Czesc Dziewczyny,
Widze,ze nadal brak wiadomosci od Molli. Mam nadzieje,ze jest pod dobra opieka medyczna a brak wiesci to powod tylko tego,ze nie ma dostepu do netu.
Ikasia, kochana,ta bardzo mi przykro :-(Niezmiernie sie jednak ciesze widzac,ze twardo idziesz za ciosem. Postawa godna pochwaly. Silna i dzielna z Ciebie dziewczyna A Twoj lekarz ,to jakis skarb akiego ze swiczka szukac. Pamietal o Tobie i nawet zaniepokojony zadzwonil do Ciebie.
Maja, kazda z nas jest niecierpliwa i chcialaby przystapic najlepiej od razu do in vitro. Niestety nie da sie wszsytkiego tak przyspieszyc. Wszystko musi byc bardzo dobrze dopasowane do cyklu kobiety. Czesto organizm trzeba najpierw przygotowac, zrobic badania.....Niestety in vitro, cale ta procedura jest bardzo rozlegla w czasie. Sama dobrze pamietam jak sie balam,ze jakies badanie,czekanie na rezultaty,czy na wizyte albo jakies kolejne wakacje lekarzy przesuna o kolejne miesiace czy tygodnie podejscie do in vitro. Musisz postarac sie byc bardzo cierpliwa i nie denerwuj sie, choc wiem ze nie latwo . A moze zdazy sie cud i natura Cie chojnie obdarzy malenstwem?
Gotadora, Fusun,Darii, powodzenia!!!!
Widze,ze nadal brak wiadomosci od Molli. Mam nadzieje,ze jest pod dobra opieka medyczna a brak wiesci to powod tylko tego,ze nie ma dostepu do netu.
Ikasia, kochana,ta bardzo mi przykro :-(Niezmiernie sie jednak ciesze widzac,ze twardo idziesz za ciosem. Postawa godna pochwaly. Silna i dzielna z Ciebie dziewczyna A Twoj lekarz ,to jakis skarb akiego ze swiczka szukac. Pamietal o Tobie i nawet zaniepokojony zadzwonil do Ciebie.
Maja, kazda z nas jest niecierpliwa i chcialaby przystapic najlepiej od razu do in vitro. Niestety nie da sie wszsytkiego tak przyspieszyc. Wszystko musi byc bardzo dobrze dopasowane do cyklu kobiety. Czesto organizm trzeba najpierw przygotowac, zrobic badania.....Niestety in vitro, cale ta procedura jest bardzo rozlegla w czasie. Sama dobrze pamietam jak sie balam,ze jakies badanie,czekanie na rezultaty,czy na wizyte albo jakies kolejne wakacje lekarzy przesuna o kolejne miesiace czy tygodnie podejscie do in vitro. Musisz postarac sie byc bardzo cierpliwa i nie denerwuj sie, choc wiem ze nie latwo . A moze zdazy sie cud i natura Cie chojnie obdarzy malenstwem?
Gotadora, Fusun,Darii, powodzenia!!!!