Miałam identyczną sytuację i podany zarodek w 4 dobie. Spokojnie to też dobre zarodki.Ja dziś byłam na kolejnej konsultacji, finalnie mam przedłużyć stymulację o kolejny dzień , a we wtorek mam mieć punkcję.
Pęcherzyków niby 7, estradiol skoczył do 1480 (lekarz stwierdził, że przy końskich dawkach leków jakie mam muszę być trochę oporna na te hormony)
Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że jeśli punkcja we wtorek to transfer w 5tej dobie wypada w niedzielę (klinika nie pracuje). Dlatego pewnie mój będzie w sobotę, no i to mnie martwi bo to oznacza 4tą dobę i jeszcze brak blastocysty, a podobno to w tym stadium najlepiej robić transfer
Lekarz stwierdził, że będzie ok i nie ma to większ4qego znaczenia.... co jest dla mnie dziwne. Teraz to już nie mam wyboru, mam przepisane odpowiednio leki i zaplanowany zabieg, ale mega się tym martwię
Czy któraś z Was miała transfer na etapie moruli (4ta doba)?
Czas mi jak nie wszytsko idzie po naszej myśli to się udaje i tego Ci życzę.