magnezem, ale w 4 godz. odstępie, o czym nie wiedziałam :/
Ja biorę heparynę rano a accofil wieczorem. Nie wiem czy można to łączyć 🤷🏼‍♀️
 
No długo , długo ... zajść w ciąże pierwsza udało mi sie naturalnie, choć po 2 letnich staraniach okazało sie , ze mąż ma żylaki i potrzebował zabiegu , i miał zabieg na ich usunięcie , lekarz powiedział wtedy , ze po pol roku powinno już sie udać , i tak ta sie stało 🫶🏽. Następnie przez kilka lat nic, mąż znow miał nawrot żylaków , a drugi zabieg w tym samym miejscu ponoć dość ryzykowany mógł być , wiec jedyna opcja to invitro. I pamietam jak trafiliśmy do kliniki i lekarz zobaczył nasze parametry to powiedział , ze nasza córka jest cudem ✨. Tak tez ja traktujemy wszyscy :). A teraz w brzuszka po 8 latach mam synka 🩵 6 zarodek, a 5 transfer dał nam kolejny cud ✨ ( troche sie rozpisałam 🤭

To nie mieliście łatwej drogi. Ale najważniejsze że cuda się zdarzają 🤗🤗
U mnie też pokręcone wszystko. Naturalnie udało mi się zajść ale to daaawno temu No i okazało się że pozamaciczną.. lekarze tak długo czekali w szpitalu że straciłam jeden jajowod wtedy, drugi okazał się też mało drożny więc żeby móc się postarać miałam zrobić udrożnienie laparoskopowo wtedy bodajże, ale ze jeszcze byłam młoda i po stracie nie gotowa na kolejną próbę to sobie czekałam aż straciłam drugi jajowod.. No i teraz liczę na takie cuda jak u Ciebie ;-)

( dzisiejsza krecha jest trochę mocniejsza, wiec cicho liczę że to właśnie ten cud ) 😆😆
 
To nie mieliście łatwej drogi. Ale najważniejsze że cuda się zdarzają 🤗🤗
U mnie też pokręcone wszystko. Naturalnie udało mi się zajść ale to daaawno temu No i okazało się że pozamaciczną.. lekarze tak długo czekali w szpitalu że straciłam jeden jajowod wtedy, drugi okazał się też mało drożny więc żeby móc się postarać miałam zrobić udrożnienie laparoskopowo wtedy bodajże, ale ze jeszcze byłam młoda i po stracie nie gotowa na kolejną próbę to sobie czekałam aż straciłam drugi jajowod.. No i teraz liczę na takie cuda jak u Ciebie ;-)

( dzisiejsza krecha jest trochę mocniejsza, wiec cicho liczę że to właśnie ten cud ) 😆😆
Ah te codzienne testy , i codziennie mocniejsza krecha 🤭😅
 
To nie mieliście łatwej drogi. Ale najważniejsze że cuda się zdarzają 🤗🤗
U mnie też pokręcone wszystko. Naturalnie udało mi się zajść ale to daaawno temu No i okazało się że pozamaciczną.. lekarze tak długo czekali w szpitalu że straciłam jeden jajowod wtedy, drugi okazał się też mało drożny więc żeby móc się postarać miałam zrobić udrożnienie laparoskopowo wtedy bodajże, ale ze jeszcze byłam młoda i po stracie nie gotowa na kolejną próbę to sobie czekałam aż straciłam drugi jajowod.. No i teraz liczę na takie cuda jak u Ciebie ;-)

( dzisiejsza krecha jest trochę mocniejsza, wiec cicho liczę że to właśnie ten cud ) 😆😆
Kiedy wynik bety ? 😁
 
reklama
Do góry