reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tak, wiem. Biorę to pod uwagę. Rozmawiałam o tym z prof. Malinowskim, on stwierdził, ze szczepienia są bezpieczniejsze, szczerze to jednak już nie pamiętam argumentów. A z Aduś pisałam w/s lekarza od immunoglobulin wiec namiary do niego tez mam. Ja na zaleceniach immuno, w tym po szczepieniach, nie miałam nawet biochemicznej. W sumie biochemiczną miałam tylko raz. Wtedy cykl przed miałam histero ze scratchingiem i z nowości włączony Acard. Potem wyszedł mi APS wiec akurat ten Acard juz mi towarzyszy cały czas przy transferach, plus heparyna. Pozniej była tez histero i scratching ale w cyklu z transferem. Dr. Lewandowski przy tym transferze wspomniał, ze jak sie nie uda to przy kolejnym podejściu scratching w cyklu przed. I tak tez chce zrobic. Ostatnie szczepienia miałam w maju/2021 wiec jesli zdecyduje sie na kolejne podejście na zaleceniach prof. Malinowskiego to bede musiała je odświeżyć…ale prawdę mówiąc nie jestem przekonana czy chce. Immunopresję tez miałam i to i Encortolon i Prograf. Raczej przy 3-cim transferze w Novum podejdę z immunoglobinami. Na razie robie sobie przerwę do marca (wtedy chce zrobic scratching), zrelaksować sie na babskim wyjeździe i w kwietniu transfer. A potem to już chce isc miesiac w miesiac. Taki plan, jak wyjdzie zobaczymy.
Na faktycznie nie ma już co dodać.
Jest fajny dębina o tych immunoglobinach. Wypowiada się 2 lekarzy i twierdzą że są bezpiecznie.
Ja też już po szczepieniach.
Zobaczymy jaki będzie wynik kolejnej stymulacji.
Niestety wszystko rozciąga się strasznie w czasie i strasznie długo trwa.
Właśnie rozmyślam czy robić Pgd zarodków.
Bo są sprzeczne opinie. A raz miałam podany zarodek przebadane i nawet nie było implantacji.
 
reklama
Chyba, że reszta bezobjawowo. Jak ja bym chciała, żeby już u nas było po tej którejś tam fali i żeby wszystko wróciło do normy. Podobno ta fala ma być ostatnia.
Tak. A za naszymi plecami wykluje się kolejny wariant :) i to taki któremu nie straszne będą przeciwciała po przechorowaniu omikronem.
My walczymy o przetrwanie i wirus tez :)
 
Do góry